Po 12 godzinach ciągłego wykonywania czynności służbowych strażak musi dostać czas na odpoczynek. Co mi ze strażaka, który nie może już wykonywać czynności? Lepiej niech idzie do domu. Ot i wszystko. A za większą uciążliwość należy się wyższe wynagrodzenie to jednak wymaga zmiany w przepisach. Pozdrawiam W. Skora
Panie Komendancie
Zgodnie z Pana wypowiedzią chcę zapytać:
Co mam zrobić jeśli po 12 godz służby jestem zmuszony zostać następne 12 ( razem 24)
Z powodu braku obsady ( urlop, nagłe chorobowe)
Wg Pana powinienem iść do domu , zostawić PSK same sobie ?
24 godz bez odpoczynku jakiegokolwiek , przypomnę że nie posiadam nawet materaca nie mówiąc już o pościeli i posiłku bo przecież jestem przygotowany na 12 ,dzień i noc przy biurku na fotelu , kręgosłup już daje znać o sobie.
Nadmienię że nie jest to pierwszy raz i nie dotyczy tylko mnie , po zatem po 24 godz nie mam 48 wolnego tylko 24 bo brak ludzi , wg Pana po 12 godzinach nie mogę wykonywać czynności , więc co robić?? Wypada chyba iść na chorobowe?? Będą nadgodziny wiem ale w rozliczeniu półrocznym i nie wtedy kiedy ja będę chciał je odebrać.
Pozdrawiam i oczekuje na odpowiedź , wszak takich przypadków jest znacznie więcej.
To pytanie zamieściłem na stronie ściągi KG
MCH
Nie wiem czy to zła organizacja ja nie organizuje pracy w komendzie.
Nie ma dyżurów domowych dyżurnych, są na podziale ale tylko w sytuacjach braku na podziale. Wystarczy że jeden jest po służbie jeden na chorobowym 2 wypiło piwo maja prawo są na wolnym i pozamiatane.
Biuro nie pełni służby na PSK nie mają czasu czy przygotowania czy jakoś tak ( takie jest tłumaczenie)
I co byś poradził?