Tłumice z częścią roboczą gumową. Nowość !

[florol]

Tłumice z częścią roboczą gumową. Nowość !
 
Karta Katalogowa - Tłumica gumowa składana do gaszenia pożaru traw z drążkiem aluminiowym
http://www.supron1.com.pl/docs/Tlumica_gumowa_skladana.pdf
W Polsce produkt znany jest i przetestowany w nadleśnictwach (ponad 3 tyś. tłumic).
Zastosowanie niepalnej gumy i wzmocnienie jej odpowiednim użebrowaniem oraz zatopienie w gumie specjalnej siatki wzmacniającej i linek sprężynujących powoduje, że tłumica ta idealnie sprawdza się w gaszeniu traw itp.
Składany drążek aluminiowy oraz mały ciężar i gabaryty tłumicy powodują, że znika dotychczasowy problem przewożenia tłumic z drążkiem drewnianym samochodami strażackimi.

[miggru]

A ten drążek to jest strażako odporny bo niektórzy to siłą nie grzeszą 

[mlody-667]

mam nadzieje że będzie o niebo lepsza od używanych obecnie,bo zawsze po akcji w tłumicy muszę prostować blaszki

[gruszek]

Bo do używania tłumic to nie trzeba dużej ilości siły tylko jak zwykle w straży trzeba używać głowy. Mi się tam nigdy blaszki nie powyginały choć używam tego sprzętu już kawałek. Ważna jest też długość styliska bo jeżeli jest za krótkie to nie dziwie się że blaszki się za bardzo wyginają i wtedy najbardziej sprawna ręka nie da rady aby blaszki się nie wyginały.

[Butel]

Może lepiej niech koś się wypowie ze strażaków kto ją używał ?

[MGNACZUS]

Nie czepiam się ale bardzo podoba mi się ostatnia informacja z opisu:

„UWAGA!!!
Unikać nadmiernego nagrzewania się części roboczej tłumicy poprzez ograniczenie czasu zetknięcia się tłumicy z
rozżarzonym podłożem. Wykonywanie ruchów tłumicą jak na rys.3 powoduje schładzanie tłumicy, a w związku z tym
wydłużenie żywotności urządzenia.”

Ale jak już wspomniał Butel – niech wypowiedzą się Ci którzy widzieli i używali.

[florol]

Tłumica wykonana jest z gumy trudnopalnej.
Jeżeli taką tłumicę wrzucimy do ogniska to oczywiście się spali. Uwzględniając jednak, że gaszenie tłumicą polega na wykonywaniu ruchów tłumicą jak na rys.3 to nigdy nie nastąpi uszkodzenie gumy przez temperaturę. W zamyśle opracowującego kartę katalogowa tłumicy było, żeby tłumicę (część gumową) nie pozostawiać na palącym się podłożu.
Wiele jest przypadków, że strażacy używają tłumic własnego wykonania tj. z węży strażackich lub gumowych pasów transmisyjnych i uzyskują dużo lepsze efekty gaszenia niż tradycyjną tłumicą metalową mimo, że węże i pasy wykonane są z materiału  palnego a nie trudnopalnego.
Obecnie oferowana tłumica jest nowością na rynku polskim i dla strażaków oferowana jest dopiero od kwietnia br. O tym, że jest to produkt wartościowy, a nie bubel świadczą przykłady;
1.Strażacy i leśnicy w Hiszpanii, Portugalii od ponad 3 lat używają głównie tego rodzaju tłumic
2.Nadlesnictwa w Polsce ( np. RDLP Zielona Góra ) od prawie dwóch lat testowały tego rodzaju tłumice . Ocena przydatności tłumicy była na tyle pozytywna, że Dyrekcja Lasów Państwowych w Polsce zdecydowała się na wyposażenie leśnych pogotowi przeciwpożarowych ( ponad 3 000 szt.)tylko w tłumice z częścią roboczą gumową prezentowaną na forum.

Obecnie tego rodzaju tłumice posiadają KPPSP Drawsko Pomorskie, KPPSP Dąbrowa Górnicza, KMPSP Przemyśl.

