Autor Wątek: Grupy Szybkiego Reagowania  (Przeczytany 47400 razy)

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 26, 2007, 20:35:27 »
Odświeżamy temat…
Dwa moim zdaniem ciekawe fimiki.
Pierwszy wysłał mi Bulon
Drugi znalazłem na necie.


„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 26, 2007, 22:51:56 »
Magnaczus , Witold od dłuższego czasu obserwuje ten wątek i czytam co staracie się zrobić w tym zakresie . I mam  taką propozycję , zorganizujcie 2-3 dniowe seminarium – połączone z ćwiczeniami z tego zakresu dla naczelników , dowódców OSP . Dlatego OSP bo jest to prostsze do zorganizowania może wasz ZW ZOSP dołoży parę złotych lub ZG , mogę również pośredniczy w tych ostatnich rozmowach . Uważam że znajdzie się w Polsce parę osób które wydębią z gmin kilka stówek by to zaliczyć . Może uda się w paru województwach wykształcić docelowo jakąś małą kadrę . Ja ze swojej strony mogę pod koniec roku zorganizować takie warsztaty z ratownictwa drogowego i medycznego bo na tym się tak naprawdę trochę znam i mam takie zaplecze . I naprawdę nikt nie powiedział że tego nie można zrealizować własnymi siłami , spotkać się wymienić doświadczeniami , umiejętnościami , może wieczorem wypić małe piwko .
PZDR

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 28, 2007, 17:42:28 »
zorganizujcie 2-3 dniowe seminarium – połączone z ćwiczeniami z tego zakresu dla naczelników , dowódców OSP .

MIKO
Pomysł z warsztatami jest doskonały tylko… No właśnie – pomysłodawcą całego projektu, czyli kierownikiem zamieszania jest Witold i to on jest jedynym władnym w tej konkretnej materii.
On decyduje o tym, by wyjść z inicjatywą. Osobiście od samego początku (gdy tylko natrafiłem na materiały Witka) jestem entuzjastą projektu GSR. Dodatkowo myślę, że zorganizowanie seminarium (może jestem naiwny) to krok w kierunku, o którym Ty MIKO pisałeś na forum kilka razy – czyli uwolnienia szkoleń dla członków OSP. Temat rzeka.
Nie mam zielonego pojęcia czy ZG OSP zechciałby dofinansować lub objąć patronatem taką inicjatywę.
Pomysł doskonały – jeśli Witold podchwyci temat, jak tylko będę mógł pomogę w organizacji, jeśli oczywiście będzie taka potrzeba!
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 28, 2007, 18:13:54 »
Dajcie mi kilka dni na odpowiedź. Dwa razy już udało się zorganizować takie szkolenie (przy okazji KKS dla PSP). Jestem w trakcie opracowania materiałów... (wszystko robię ostatnio z opóźnieniem). Dlatego dajcie mi kilka dni...please...

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 28, 2007, 18:22:51 »
Witold – czekamy  ^_^ .
Swoją drogą oj widzę, że czasoowielacz przydałby się Tobie!!   ^_^
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 28, 2007, 18:40:47 »
sadze ze w sgsp mozna by cos takiego zrobic bez problemu
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 29, 2007, 08:22:13 »
Cześć wszystkim.
Panowie (i Panie, jeżeli są). Jeżeli chodzi o szkolenia to również mogę się pochwalić pewnym sukcesem. Otóż oprócz szkoleń dla każdej ze zmian w naszych JRG (robiłem materiały do pracy magisterskiej) udało mi się niedawno uczestniczyć w KKS w naszym Ośrodku Szkolenia, gdzie przećwiczyłem z kursem kilka rzeczy. Mam wrażenie, że szkolenie podobało się chłopakom, bo widać było zainteresowanie. Druga sprawa jest taka, ze w lipcu i w sierpniu bedę przynajmniej dwa razy na każdej zmianie w JRG opowiadał o tych zagadnieniach, więc to też pokazuje, że jak się ktoś zakręci i mu zależy, to wszystko można załatwić.

