ileż można wałkować to samo, coby uniknąć mielenia tych samych pytań i identycznych wątków postaram się zebrać do kupy wszystko w sposób który nie będzie stawiał wątpliwości,
zacznę od rzeczy prostych i oczywistych:
1.ekwiwalent nie podlega podatkowi od osób fizycznych.( art. 21 ust. 1 pkt 44 ustawa o podatku dochodowym)
2.uchwałę o wysokości ekwiwalentu MA OBOWIĄZEK podjąć rada gminy, i ta uchwała ma charakter prawa miejscowego(a nie jak niektórzy burmistrzowie/wójtowie się zarzekają akt kierownictwa wewnętrzego) i ma być opublikowana w wojewódzkim dzienniku urzędowym.(wyrok WSA w Szczecinie z 4 listopada 2011 r., II SA/Sz 848/11; wyrok WSA w Gliwicach z 10 czerwca 2009 r., IV SA/Gl 257/09, Lex nr 553428; wyrok WSA w Opolu z 3 grudnia 2009 r., II SA/Op 380/09, Lex nr 551821)
3.ekwiwalent jest publicznym prawem podmiotowym co za tym idzie(ustawa o sam, o adm, i ppoż :
-jest niezbywalny(nie można się go formalnie zrzec, można jedynie nie odebrać)
-nie można nim dysponować (przepisać na kogoś, na jednostkę, na biedne dzieci, zwyczajnie nie)
-odebrać można tylko i wyłącznie osobiście, lub przelewem na równie osobiste konto(nie dotarłem do informacji dotyczących upoważnienia kogoś do odbioru)
-nikt nie może odmówić jego wypłaty
4.w związku z powyższym zarząd/prezes/naczelnik ani nawet zebranie walne czy rada gminy też nie ma takiej władzy, to prawo osobiste, podmiotowe więc OSP jako stowarzyszenie nie ma nic do tych pieniędzy.Prawo jest kanoniczne, więc ustawa jest ważniejsza od uchwał walnego.
5.o wypłatę ekwiwalentu może wystąpić personalnie członek osp,a nie tylko prezes/naczelnik (tu znalazłem w notatkach podstawę:
http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/ii-sa-sz-848-11/funkcjonariusze_strazy_pozarnej_skargi_na_uchwaly_rady_gminy_w_przedmiocie_art_i_a_ustawy/1e3e4dd.html6."wypłata powinna zostać dokonana niezwłocznie po wezwaniu do jej wykonania." art 455 K.C. przy czym niezwłocznie w praktyce prawa rozumie się najczęściej jako 14 dni.
7."ekwiwalent stanowi równoważnik, odpowiednik wkładu wniesionego na rzecz ochrony przeciwpożarowej przez strażaka OSP uczestniczącego w działaniach ratowniczych lub szkoleniu, w postaci czasu, wysiłku, zdrowia. Ekwiwalent nie jest równoważnikiem utraconego wynagrodzenia." (z tytułu pracy)-czyli przysługuje KAŻDEMU a nie tylko pracującym.(chyba że Ci ostatni zachowali pieniążki z pracy za czas w działaniach)(orzecznictwo sądu administracyjnego)
8. można żądać wypłaty ekwiwalentu nawet po 10 latach(ale nie dłużej) od działań(art 118 K.C)
9.od niewypłaconego ekwiwalentu można żadać odsetek
jak o czymś zapomniałem to proszę przypomnieć, jak coś jest niejasne wyjaśnię, jak coś można podważyć także zapraszam, przytoczę źródełko, znajdę analogie, jest zima,robić co nima.
PS:
co ptk. 6 jest to ładna dziurka w prawie gdyż:
-ekwiwalentem jako prawem niezbywalnym itd itp nie możemy dysponować,czyli nie możemy się zrzec na OSP ALE:
-po 14 dniach urząd staje się naszym dłużnikiem, a zobowiązanie ma już inny charakter prawny, gdzie możemy nim rozporządzać, i na podstawie chociażby cesji przenieść to zobowiązanie/wierzytelstwo na OSP.czekam aż ktoś zastosuje albo strzeli interpelacją do MSWIA, bo taki prece(l)dens by się przydał.
Pozdrawiam.