Nawiązując do pierwszych zapytań chciałem poinformować, że widziałem kiedyś będąc za granicą, użycie myjek ciśnieniowych KARCHERA do gaszenia pożarów traw (rzadki tam widok) - pojazd marki Peugeot - Pick Up (mały zbiornik wody + szybkie natarcie).
Ze względu na to, że praktycznie nasza jednostka OSP wyjeżdża w większości do wypadków zainteresowałem się tym rozwiązaniem w innym kierunku.
Po przyjrzeniu się bliżej, stwierdziłem, że jest to świetna sprawa do:
- prowizorycznego postawienia kurtyny wodnej, po dojeździe jednostki SRT na miejsce, gdy nagle doszło do zagrożenia chemicznego - taka pierwsza pomoc w wersji dla ubogich;
- zmycia tłustych płynów i innych elementów z jezdni, po zabraniu pojazdów - sprawdzone!!!
Niestety, nie nadaje sie do mycia pojazdów wewnątrz skrytek - ODPADA FARBA. He he.
Warto o tym pomyśleć, po znalezieniu środków finansowych i innych rozwiązań technicznych, tym bardziej, że nasze GBA, GCBA po jeżdżeniu do takich zdarzeń, zaczynają puszczać w szwach. Nasze auto w ubiegłym roku pękło - tzn. konstrukcja.