Chciałbym wywołac temat chodzi mi o poznanie waszych opinni bo zauwazyłem ze wziązki zawodowe nie po raz pierwszy zakopują topór.Chodzi mi o ustalenie ilości osob na zmianach i wprowadzenie 48 godzin.Od dzis w wielu wojewodztwach juz to obowiazuje.Proszę o podowanie jak to u was wygląda..Podsumowanie centrale znów nie maja antidotum na to co robi KG.Trzeba przyznac ze doktor umie z tymi nieudacznikami postępowac.Oni piszą swoje protesty a on robi swoje.Proszę o podpowiedz czy sie mylę czy juz faktycznie nie ma związków w tej firmie albo ludzie którzy mienią sie przywódcami zapomnieli co nalezy do ich obowiązków.A ostatnie..... za długo chyba było dobrze na zmianach ze pracownicy 8 godzinni dopieli swego tzn KG .Pozdrawiam