Witam
"Każda osoba postronna wprowadzona do akcji - legalnie z informacją przekazaną np drogą radiową - otrzymuje te same uprawnienia co strażak. W tym nawet rente strażacką gdyby coś mu się stało. mówiąc którko nie każdy cywil może nabyć takich ubrawnień ale tylko ten wprowadzony do działań przez KAR. dlatego taki zapis." - cytat retro.
Definicja "strażak" stworzona przez rozporządzenie jest tak rozumiana tylko na potrzeby tego rozporządzenia i nie może być stosowana do innych aktów prawnych.
Po wejściu w życie rozporządzenia, faktycznie będzie problem z wprowadzaniem cywili i środków będących własnością cywili do działań ratowniczych.
Albo "turboszkolenie, albo:
"cywil wykonuje czynności ratownicze w oparciu o posiadane kwalifikacje z wykorzystaniem możliwości technicznych sprzętu specjalistycznego ze szczególnym uwzględnieniem środków ochrony indywidualnej."-trzeba będzi mieć dla niego mundur itp.....
"Zabrania się cywilom noszenia włosów oraz zarostu uniemożliwiającego pracę w
sprzęcie ochrony dróg oddechowych." Wizyta u fryzjera niekiedy obowiązkowa, bądź casting wśród pracowników, na potrzeby akcji,
"Cywil uczestniczący w akcjach ratowniczych powinien:
1) znać i stosować zasady postępowania przewidziane dla określonych rodzajów akcji
ratowniczych;
2) znać i stosować procedury ujęte we właściwym terytorialnie planie ratowniczym;
3) posługiwać się sprzętem specjalistycznym zgodnie z zasadami bezpiecznej i higienicznej
jego obsługi oraz wymogami producenta;
4) meldować dowódcy nadzorującemu przydzielony (wyznaczony) odcinek akcji
ratowniczych o każdym przypadku oddalenia się i powrotu na teren tego odcinka." - właśnie, a kto zna procedury ujęte we właściwym planie ratowniczym, może na wszelki wypadek, powinni tego uczyć na przysposobieniu obronnym w szkole,
"Cywile każdorazowo przed wejściem do strefy zagrożenia są obowiązani:
1) sprawdzić funkcjonowanie sprzętu ochrony dróg oddechowych, a w szczególności
urządzenia otwierania dopływu powietrza, tlenu lub innego czynnika oddechowego,
szczelność przylegania maski, szczelność połączeń i złącz oraz wskazania przyrządów
określających stan ciśnienia oraz w każdym innym przypadku konieczności jego użycia;
2) uruchomić sygnalizator bezruchu;
3) potwierdzić swoją gotowość dowódcy, w tym sprawność systemu łączności i sprzętu
ochrony dróg oddechowych;
4) przygotować drogi ewakuacji dla ewentualnych poszkodowanych i zagrożonych ludzi
oraz strażaków.
2. Dowódca obowiązany jest zapewnić łączność z cywilem pracującymi w sprzęcie ochrony
dróg oddechowych.
Każdy cywil musi zostać przeszkolony z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy i
posiadać aktualne zaświadczenie o jego ukończeniu." "Turboszkolenie" dla wszystkich nie tylko dla strażaków.
Albo PSP będzie na bieżąco szkolić cywili, którzy potencjalnie mogą brać udział w akcji ratowniczej, albo strażacy PSP będą posiadać uprawnienia do obsługi prywatnych urządzeń specjalistycznych, a właściciel się na to zgodzi.
Chyba kilka przepisów będzie przepisami martwymi
Pozdrawiam