Szkolenie na odległość

[kwas]

Mam pytanie w zwiazku z z rozdziałem II. Organizacja szkoleń "Systemu szkolenia strażaków OSP ...". Chodzi o wykorzystanie metod nauczania na odległość. Czy w którejś jednostce, gminie, powiecie stosowaliście taką metodę. Jak wam sie to udało. Jakieś spostrzeżenia i uwagi. Jak do tego podeszło PSP i same jednostki. A jeśli ktoś już stosował tą metodę i ma jakieś konspekty i inne materiały do nauczania to chętnie z nich skorzystam o ile jest możliwość ich udostępnienia.
Pozdrawiam

[dyziaczek2000]

Witam serdecznie. to nauczanie na odległośc to coś w rodzaju telekonferencji z wykorzystaniem internetu. fajny pomysł, ale takie wyposażenie w remizach to rzadkość. bardziej realne byłoby stworzenie systemu szkolenia na podobieństwo SITA . Ja coś takiego stosowałem w czasie nauki i działało. Robisz wewnętrzne szkolenie na którym kazdy z kursantów dostaje materiały dydaktyczne czyli tekst szkolenia ze zdjęciami które potem zabiera do domu i wpina w segregator( to musisz przygotować we własnym zakresie i wydrukować na drukarce) . W czasie zajęć cały wykład jest nagrywany na wideo i jednocześnie niezależnie na taśmę audio lub do kompa. potem cały materiał ze szkolenia wypalasz jako plik divx na cd-r. dodatkowo dogrywasz do tej płyty plik mp3 ze ścieżką dzwiękową wykładu. Potem już każdy szkoli się w domu we własnym zakresie za pomocą trzech metod: 1 czyta konspekty ze zdjęciami które ma od ciebie i jednocześnie słucha mp3   2. ogląda film z nagranym wykładem   3. (najskuteczniejszy) chodzi cały dzień z discmanem i słucha mp3 a jak idzie spać to cicho włacza to na wieży albo innym oddtwarzaczu z funkcją repeat i sobie lula a wiedza sama wchodzi do głowy .  Efekty gwarantowane. W szkole to stosowałem i po jednym dniu i nocy znałem na pamięć kilka rozdziałów książki niezależnie od przedmiotu.Ja chcę to u nas wypróbować, jak się uda to zamieszczę to na jakimś serwerze do ściągnięcia. innym druhom radzę tak samo poeksperymentować, może uda się stworzyć wspólnie bibliotekę multimedialną szkoleń.Praktykę można pokazać tak samo ,ale na żywo to już trzeba tradycyjnie. pozdrawiam.

[kwas]

Ja zastanawiam sie nad samym przygotowaniem materiałów w formie druku (tekst i zdjecia). Następnie przekazania ich uczestnikom szkolenia. Na pewno jakieś przynajmniej jedno spotkanie aby mieć możliwość wyjaśnienia wątpliwości zrodzonych w czasie zaznajamiania sie z dostarczonymi materiałami. No i egzamin uwieńczajacy przerobiony materiał. A potem zajęcia praktyczne.

[ratownik555]

Dyziaczek 2000, super pomysł! Kwas czytaj posty dokładnie, dyziaczek 2000 pisze o szkoleniach wewnętrznycz na którycz można przekazać materiały dydaktyczne i dyskutować. Kwas możesz wykorzystać materiały, które otrzymałeś na szkoleniach w PSP. Ja takowe otrzymywałem na każdym szkoleniu. Biorąc pod uwagę to, że wielu z druhów pracuję i nie może brać udziału w szkoleniach w godzinach pracy oficerów z PSP (jak to się odbywa u mnie w powiecie), to idelne rozwiązanie.

[miggru]

U mnie w powiecie goście z komendy nad tym myślą tylko miła mieć to inną formę. Ponieważ w kursach nie mogą uczestniczyć wszyscy ze względu na praca, szkołe i inne zajęcia oraz że sam kurs troche trwa to myślą nad tym żeby wstępne szkolenia były przeprowadzane w jednostkach OSP. Potem taki gość po tej nauce w OSP idzie na jeden weekend na kurs aby nabyć i utrwalić zdobytą wiedze w OSP. Potem w następny weekend jakieś jeszcze zajęcia i egzamin teoretyczny oraz praktyczny. Tak miało by wyglądać szkolenie podstawowe strażaka ratownika OSP. Pisze tu o wstępnych planach KM i nie wiem dokładnie jak to ma wyglądać bo jeszcze to nie funkcjonuje.

[strażak sam-olsztyn]

http://e-learning.straz.olsztyn.pl/login/index.php  zapraszam, aczkolwiek nie wiem jak to działa;) buhehe