[ja_chce_do_psp]

Jak dla mnie żadna kupowana tłumica nie zastąpi wynalazku w naszej jednostce. A mianowicie zrobiona jest w ten sposób, że do długiego trzonka przymocowaliśmy 5 kawałków węża po 30-45cm. Każda tłumica przy tym wysiada. Najlepiej używać jej jak miotłę, czyli zamiatać po linii ognia. Ewentualnie rzucać i ściągać do siebie. Polecam stworzyć jedno takie cudo i wypróbować. Efekt będzie na pewno zadawalający. Pozdrawiam

[Zofic]

Zakupiliśmy 2 szt do przetestowania tylko dlatego, że tłumice metalowe z drążkiem drewnianym niemieściły się w naszym samochodzie.
Test na kilku metrach palącej sie trawy zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.
Wcześniej wyobrażałem sobie, że jest to coś w rodzaju gumowej wycieraczki na drążku, a wygląd tłumicy na zdjęciu powodował mieszane odczucia.
Jednak w opisywanej tłumicy gumowa część posiada i zachowuje odpowiednią sprężystość co zdecydowanie wpływa na efektywność gaszenia.
Jak wynika z wcześniejszych opisów tajemnica sprężystośći tkwi w linkach, które są zatopione w gumie.
Jestem ciekawy jak sprawdzą się te tłumice przy prawdziwym pożarze.
Mały ciężar tłumicy to dodatkowy jej atut zmnieszający wysiłek strażaka podczas gaszenia.
Składany drążek pozwala uzyskać małe wymiary tłumicy. Tłumicę bez problemu można przwozić nawet w małych samochodach pożarniczych.
Śmiem twierdzić, że jeżeli tłumica potwierdzi moje oczekiwania i sprawdzi się przy prawdziwym pożarze trawy to niestety, ale tradycyjne metalowe tłumice z drążkiem drewnianym stosowane dotychczas, będą szybko zapełniały złomowiska.

[dudi]

używamy już od okolo dwoch miesięcy.bardzo dobry wynalazek.lekkie no i nie łamią się jak metalowe.

[max[]]

fajna sprawa ta tłumica ale cena...  około 110zł za sztuke, a zwykłej około 30zł więc pewnie wiekszosc bedzie wybierała tradycyjne ze wzgledu na cene

[Zofic]

Jesteśmy posiadaczami dwóch tłumic z częścią roboczą gumową.
Dziwią mnie porównania cen tych tłumic do metalowych.
Porównywanie tych tłumic to tak jak porównanie koła z obręczą metalową z kołem wyposażonym w oponę.
W wielu przypadkach zamiast narzekać, że cena wysoka musimy docenić jakość produktu.
Moim zdaniem obecna cena 99,00 zł netto jest rozsądna.
Podejrzewam, że producent mógł zaproponować taką tłumice w cenie o połowę niższej.
Wtedy zamiast rurek aluminiowych byłyby rurki stalowe, zamiast gumy trudnopalnej byłaby guma palna. Zamiast dwóch gumowych rękojeści byłaby jedna itp.
Wtedy narzekalibyśmy, że dobry pomysł, ale bubel.
Wydaje mi się, że w pewnych ocenach na forum należy docenić produkty dobrej jakości i oceniać je tylko wtedy kiedy mieliśmy możliwość bezpośredniego przetestowania tego sprzętu.

[BURY]

a co sadzicie na temat opryskiwaczy z silnikiem spalinowym napełnionych woda to jest dopiero pomoc kto uzywal to wie

[Zofic]

a co sądzicie o hydronetkach plecakowych
http://www.supron1.com.pl/main2.php?path=376&ext=2
http://www.supron1.com.pl/docs/Hydronetki_plecakowe.pdf

[Emil]

Trochę odświeżę temat, bo już sezon otwarty więc i nowy sprzęt poszedł w ruch.

A więc na początek tłumica gumowa kontra metalowa,
można powiedzieć krótko - brak porównania, guma wygrywa.

Kupiliśmy jedną sztukę na spróbowanie, za trochę mniejszą kasę (chyba coś ok 80 zł), ale drążek nie jest składany tak jak na obrazku wyżej, ale teleskopowy, przez jest co trwalszy i można regulować długość.