I tu nawiążę do wypowiedzi Bulona: a i owszem, da się. W dniach 17-22 czerwca b.r. uczestniczyłem w Międzynarodowych Warsztatach Ratowniczych organizowanych przez SGSP na poligonie Akademii Obrony Narodowej (Wesoła, Rembertów). Jest to ten popularny poligon dla podchorążych po trzecim roku nauki, który już od czterech lat ma wymiar międzynarodowy. Wkręciłem się tam zupełnie samodzielnie, gdyż chciałem prowadzić zajęcia. Udało mi się to załatwić z moim wojewódzkim i z Panią Komendant-Rektor szkoły i dostałem zgodę na uczestnictwo. Musiałem wziąć urlop (żeby nie komplikować sprawy, w końcu moja obecna domena to administracja ;) ) ale najważniejsze uczestnictwo i to, że coś się dzieje. W poligonie uczestniczyli strażacy z Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Rumunii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Prowadziłem dla nich i dla podchorążych (byli podzieleni na 3 grup językowe: rosyjską, niemiecką i angielską) zajęcia z udzielania pomocy poszkodowanym strażakom i samoratowania i choć przyznam, że organizacja wszystkiego pozostawiała trochę do życzenia, to najważniejszy był sam udział i kontakt z ludźmi z zagranicy. Szczególnie zależało mi na kontakcie z Niemcami (przyjechał mój kolega, który w Hamburgu jest odpowiedzialny za opracowanie i wdrożenie koncepcji GSR mówiąc ogólnie, czyli od szkolenia, poprzez dysponowanie po działania) no i oczywiście z amerykanami, o których przyjeździe dowiedziałem się na tydzień przed rozpoczęciem. Bardzo dużo z nimi rozmawiałem i podchorążowie, takie mam wrażenie, też dużo z tego wynieśli. Oczywiście ważne też są zdobyte kontakty, liczę na materiały od kolegów (to mi obiecali). Jeden z nich pochodzi z Phoenix w Arizonie, gdzie pewien czas temu zdarzył się wypadek śmiertelny. Witold dużo o tym pisał, chodziło  o strażaka Breta Tarvera. Po jego śmierci departament przez ok. 2 lata zrobił chyba wszystko, co można w dziedzinie samoratowania i ratowania kolegów, przeszkolili wszystkich strażaków, zmienili procedury operacyjne dot. działania, dysponowania itd. Stali się jednym z przodujących departamentów w tej dziedzinie, więc aż miło było pogadać ze strażakiem z tego departamentu. Drugi z kolei był instruktorem i jego uwagi praktyczne podczas prowadzonych przeze mnie szkoleń były bardzo cenne.
Podsumowując, chciałem pokazać, że jeżeli się chce, to można. Ja jak mówiłem poświęciłem swój urlop, żeby tam być. Nie wiem dlaczego temat nadal się pomija w szkoleniach, choć powiem, że w szkolnej JRG ćwiczono niektóre zagadnienia i byłem mile zaskoczony, gdy mi podchorążowie o tym powiedzieli (zgadnijcie na jakich materiałach bazowali?!?!?!? odpowiedź w linku poniżej ha!). Niestety człowiek, który łyknął temat niedługo odejdzie ze służby. Inna sprawa: w Estonii, gdzie ok. 1998 roku powstała szkoła strażacka, od samego początku jej istnienia ćwiczy się na zajęciach praktycznych te zagadnienia, więc i od nich dowiedzieliśmy się nieco ciekawych rzeczy. Pod koniec podeszło do mnie klika innych osób (m.in. z Łotwy, Ukrainy) z prośbą o kontakt i materiały. Panowie! Niedługo cała Europa zostanie opanowana !!! ;) A wracając do zdania rozpoczynającego akapit. Jak się chce to można, czego przykładem moja obecność na poligonie. Pytanie brzmi: dlaczego ludzie nie chcą?

