Jak zwykle JEKG zdążył już napisać swoją wersję wcześniej. I zrobił to bardzo sprytnie.
Trzymając się Pańskiej stylistyki przyda się do tego krótka ankieta:
1. To miał być kawał z okazji zbliżającego się 1.04 - wcale nie chcieliśmy Pana widzieć.
2. Chcieliśmy Pana upokorzyć - taki przygotowany niby, a tu wynocha.
3. To co mówi Przewodniczący nam wystarcza.
4. Sam nie wiem o co chodzi.
5. Żaden członek NSZZ Solidarność nie wie o co chodzi.
6. Żaden strażak nie wie o co chodzi członkom Rady KSP NSZZ Solidarność.
A przy okazji. Dwóch przedstawicieli woj. Podkarpackiego zrezygnowało z dalszych prac w Radzie. Jak Pan to ocenia. Pozdrawiam i nie obiecuję że jeszcze raz skorzystam z zaproszenia.
Co do pkt.2 to teraz Pan Komendant odczuł na własnej skórze jak to jest czuć się upokorzonym. Chyba niestety zapomniał jak zachorował i odwołał umówione spotkanie ale nie przeszkadzało to jechać na Śląsk. No cóż są sprawy ważne i ważniejsze....
Co do treści do tej formy "niby ankiety" to sprytnie Pan Komendant w punkcie 3 do 4 stara się poróżnić ZZ i strażaków sugerując że nikt tego nie rozumie.
Ale to już tradycja.
Przecież o to chodzi. Już dwóch przedstawicieli podkarpacia zrezygnowało z udziału w Radzie. Kolejny sukces Pana Komendanta !! Z tym że po wypowiedzi Przew. "S" wychodzi na to, że nie do końca było to prawdą.
Stosując cały czas taką taktykę ....nie dziwię się, że spotkanie miało właśnie taki przebieg.
Komentarz na pewno się pojawi.
proponuję jeszcze trochę cierpliwości.