Jeżeli chodzi o efektywność tłumicy - wiadomo guma jest elastyczna, więc dopasowuje się do kształtu terenu, dobrze izoluje i pięknie gasi.
Dużo lepsza skuteczność niż metalowej czy łopaty.

Mimo, że guma jest nie palna - to ze wzrostem temperatury, rośnie jej elastyczność i jest bardziej podatna na uszkodzenia. Przykładowo nasza po blisko 20 akcjach ma postrzępiony cały brzeg i głównie od gaszenia między krzakami.

Mamy nadzieję, że jeszcze wytrzyma min. cały ten sezon.
Poczekamy - zobaczymy, w każdym bądź razie mamy zamiar zaopatrzyć się w większe ilości.

Co do opryskiwacza napędzanego silnikiem - w posiadaniu takiego są koledzy z pobliskiej JRG. Maszynka wyprodukowana przez Stih. Jak mówili do traw i lasu niezastąpiona. Nie trzeba ciągnąć linii tam gdzie potrzeba niewielkiej ilości wody, ma mnóstwo różnych innych zastosowań i jest często używany.
Jeżeli się nie mylę to jest to coś takiego http://www.stihl.pl/isapi/default.asp?contenturl=/katalog/produkt/42030112611/SR+420.html

[Champion]

odświeżam temat. Chcemy zakupić 6 sztuk tłumic. Zastanawiam się pomiędzy zwykłą drewnianą z metalowym końcem, aluminiową regulowaną z metalowym końcem i aluminiową regulowaną z gumowym końcem. Średnio mamy 4-5 traw rocznie. Ostatnio oglądałem tłumice gumową po roku użytkowania to miała wypalone dwie dziury na dwa palce. Jestem ciekaw jak z trwałością tych gumowych tłumic w Waszych jednostkach.

[Sylwek]

Kup i potestuj. U nas wolimy aluminiowe trzonki z gumowymi tłumicami. Nie niszczą się znacząco szybciej od metalowych... może nawet są trochę trwalsze. Trzeba tylko pamiętać by nie zostawić w żarze i od czasu do czasu dać jej odpocząć (ostygnąć) jak zaczyna flaczeć.

[fireman90]

Średnio mamy 4-5 traw rocznie.  Jestem ciekaw jak z trwałością tych gumowych tłumic w Waszych jednostkach.

Przy tylu "trawach" takie tłumice będą Wam służyć długo i szczęśliwie. U nas jest 8 szt.(po 4 na wozie) tych tłumic a pożarów nieużytków, łońskiego roku było prawie 40 (latoś, do wczoraj już 13) i wszystkie tłumice żyją. Poczytaj zresztą wyżej opinie sprzed ośmiu lat.

[Supron 1]

podpowiem tylko jedną rzecz w sprawie tłumic gumowych...

jak zaczynaliśmy produkować tłumice skupiliśmy się przede wszystkim na tym żeby były one wykonane z gumy trudnopalnej i zastosowaliśmy opatentowane rozwiązanie wzmacniające żeby tłumice zachowywały sprężystość

nóż się w kieszeni otwiera jak słyszę że inne firmy postanowiły wypuścić na rynek tańsze podróbki z gumy która topi się po 2 machnięciach tłumicą...

nie zależnie od tego na jaką tłumicę się zdecydujesz i jakiej firmy, zapytaj czy jest ona wzmocniona i wykonana z trudnopalnej gumy a nie z jakiegoś tańszego zamiennika.

[madmax29]

Ja odpowiem nieco z innej beczki. Nikt mnie w życiu nie namówi na używanie tłumicy do gaszenia traw. Zawsze używam łopaty, idealna jest z metalowym trzonkiem. Dlaczego? Ano dlatego Że łopatą prócz działania takiego jak tłumicą, można przekopać, zasypać, przegarniać, co jest bardzo ważne przy pożarach traw, czy też ściółki. Tłumica to archaiczny przyrząd nawet jak cześć robocza będzie zrobiona z kevlaru, a trzonek z tytanu. Tłumice były stosowane bo były proste w produkcji, stosunkowo tanie i nikt ich nie kradł jak łopat 

[ADAM 12]

Co roku "topi" się u nas kilka takich gumowych wynalazków.