Acha. Nie wiem czy juz ktos się chwalił, ale z Witoldem i jeszcze jednym kolegą przygotowaliśmy materiały w formie propozycji do szkolenia. Otrzymał je KG, który przesłał je do zaopiniowania do Szkoły Podoficerskiej w Bydgosczy. Nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnej odpowiedzi i nie wiem czy otrzymamy (sprawa mogłą gdzieś umknąć, tyle zmian personalnych było od tamtej pory, że wcale bym się nie zdziwił). Natomiast ja osobiście dzwoniłem i rozmawiałęm z ludźmi z Bydgoskiej szkoły i wiem, że materiał ocenili dobrze i że już wykorzystują część w działalności szkoleniowej. Mam nadzieję, że ta mała oddolna rwolucja powoli przekształci się w ogólnokrajowy trend, czego nam wszytkim życzę.

Pozdro
Szymon

P.S. Bulon: współpracuję z jednym z wykładowców w SGSP, wiem też że Panowie w taktyce interesują się tematem (jeden może to nawet potwierdzi na tym forum ;) ) poza tym jeden z panów z podziału szkolnego (jak pisałem już powyżej) ćwiczył  z podchorążymi te sprawy w trakcie służb w Szkolnej JRG (bo już nie jest to ZRG, jak wcześniej), ale obecnie jest na zwolnieniu i mówiono mi, że nie wiadomo czy wróci do służby. Myślę, że i więcej osób by się znalazło, ale pewności nie mam. Generalnie widać zainteresowanie, ale brakuje chyba jakiegoś zapaleńca, który by to kręcił, takie mam wrażenie. Musze natomiast powiedzieć, że jestem mile zaskoczony tymi wieściami (zdobytymi całkiem niedawno). Pokazują, że jest potencjał, myślę też że osoby interesujące się tematem mogłyby aktywniej uczestniczyć w dyskusji i organizacji ćwiczeń, szkoleń. Mi się udało wkręcić na poligon, mimo tego, że od ponad dwóch lat siedzę w biurze a ze szkoleniem poza pracą w JRG nie miałem dużej styczności (tylko poza służbą). Dlatego zachęcam wszystkich do współpracy, bo zagadnień do podziału spokojnie starczy ;)
Pozdrowienia
Szymon
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2007, 18:47:10 wysłana przez Sajmonowski »
Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 04, 2007, 09:05:35 »
Hej,

W końcu udało mi sie obrobić materiał zrobiony podczas szkoleń. Już pisałem wyżej, że dwa razy udało się nam zorganizować szkolenie dla kursantów kursu kwalifikacyjnego strażaków PSP. Za każdym razem szkolenie to trwało cały dzień i składało się z czterech modułów:

"Teoria":
1. Godzinny wykład, na którym przedstawiamy całość tematyki - ze szczególnym uwzględnieniem warunków polskich. W prezentacji nie ma niestety wszystkiego tego co mówię podczas wykładu, no ale wszystkiego się napisać nie da. W każdym razie, we wstępnie, gdzie w prezentacji jest tylko definicja GSR, wyraźnie mówimy jak ten temat ma się do nas i jak my go rozumiemy (że chodzi o umiejętności i tu nie ma znaczenia ilość ludzi na zmianie itp. - oczywiście ta ilość ma znaczenie, ale wiecie o co mi chodzi).

Praktyka
2. Wzywanie pomocy przez strażaka; postępowanie w przypadku awarii aparatu ODO.

3. Pomoc poszkodowanemu strażakowi w strefie niebezpiecznej (zabezpieczenie źródła powietrza itp.); podstawowe metody ewakuacji poszkodowanego po powierzchni płaskiej; przygotowanie linki i omówienie przeszukania z linką.

4. Ewakuacja poszkodowanego strażaka po schodach; zastosowanie węzła kajdankowego do ewakuacji.

Z części praktycznej jest prawie 80 minut filmu. Jest też galeria zdjęć.

Wszystko oczywiście na: grupaszybkiegoreagowania.prv.pl

Liczę na opinie....

