zwalczać tą herezję trzeba wszelkimi dostępnymi środkami - moim zdaniem sądy bezkrytycznie przyjęły wykładnię dokonaną w odpowiedzi na pozew rybnicki; dotyczy to zarówno tamtej sprawy jak i ostatniego orzeczenia SN; wykładnia ta jest niezgodna ze sztuką; nawet nie można twierdzić, że w zakresie wykładni gramatycznej jest prawidłowa; prawidłowo przeprowadzony proces wykładniczy powinien prowadzić do następujących konkluzji:
1. strażacy (wszyscy - zarówno w systemie codziennym jak i zmianowym pełnią służbę
przeciętnie 40h/tydz. w sześciomiesięcznym okresie rozliczeniowym
2. czas służby może być wydłużony do 48 h w tygodniu w celu zapewnienia ciągłości służby - należy to rozumieć w ten sposób, że jeżeli strażak w systemie zmianowym jest wyznaczony do służby w poniedziałek i czwartek, to nie może być wyznaczony do pełnienia służby w niedzielę; nie może też w tą niedzielę mieć udzielonego urlopu! (ponieważ przekroczyłby 48h/tydz); możliwość pełnienia służby przez strażaków systemu zmianowego przez 48 h/tydz wynika z tego, że gdyby nie było takiej możliwości, to ten przykładowy strażak wyznaczony do pełnienia służby w poniedziałek i czwartek, tego ostatniego dnia po szesnastu godzinach musiałby iść do domu; w ten właśnie sposób należy rozumieć potrzebę zachowania ciągłości służby
3. Urlopy dodatkowe - nie ma tutaj potrzeby dokonywania wykładni, wystarczy przeczytać ze zrozumieniem i pamiętaniem o zasadach logiki treść art. 71 - wklejam całość wytłuszczając to co najważniejsze:
Art. 71a.
1. Strażakowi, o którym mowa w art. 71, przysługuje płatny dodatkowy urlop wypoczynkowy, zwany dalej „dodatkowym urlopem wypoczynkowym”, w wymiarze do 18 dni rocznie, z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia albo szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby, o którym mowa w art. 35 ust. 9, albo osiągnięcia przez strażaka określonego wieku lub stażu służby.
to jest typowa klauzula generalna, która daje określone prawo (prawo do dodatkowego urlopu wypoczynkowego) określając jego maksymalną wysokość (do 18 dni) i enumeratywnie wymieniając przesłanki nabycia tego prawa (przynajmniej jedna z nich musi wystąpić, ale mogą też wystąpić łącznie)
i dalszy ciąg tego artykułu:
2. Dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługujący strażakowi z tytułu pełnienia
służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze
względu na przedłużony czas służby wynosi:
1) 5 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w codziennym rozkładzie
czasu służby, będących w dyspozycji operacyjnej i pełniących funkcje wykonawcze;
2) 9 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w codziennym rozkładzie
czasu służby, będących w dyspozycji operacyjnej i pełniących funkcje dowódcze;
3) 18 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w zmianowym rozkładzie
czasu służby.
Jeżeli strażak w ciągu roku kalendarzowego pełni służbę w różnych warunkach
szkodliwości lub uciążliwości, dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługuje mu
w wymiarze proporcjonalnym do długości okresów służby w tych warunkach.
3. Dodatkowy urlop wypoczynkowy, przysługujący strażakowi z tytułu osiągnięcia
określonego wieku, wynosi:
1) 5 dni w roku – po ukończeniu 40 lat życia;
2) 9 dni w roku – po ukończeniu 45 lat życia;
3) 13 dni w roku – po ukończeniu 55 lat życia.
4. Dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługujący strażakowi z tytułu osiągnięcia
określonego stażu służby wynosi odpowiednio:
1) 5 dni w roku – po osiągnięciu co najmniej 15-letniego stażu służby;
2) 9 dni w roku – po osiągnięciu co najmniej 20-letniego stażu służby;
3) 13 dni w roku – po osiągnięciu co najmniej 25-letniego stażu służby.
