Witam,
pełnię służbę w systemie codziennym i jestem wyznaczany do pełnienia dyżurów
12 godzinnych. Po służbie nie dostaję wolnego, a dopiero jak mi się skumulują dwie 12-kti to mogę dostać 1 dzień wolny (8 godzin). Liczy się tak jakbym za każdą służbę dostawał 4 godziny nadliczbowe do odbioru w tym samym wymiarze. Jednak zaznaczam, że godziny nadliczbowe to zupełnie inna sprawa niż służby 12 czy 24 godzinne.
Jeżeli jest to służba 12 godzinna w dzień (od poniedziałku di piątku) to w ten sposób zyskujesz tylko 4 godziny. Dlatego też musisz mieć 2 x 12 h służby w dzień by otrzymać 8 h wolnego.
Niestety... przy ostatnim zdaniu się mylisz. A właściwie mylisz stare i nowe przepisy
zresztą za bardzo nie wiadomo o co w nim tak naprawdę Ci chodzi...
Jak jest w Waszych jednostkach?
(Czy tak podobnie jak w wątku o urlopach przy odejściach na emeryturę? (jedna jednostka daje cały urlop a druga proporcjonalny, czyli każdy wg własnego widzimisię).
Urlop powinno się dawać proporcjonalny... ale przepis daje małą lukę na korzyść strażaka... jeśli nie złożył on raportu o chęci przejścia na zaopatrzenie emerytalne i oficjalnie nie jest nic wiadomo o jego przejściu... wykorzystuje tyle urlopu ile tylko zdoła...
Zwróćcie uwagę na:
Art. 35 ust 7 ustawy o PSP
W ramach codziennego rozkładu czasu służby strażak może być wyznaczony do
pełnienia, w dowolnym czasie, dyżuru trwającego nie dłużej niż 24 godziny,
po których udziela się godzin wolnych od służby w odpowiednim wymiarze, lecz
nie więcej niż 48 godzin, w dniach od poniedziałku do piątku.
te w odpowiednim wymiarze oznacza właśnie ilość godzin które stałeś ponad swój normatyw. W dzień powszedni będzie to 4 h, a za noc 12h. W dni wolne od twojej służby otrzymasz 12 h za 12 h odsłużonych. 24 przy 24 odsłużonych. I tu interpretacja KG możesz otrzymać naraz swoje dwie ósemki czyli 2 dni inaczej ich 48... trzecią 8 musisz wsiąść w innym terminie.
Oczywiście dla dobra służby komendant nie musi Ci dać od razu tych dni wolnych – na przykład nawał pracy. Choć po nocce raczej nie powinien się sprzeciwiać...
Pytanie:
1. Czy po służbie 12 (lub 24) godzinnej powinien być udzielony czas wolny?
powinien, lecz nie musi... oczywiście o przekroczony normatyw (godziny nadliczbowe) Patrz wyżej...
2. Czy czas wolny ma wynosić 24 godziny po służbie 12 godzinnej, a po 48 - 24?
4 h po 12h służby w dzień i 8 + 4 za noc od poniedziałku od piątku
8+4 h po 12 h służby w dzień wolny od służby i tyle samo za noc...
Tak samo się tyczy dyspozycyjnych wyjeżdżających na dyżurze do pożaru... godzina wolna za godzinę służby. Nie ma już pory nocnej.
3. Jak się mają względy BHP w przypadku nieudzielenia wolnego po służbie?
nie ma na razie nowych przepisów bhp... czyżbyś tak mocno podpadł swojemu komendantowi ?! Czy robisz z igły widły?!
3. Czy normatyw tygodniowy 40 godzin ma być pomniejszony o czas wolny po
służbie (wynikający z art. 35 ust. 7 ustawy o PSP) tzn. czy obowiązek udzielenia wolnego po służbie jest powodem obniżenia normatywu służby podobnie jak w przypadku zwolnienia lekarskiego, delegacji, szkolenia itp.? ( chodzi o to, że zmniejszenie normatywu znosi obowiązek odpracowania)
heh... no toś namieszał.... zarabiasz godziny i je odbierasz. Nie zmniejsza się normatyw. Po prostu odbierasz swoje zarobione godziny po służbie!!
4. Czy w przypadku udzielenia czasu wolnego w wymiarze 24 godzin po służbie 12 godzinnej powstaje "niedopracowanie" 4 godzin, które należy odpracować w okresie rozliczeniowym?
Chyba już rozumiem. Ty byś chciał otrzymać za służbę 12 godzinną dwa dni wolnego... Już to tłumaczyłem na górze.
- zarabiasz 4h w tygodniu za służbę 12 godzinną w dzień - więc musisz jeszcze odrobić 12h z Twoich dwóch 8 wolnych (16h)
- zarabiasz 12h w tygodniu za służbę 12 godzinną w noc - więc musisz oddać jeszcze 4h za dwa dni wolnego - Twoje dwie ósemki czyli 16 h
- w dni wolne zarabiasz tak jak w drugiej pozycji i tyle samo oddajesz przy wykorzystaniu dwóch dni wolnych.
Tylko, żeby coś odebrać to najpierw je trzeba zarobić! Dobrego macie kadrowca.
PS. Wydaje mi się, że normatyw powinien się zmniejszać i problem wtedy nie wystąpi. Komendant wrzuca mnie na służbę, bo taka zachodzi potrzeba, to powinienem mieć taką samą możliwość odpoczynku. Obecnie wychodzi na to, że ja po służbie nie muszę odpocząć.
jak to nie?! Odpoczywasz tyle co pracowałeś za dużo! Godzina za godzinę!!
Oczywiście (jak zwykle) żadnej oficjalnej interpretacji nie ma. Jest nieformalna i jak możecie się domyśleć "w razie wątpliwości na niekorzyść strażaka". Wydział kadr tak mi powiedział: ty służbę pełnisz na zmianach niejako "grzecznościowo", bo oni muszą odebrać zaległe urlopy. "Grzecznościowo"! Ja mogę zrozumieć, że jest konieczność uzupełnienia służby do minimalnego stanu. Że PB w pierwszej kolejności musi wykorzystać urlop. Ale ...
Proszę o rzeczowe odpowiedzi jak jest u Was.
Chyba bardziej rzeczowo się nie da! Jak przestaniesz mylić pojęcia (stare przepisy z nowymi mieszać) to zrozumiesz. Pracujesz swój normatyw. Jak pracujesz dłużej odbierasz godzina za godzinę. I jest tak w codziennej jak i w zmianowej... nio w tej ostatniej namiesza nie raz JEKG