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline gribu

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 04, 2007, 09:37:04 »
MIŁO SIĘ CZYTA ŻE INICJATYWA "RATOWANIA STRAZAKA PRZEZ STRAŻAKA" ROZRASTA SIĘ ODDOLNIE W POLSCE. JAK WYNIKA Z POWYŻSZYCH WPISÓW, CORAZ TO NOWE OŚRODKI WŁĄCZAJĄ JĄ DO SWEGO PROGRAMU SZKOLENIA. GDYBY TAK JESZCZE KTOŚ Z KG RACZYŁ W KOŃCU UZNAĆ POTRZEBĘ OFICJALNEGO URUCHOMIENIA TEGO TEMATU...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 04, 2007, 10:06:35 wysłana przez gribu »
Sukces to zdolność przechodzenia od jednej porażki do drugiej bez utraty entuzjazmu...

Winston Churchill

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 07, 2007, 11:36:05 »
Witold – co prawda pobieżnie się zapoznałem , bo czas goni . Ale nasunęło mi się już jedno pytanie z filmu . Czy grupa udająca się z ODO , w celu ratowania kolegi zabiera również dodatkową maskę , lub czy zakłada się by ODO było wyposażone np. w kaptur ewakuacyjny . Miałem po prostu kiedyś przypadek , że pękła szybka w masce w wyniku upadku i sam aparat by nic nie pomógł .

PZDR   

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 07, 2007, 11:43:20 »
Również odpowiem na szybko (z tego samego powodu). To, że na ćwiczeniach nie zabierano maski, wynika z możliwości czasowych na szkoleniu, albo może powinienem powiedzieć - z niedociągnięć (oczywiście po mojej stronie).

W rzeczywistości jak najbardziej zakłada się, że grupa musi zabrać ODO z maską. Jeśli maska poszkodowanego jest uszkodzona, to trzeba wymienić również maskę. Wymiany maski na ćwiczeniach nie robimy z dwóch powodów:
1) za mało czasu jest na jednodniowym szkoleniu
2) przyznam, że trochę się "boję" żeby przy takich ćwiczeniach nie uszkodzić maski (zerwane paski itp.) - choć może przesadzam.

Tak czy siak, muszę się następnym razem bardziej postarać i dołożyć zabieranie maski (która musi być jakoś zabezpieczona np. w specjalnym pojemniku bądź torbie do noszenia masek). To też jest problem organizacyjny, bo kursanci mają swoje maski, i nie zawsze każdy ma takie coś.

Więc podsumowując masz jak najbardziej racje!

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 15, 2007, 22:41:21 »
28 marca tego roku (2007) w Houston, podczas pożaru budynku wysokiego, kapitan wezwał pomocy (będąc na 5 piętrze). Akcja ratownicza trwała 27 minut, ale przeżył.

To trzeba zobaczyć (18 minutowy film z rozmowami radiowymi): http://www.firehouse.com/videonetwork/index.php?showid=307225

Sam poszkodowany na końcu stwierdza (w komentarzach wyświetlanych): "Wielu ludzi myśli, że im się to nie przydarzy. To może się zdarzyć również Tobie."

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 07, 2007, 20:42:52 »
Hej.
Ostatnio miałem okazję zrobić szkolenie, zdjęcia zamieszczone są pod adresem podanym poniżej. Udało mi się też nakręcić ciekawy film (nie pierwszy z resztą). Zachęcam do oglądania/komentowania.
Szymon.

http://picasaweb.google.com/szymon79/SzkolenieZUdzielaniaPomocyPoszkodowanymStraAkom35WrzeNiaKMPSPWOlsztynie

Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 16, 2007, 15:55:01 »

P.S. Bulon: współpracuję z jednym z wykładowców w SGSP, wiem też że Panowie w taktyce interesują się tematem (jeden może to nawet potwierdzi na tym forum ;) ) poza tym jeden z panów z podziału szkolnego (jak pisałem już powyżej) ćwiczył  z podchorążymi te sprawy w trakcie służb w Szkolnej JRG (bo już nie jest to ZRG, jak wcześniej), ale obecnie jest na zwolnieniu i mówiono mi, że nie wiadomo czy wróci do służby. Myślę, że i więcej osób by się znalazło, ale pewności nie mam. Generalnie widać zainteresowanie, ale brakuje chyba jakiegoś zapaleńca, który by to kręcił, takie mam wrażenie. Pozdrowienia
Szymon

