Do bravo i innych takich,
W mniemaniu takich ludzi akcja powinna wygladać tak?
1. Przyjeżdżają na sygnale,
2. wypadają z wozu
3. kazdy łapie co w łapy wpadnie i sru do wody na tylko ( wg niektórych ) 5-10m
4 na głębszą wode chwila dłużej bo jeszcze przydałaby się latarka i inne takie.
5. ci nie wskoczą do wody oczywiście lataja po brzegu w kółko (robia sztuczny tłum i zadyme) albo pływają łodziami w tą i z powrotem.
Tak ma wygladać wg Was akcja?
To powiem Wam jak wygladałoby to akcji.
uszkodzony sprzęt - ileś tam sztuk
utopiony zagubiony - ileś tam sztuk.
wypadki nurkowe - praktycznie każda akcja conajmniej jeden nurek.
O śmiertelnych boję się wspomninać, żeby nie kusić losu.
U nas jeździ się do akcji aby przeprowadzić ja profesjonalnie. Wyniki mamy i to niezłe.
Ja jak kolega MOR też jeżdziłem do akcji jak jeszcze tego w straży nie było - hmm, ja jeszcze nie byłem w straży!
inne czasy.
teraz pracuje w straży 14-sty rok, wszystko zmienia się, ale na gorsze. Co z tego, że sprzęt jest coraz lepszy. Motywacja ludzi jest coraz słabsza. Dlaczego? Przez takich ludzi co zawsze im się coś nie podoba.