A kogo to będzie obchodziło. Nie spełniasz wymagań, nie nadajesz się do służby, radz sobie sam. A na twoje miejsce mamy wielu chętnych. Szkolenia, szkoły, kursy- wszystko będzie się kręciło. A dla tych nie nadających się prosta rada- zmiana zawodu, jakieś bezpłatne szkolenia, nowy zawód. Wszystko można zrobić.