Próbowałem podczepić temat do nowo przyjętego harmonogramu szkolenia podchorążych w JRG SGSP. I choć całość jest strasznie okrojona czasowo, to elementy gsr chciałem dorzucić do zajęć z przeszukiwania pomieszczeń zadymionych o dużej kubaturze, w których mogą przebywać osoby postronne. Niestety, nie wszystkim się pomysł spodobał - ogólnie reakcje na NIE, ponieważ jak stwierdzono "takie rzeczy się nie zdarzają". Co prawda jeden z wykładowców faktycznie wprowadził elementy takiego treningu, ale dotyczyły one jedynie spsobów ewakuacji ratownika ze strefy niebezpiecznej - zero zasad działań na wypadek sygnały MAYDAY.
Widze spore możliwości do przeprowadzenia podobnych szkoleń na corocznym poligonie GPR-ów w Żaganiu. Masa obiektów do ćwiczeń i do tego można ćwiczyć w realistycznych warunkach (przy faktycznym zadymieniu). Zrobiłem coś na wzór w tym roku (jednak jeszcze bez elementu GSR), a mianowicie pożar w dużych pomieszczeniach magazynowych (kilka połączonych pomieszczeń, w jednym z nich ognisko pożaru). Do tego kilka manekinów (wagowo odpowiadały wadze człowieka). Ćwiczyli podchorążowie SGSP i kadeci z Poznania i prawde mówiąc, byli pod wrażeniem, szczególnie przeszukiwania pomieszczeń i ewakuacji poszkodowanych. Myśle, że ktoś znający się na temacie GSR i możnaby zrobić tam całkiem udany trening dla strażaków ze szkół pożarniczych.

pozdr.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 27, 2007, 13:18:59 »
Witam,

Kilka nowości umieściłem na stronie:

1) Przede wszystkim polecam konspekt szkolenia jakie zrobiłem dla KM PSP w Szczecinie. Szkolenie odbyło się dzięki uprzejmości Komendanta Miejskiego PSP w Szczecinie. Celem szkolenia było przedstawienie całości zagadnienia ratowania strażaków przez strażaków (wykład), oraz demonstracja praktyczna wybranych technik ratowniczych mających zastosowanie w takich sytuacjach. Część praktyczna miała charakter demonstracyjno-dyskusyjny. Uczestniczyli w nim dowódcy JRG, z-cy dowódców JRG, Wydział Operacyjno-Szkoleniowy, i Wydział Prewencji.

2) 320 nowych zdjęć z ćwiczeń z różnych części kraju.

3) W najbliższym czasie pojawi się też kilka zdjęć z pokazów, jakie wraz z kolegami zorganizowaliśmy na konferencji w SAPSP w Krakowie. Był oczywiście plan sfilmowania prezentacji i pokazów...ale jak to w takich sytuacjach bywa...bateria kamery odmówiła współpracy..:(

pozdro

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 03, 2007, 09:23:45 »
Pooglądałem , poczytałem , dalej jestem pod wrażeniem , popieram i uważam że należy to propagować . Min. zakończyć jakąś porządną publikacją .

Pozdrawiam Witolda   

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #67 dnia: Listopad 28, 2007, 12:18:03 »
Witold – co prawda pobieżnie się zapoznałem , bo czas goni . Ale nasunęło mi się już jedno pytanie z filmu . Czy grupa udająca się z ODO , w celu ratowania kolegi zabiera również dodatkową maskę , lub czy zakłada się by ODO było wyposażone np. w kaptur ewakuacyjny . Miałem po prostu kiedyś przypadek , że pękła szybka w masce w wyniku upadku i sam aparat by nic nie pomógł .

