Autor Wątek: Cały kłopot to zarobki  (Przeczytany 8274 razy)

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Cały kłopot to zarobki
« dnia: Maj 02, 2007, 12:47:54 »
Nasze kłopoty to tylko zarobki Moim zdaniem 3000 zł minimalna pensja dla stażysty który też tyłek naraża i 6000 zł dla KG i po co dodatki motywacyjne czy co innego. Ktoś mi powiedział że jak mi zarobki w PSP nie pasują to brama otwarta mogę się zwolnić. Kończy się rynek pracodawcy zaczyna się tworzyć rynek pracownika. Dla stażysty 3000 zł to jest w moim przekonaniu bardzo możliwe myślę że dwa trzy lata i tak będzie. Za 1000 zł nikt nie będzie pracował.
 
« Ostatnia zmiana: Maj 02, 2007, 16:55:11 wysłana przez donhihotpsp »

Offline damcio22

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 02, 2007, 18:23:15 »
Ja pracuje za 1000 zł  ^_^ za 2 lata koniec stażu !!!! moze bedzie lepiej???????????????????????????....

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 02, 2007, 18:52:51 »
musi być lepiej dobiliśmy do dna teraz to tylko można iść w górę lub wypłynąć jako trupy. Oj ciężko jest. Truno jest mi wyżywić rodzinę za tą niby pensję. Mogbym jak większość z nas wziąć drugi etat ale mam wrażenie że zabrałbym komuś pracę
Wiem co to jest bezrobocie w stanie wojennym wyrzucono mnie z pracy rozwiązano ze mną umowę o pracę w trybie ustawowym  z dniem 2 lutego 1982 r. przez kilka lat nie mogłem jej nigdzie dostać nie podpisałem lojalki. W tym czasie był obowiązek pracy ja jej nie miałem trochę mnie z tego powodu gnębiono brakowało mi na podstawowe rzeczy. Ale kto go wie czy nie należy dodatkowo podjąć innej pracy albo skarżyć się w sądach bo to co nam niby płacą to jeszcze ucinają dla jakiś tam wzniosłych pomysłów. dodatek służbowy motywacyjny a może dodatek na imie i nazwisko a może dodatek na lyżwy i lodowisko 

Offline Feuerwehr

  • miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie....
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 250
  • .Ty mi o panie siłę daj, bym życie ludzkie ocalił.
    • http://www.sapsp.pl
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 02, 2007, 20:50:39 »
zarobki??, no właśnie, kończę Szkołę Aspirantów, idę do pracy do miejscowości oddalonej od domu o ponad 300km, musze gdzies mieszkać(mieszkania służbowego nie dostane)(a życie w dużym mieści nie jest tanie), coś zjeść, czymś przejechać chociaż na święta do domu - a co jakbym miał mieszkać z dziewczyną??dodatkowe pieniążki by się przydały, też myślę że bedzie ciężko...ale damy rade
"Odwaga może doprowadzić do śmierci, jednak ona jest obowiązkowa"

Offline nowy998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 231
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 02, 2007, 21:09:27 »
Feuerwehr życzę powodzenia a tak na marginesie to gdzie będziesz pracował?

Offline Feuerwehr

  • miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie....
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 250
  • .Ty mi o panie siłę daj, bym życie ludzkie ocalił.
    • http://www.sapsp.pl
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 02, 2007, 21:20:02 »
najprawdopodobniej Wrocław...? a czemu pytasz?,,,
"Odwaga może doprowadzić do śmierci, jednak ona jest obowiązkowa"

Offline nowy998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 231
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 02, 2007, 21:22:59 »
z czystej ciekawości (to sap pewnie kończysz w krakowie)

Offline Feuerwehr

  • miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie zginie....
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 250
  • .Ty mi o panie siłę daj, bym życie ludzkie ocalił.
    • http://www.sapsp.pl
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 02, 2007, 21:31:58 »
tak właśnie w Krakowie. no zobaczymy jak to właśnie będzie. cały czas myśle o jakiejś dodatkowej pracy.
"Odwaga może doprowadzić do śmierci, jednak ona jest obowiązkowa"

