A kto będzie te SSAWNIAKI ZWIJAŁ, może swistak?
Zwiń ssawniak a popamiętasz do końca życia,
chyba że to ssawniak od szlamówki będzie.
Jeśli powodem nagradzania mają być poronione pomysły i chybione przedsięwzięcia,
to trofeum musi być adekwatne, więc nic złotego czy bursztynowego, tylko to co
jak najszybciej się podmienia lub wycofuje.
Pasuje więc dziurawy wąż, dziurawy skokochron, połamany bosak etc
Dużym plusem jest, że nie trza się oglądać na ZZ i regulacje prawne,
a trofeum przyznać............. za tydzień, bo do św Floriana za daleko.
I medialnie można nagłośnić i roztrąbić.