PZDR   


Witam serdecznie.Tak jak wspomniał Witold,zabranie dodatkowej maski musi mieć miejsce,ale pamiętajmy też o tym iż pęknięcie, zaznaczam pęknięcie szyby, w masce połączonej z aparatem nadciśnieniowym nie wyrządzi krzywdy poszkodowanemu.Nie mówimy oczywiście tutaj o całkowitym stłuczeniu szyby lub poważnemu uszkodzeniu części elastycznej maski.Małe pęknięcie jest nieszkodliwe.

                                                                                                       Pozdrawiam

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #68 dnia: Listopad 28, 2007, 14:27:20 »
a czy takie pęknięcie nie rozszczelni maski? pytam, bo nie miałem okazji zbadać osobiście czegoś takiego. pozdro.
Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #69 dnia: Listopad 28, 2007, 14:32:33 »
Chodzi o to, że rozszczelni maskę, ale w przypadku aparatu nadciśnieniowego nie spowoduje dostania się gazów pożarowych i dymu do wnętrza maski - to jest ta zaleta pomiędzy nadciśnieniowymi a podciśnieniowymi aparatami. I o tym wszyscy wiemy.

Tyle, że takie pęknięcie nie jest do końca nieszkodliwe, bo co prawda powietrze będzie tylko uciekać (dym nie będzie wchodził do wnętrza maski)... ale właśnie będzie uciekać, więc efektywny zapas powietrza się zmniejszy.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #70 dnia: Listopad 28, 2007, 14:58:23 »
właśnie o to pytam, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem - takie pęknięcie nie rozszczelnia maski? (czy o to chodziło)

(nawiązuję tu do art. nt. wymiany źródła powietrza w strefie niebezpiecznej znajdującego się na stronie eGSR)
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2007, 17:50:17 wysłana przez Sajmonowski »
Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #71 dnia: Listopad 28, 2007, 16:01:44 »
Chodzi o to, że rozszczelni maskę, ale w przypadku aparatu nadciśnieniowego nie spowoduje dostania się gazów pożarowych i dymu do wnętrza maski - to jest ta zaleta pomiędzy nadciśnieniowymi a podciśnieniowymi aparatami. I o tym wszyscy wiemy.

Tyle, że takie pęknięcie nie jest do końca nieszkodliwe, bo co prawda powietrze będzie tylko uciekać (dym nie będzie wchodził do wnętrza maski)... ale właśnie będzie uciekać, więc efektywny zapas powietrza się zmniejszy.


Ok.Witek masz rację  -_- Chciałem tylko podkreślić,iż w przypadku,dużego zadymienia a co za tym idzie innego śmiercionośnego ścierwa w atmosferze,zauważymy pęknięcie na szybie maski,to uważam ,że zamiana masek może przynieść więcej szkody niż pożytku.Cały czas mówię o małym pęknięciu.  :rolleyes:                                                                           

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #72 dnia: Listopad 28, 2007, 16:31:09 »
OK. Musiałem nie zrozumieć do końca Twojej wypowiedzi. Z tym się oczywiście zgadzam!