Offline fireman99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 80
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 04, 2007, 17:25:42 »
ja pracuje prawie 2 lata i zeby nie mlodszy ratownik to bym chyba sie powiesił !!!! za 3 miechy 2 dzieciak i jak tu dalej bedzie to nie wiem bo tera jest ciezko !!!!!!!!!!!!!11 chyba do biedronki , albo na cpn do nalewaka gazu

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 04, 2007, 18:08:26 »
Do fireman99 ja to przerabiam od 1992 r. Zaczynałem jeszcze w zawodowej Straży kiedyś było jakoś inaczej może trochę inaczej ale co do pensji było napewno sprawiedliwiej  gdy nastała PSP to nastał burdel nad burdelami. Jedynie co im wyszło najlepiej to nasze szkoły pożarnicze we wszystkich poziomach szkolenia od podstawowego kursu aspirantki czy naszą sorbonę oficerską są naprawdę na najwyższym poziomie i najbardziej prężne i zapracowane tylko czemu reszta się pierdzieli i nikt nie dba o nasze finanse nie mogę zrozumieć Jestem w 100% pewny że żaden z komendantów nie przypominał ministrowi o tym że w podziale ludzie zarabiają mało.
Ostatnio słyszałem jak jeden z wyższych urzędników ministra MSWiA powiedział w TVN 24 że chcą wprowadzić taki system by zniechęcić funkcjonariuszy do odchodzenia na wcześniejszą emeryturę nie zachęcić do pozostania tylko zniechęcić. dla mnie to głupie nie godne urzędnika

Offline boszo

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 267
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 04, 2007, 20:11:28 »
W TVN-owskich "Faktach" powiedzieli, ze Minister Kaczmarek w dniu dzisiejszym obiecal podwyzki dla strazakow. :huh:
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego Swieta Wam wszystkim zycze.
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz.
Julian Tuwim

Offline klon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 116
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 04, 2007, 20:45:00 »
kopnij w dupe psp wyjedz za granice popracuj jak robol z 1 rok i otworz jakis wlasny biznes chocby sklep a nie bedziesz ryzykował zdrowiemi życiem i kase bedziesz mial ze 2 razy wieksza. Ja tak zrobilem i nie załuje. Teraz isc do psp do pomyłka.

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 05, 2007, 10:57:19 »
właśnie mam zamiar odejść na wcześniejszą emeryturę i coś robić w tym kierunku ale przedtem chcę wyrwać im choćby z gardła to co mi zabrali przed sądem czy w trybunale europejskim przed biedą to się nie da uciec gdy panuje niesprawiedliwość i łamanie się prawo. Wcześniej czy później wejdzie ustawa o nieprzedawnianiu przestępstw przez urzędników i funkcjonariuszy państwowych. Ci co narozrabiali nie będą do końca swych dni spali spokojnie. Nie będzie bezkarności. I w naszej PSP są dranie którzy narozrabiają a potem uciekają na wcześniejszą emeryturę obłowią się kasiory i mają nas serdecznie w dupie i tą całą PSP. Ich celem jest zdobyć lampasy i przywileje wprowadzić następnego cwaniaka i w przeciągu 10 lat państwo płaci 100 następnym nadbrygadierom kupę szmalu Polska to bogaty kraj dla bogatych dla biedaków tylko ochłapy i kłamstwa

Offline cul2

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 05, 2007, 11:03:22 »
Słabe zarobki nie tylko w PSP. Czy kiedyś nie będzie się myślało o kasie na zakupy, przy wyprawianiu wesela dziecku, przy  wczasach, chorobie itp.
Cały czas brak kasy na podstawowe cele powiększa stres nabyty w czasie działań ratowniczych.