5. W razie zbiegu uprawnień do dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu
pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych,
ze względu na przedłużony czas służby z uprawnieniami do dodatkowych
urlopów wypoczynkowych z tytułu osiągnięcia określonego wieku życia
lub określonego stażu służby, dni przysługujących dodatkowych urlopów wypoczynkowych
sumuje się, jednak łączny wymiar dodatkowego urlopu wypoczynkowego
nie może przekroczyć 18 dni w roku.
ust. 5 jest moim zdaniem całkowicie zbyteczny, gdyż to co zostało w nim określone wynika z ustępu pierwszego
dla zwolenników tezy, że strażacy w systemie zmianowym mogą pełnić służbę
przeciętnie 48 h/tydz. w okresie rozliczeniowym, a to przedłużenie przeciętnego wymiaru służby w tygodniu w stosunku do strażaków pełniących służbę w systemie codziennym mają zrekompensowane dodatkowym urlopem wypoczynkowym w wymiarze 18 dni mam następujące pytanie:
W jaki sposób ma mieć zrekompensowane przedłużenie przeciętnego czasu służby do 48 h/tydz w okresie rozliczeniowym strażak systemu zmianowego, który ma ukończone 45 lat (z tego tytułu nabył prawo do 9 dni urlopu dodatkowego) i ponad 20 lat stażu służby (kolejne dziewięć dni)?
Cały problem Panowie i Panie sprowadza się do tego, że z powodu braku wystarczającej obsady etatowej w JRG, a jednocześnie konieczności pełnienia służby w danym momencie przez założoną minimalną ilość strażaków w celu zapewnienia możliwości wykonywania zadań, do których PSP została powołana, strażacy pełnią służbę dłużej niż to wynika z ustawy. Z jednej strony stanowisko strony służbowej jest zrozumiałe i zasługuje na pełną aprobatę - nie robią tego przecież po to, żeby zrobić "podziałowcom" na złość, a z całą pewnością troszczą się o bezpieczeństwo nie tylko publiczne, ale również podległych sobie strażaków. Z drugiej jednak strony niezrozumiałe jest dla mnie, dlaczego od trzech lat (czyli od czasu, kiedy pojawił się projekt nowelizacji z 2005r. w kształcie ostatecznym) nie doprowadzono do znaczącego zwiększenia liczby etatów w PSP. Pierwszy krok w tym kierunku został ostatnio uczyniony przez Pana gen. Skulicha. Chodzi mi o ustalenie oczekiwanej przez KW ilości strażaków pełniących służbę w podziale bojowym w danym momencie w podległych im KP(M). Ustalenia te mogą posłużyć do dwóch celów. Jednym z nich jest ustalenie ile etatów brakuje do zapewnienia minimalnych obsad. Drugi możliwy cel to ustalenie jaki będzie koszt wprowadzenia odpłatności za godziny ponadwymiarowe. Nie znam niestety nikogo z obecnego kierownictwa KG, ale z informacji od strony związkowej wychodzi raczej na to, że w grę wchodzi realizacja tego drugiego celu. Osobiście uważam, że dla dobra formacji należałoby dążyć do zwiększenia ilości etatów w systemie zmianowym i to nie w drodze kolejnej reorganizacji (co do tego, że ta zapoczątkowana przez Pana gen. Buka okazała się fiaskiem większość moich znajomych związanych z PSP nie ma wątpliwości), a w drodze zwiększenia ilości etatów w PSP w ogóle. Ponieważ jednak to drugie rozwiązanie w perspektywie krótkofalowej jest znacznie droższe od pierwszego, należy spodziewać się raczej tego pierwszego rozwiązania. Ale żeby mogło do niego dojść, należy z determinacją zwalczać właśnie takie tezy, które pojawiły się w poniedziałkowym orzeczeniu SN, czy we wcześniejszych wyrokach zapadłych w sprawie "rybnickiej".
PS. Zapraszam do rzeczowej dyskusji - chętnie poznam argumenty przeciwne;)