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Sajmonowski

  • World Citizen. Son of Man. A Moving form of dust.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 679
  • Strażaku - ratuj się sam!
    • Grupa Szybkiego Reagowania
Odp: Grupy Szybkiego Reagowania
« Odpowiedź #73 dnia: Listopad 28, 2007, 17:14:02 »
wszystko jasne. Zgadzam się również, małe pęknięcie nie zawsze nawet doprowadzi do rozszczelnienia, choćby najmniejszego, co innego duża rysa lub w ogóle uszkodzenie więcej niż samej szybki (tzn wizjera  ;) ). Racja, że aparat nadciśnieniowy chroni przed przedostawaniem się gazów pożarowych do maski i dalej do układu oddechowego, jednak trudno jest oszacować na ile pęknięcie spowodowało rozszczelnienie. Trudno tu podać jakąś ogólną regułę, jednak pokusiłbym się o stwierdzenie, że jeżeli budzi to wątpliwości (czy starczy strażakowi powietrza zanim go ewakuujemy z zadymienia, bo jest np. zaplątany w jakieś kable) to warto maskę zmienić. W dwie osoby, po odpowiednim przećwiczeniu, można to zrobić na tyle sprawnie, że czas, w którym strażak nie oddycha powietrzem z butli, będzie istotnie minimalny. Gdy strażak jest przytomny, może zrobić głęboki wdech i na chwilę zmiany maski powstrzymać oddech (maksymalnie kilka sekund). Inna sprawa, gdy jest nieprzytomny ... tu się pojawiają znane wszystkim elementy konstrukcji wewnętrznej łączące piętra, czyli popularne "schody". ;) Reasumując - tylko ocena sytuacji dokonana w miejscu i w czasie akcji może mieć wpływ na decyzję ratowników (§ 1. ust. 1 pkt 7 ROZPORZĄDZENIA RADY MINISTRÓW z dnia 4 lipca 1992 r. w sprawie zakresu i trybu korzystania z praw przez kierującego działaniem ratowniczym - na wyraźną prośbę mogę zacytować hehe  ;) ). Niemniej jednak warto wiedzieć jak się to robi, jakby coś ... Pozdro dla Was za konstruktywną dyskusję!!!!

P.S. z ogromną satysfakcją stwierdzam, że dyskusja w temacie po długiej przerwie ożywa!!! a o to z Witoldem cały czas walczyliśmy, więc zachęcamy do dalszej dyskusji!!!

P.S.2 swoja drogą to już chyba dyskusja do tematu: zarządzanie zapasem powietrza ... ;)
Szymon.
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2007, 13:17:30 wysłana przez Sajmonowski »
Zawsze ćwicz tak, jakby od tego zależało Twoje życie. Bo zależy!

www.cfbt.pl

Offline laps

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
TMP: Zaproszenie
« Odpowiedź #74 dnia: Lipiec 31, 2008, 13:38:58 »
Przepraszam za nutkę pesymizmu, ale zapytam: jaki jest sens prowadzenia szkoleń na temat grup szybkiego reagowania (amerykański wynalazek o oryginalnej nazwie RIT), skoro w naszym kraju nic takiego nie funkcjonuje? Czyż takie szkolenie to nie jest przypadkiem gawędziarskie spotkanie chobbystyczne na temat czegoś, czego w naszym kraju nie ma i zapewne nie będzie? Pamiętam dyskusję na tym forum na temat możliwości i celowości tworzenia czegoś w rodzaju RIT w naszej rzeczywistości pożarniczej i o ile pamięć mnie nie myli, sporo osób miało podobne do moich poważne wątpliwości. Szanuję oczywiście zainteresowania Witolda i zgadzam się, że każda forma propagowania wiedzy pożarniczej może przynosić pozytywne skutki. Wydaje mi się jednak, że na takim forum jak to, większą wartość ma jednak wiedza, którą można następnie zastosować bezpośrednio w naszej pracy. Organizacja RIT, podobnie jak i niektóre wywody niejakiego Grimwooda to "najteoretyczniejsza teoria", niekiedy bez praktycznego znaczenia. Nie wiem czy wyraziłem się dostatecznie jasno, więc może powiem tak: metody poruszania się w niebezpiecznych strefach, czy metody ratowania innych (cywilów lub strażaków) z takich stref to tematy do nauki na zwykłych, podstawowych szkoleniach strażackich. Po co jeszcze dodatkowo gmatwać zagadnienie dopasowując do tego RIT, zamiast poświęcić ten sam czas (a więc i wysiłek szkolonych) na powiązanie omawianych metod z obowiązującymi u nas w kraju procedurami i zasadami postępowania? Następnym etapem szkolenia powinno być szkolenie praktyczne polegające na korygowaniu podczas ćwiczeń i akcji złych nawyków i odstępstw od naszych polskich procedur (a nie zasad amerykańskich, które u nas można omówić ale na zasadach ciekawostki).
Pozdrawiam klubowiczów, zwłaszcza kol. Witolda