Offline donhihotpsp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 05, 2007, 11:23:39 »
a co do nowego KG to nie uda mu się nic choćby nie wiem jak chciał poprawić sytuację finansową tym na dole. Jedyny ratunek to wprowadzić niezależnego komisarza cywila i może coś zrobi. Czy można coś zmienić? jak wykonawcami rozkazów i zarządzeń są Ci co mają przywileje i bardzo pilnują by im nic nie zabrano bo tak naprawdę państwo nie da więcej forsy i wszyscy na górze wiedzą że musieliby oddać to co tak długo nam szaraczkom zabierano w imię sprawiedliwości. Taka jest prawda to wszystko jest zwykła bzdura reformowanie PSP przez samą PSP. Jak ja bym był na ich miejscu robiłbym prawdopodobnie to samo. Ale jestem tu gdzie jestem i się wściekam jak nie stać jest mnie na opłacenie rachunków za prąd czy gaz. Tylko najwyższej klasy komisarz ma szansę to usprawnić. Nigdy nie odczepimy się od Straży pożarnej większość z nas porusza się samochodami czasami byle jakimi i o wypadek jest nie tak trudno, kto pomoże nam jak się zakleszczymy. dletego nie odpuszczę bo chcę mieć pewność ze ktoś nie śpi bym mógł spać spokojnie. Mam rację, a może to tylko moja wyobraźnia i Panu KG może przdarzyć się wypadek czy pożar i będzie krzyczał ratunku na pomoc i te biedaki pojadą i pomogą wstyd Panowie nadbrygadierzy i Ci w służbie i na zasłużonym odpoczynku każdy z was dołożył cegiełkę do tego co jest.

Offline Sync

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 192
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 12, 2007, 13:24:50 »
Smutne po wielokroc smutne to ale i wielce prawdziwe. Ot polskie piekiełko, wróc racej strażackie piekiełko.

Anonim

  • Gość
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 13, 2007, 13:21:09 »
Piekiełko to IMHO za duże słowo, daję głowę, że nie mamy najgorzej, a są zawod, które mają o wiele bardziej przegwizdane niż my.
I praca w jednym z takich zawodów to piekiełko. -_-

Offline rafalw2323

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 13, 2007, 13:47:26 »
color=red][/color] ile by nie dali bedzie malo. te 60 czy 100 zl nic nam nie pomoze.3000 zl i bylbym bardzo zadowolony. wiem ze to jest nierealne i dlatego noe oczekuje zbyt wiele od psp. :angry: :angry: :angry:

Anonim

  • Gość
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 13, 2007, 14:01:39 »
Powiem tak: był czas, kiedy tak jak ty nie oczekiwałem od PSP cudów.
Teraz sytuacja się zmieniła, a co do podwyżek, to cieszę się z tego, co dostałem, chociaż faktycznie przydałoby się więcej.
Lepszy rydz niż nic -_-

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 13, 2007, 14:05:28 »
Powiem tak: był czas, kiedy tak jak ty nie oczekiwałem od PSP cudów.
Teraz sytuacja się zmieniła,....

 Teraz liczysz na cud? no chyba masz rację to jedyna recepta na PSP.

Anonim

  • Gość
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 13, 2007, 14:11:04 »
Dla mnie się zmieniła

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 13, 2007, 15:05:10 »
gratuluję zwiększenia zarobków - jak mniemam - związane z awansowaniem. To znaczy, że są i zadowoleni w PSP

Anonim

  • Gość
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 13, 2007, 15:10:15 »
gratuluję zwiększenia zarobków - jak mniemam - związane z awansowaniem. To znaczy, że są i zadowoleni w PSP

A dziękuję bardzo/zadowolny jestem jak najbardziej -_-
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2007, 17:45:40 wysłana przez bulon »

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 13, 2007, 15:12:20 »
Stąd pewnikiem napis reaktywacja pod avatarem. Kiedyś coś było ale się urwało po to aby dziś powrócić.
na poniższy post odpiszę na priv bo zaczeliśmy dyskusje nie na temat.
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2007, 15:29:43 wysłana przez fireman »

Anonim

  • Gość
Odp: Cały kłopot to zarobki
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 13, 2007, 15:21:30 »
Niestety nie trafiłeś
Reaktywacja: to moje trzecie podejście, ale do forum -miałem kłopoty natury technicznej, poprosiłem ofc adminów o wykasowanie tamtych kont, jeśli oczywiście jest taka opcja.
A jeszcze powiedz mi: co mi się miało urwać, że niby teraz miałbym powrócić?