panowie nawiązując do tyt. wątku sądzę że jednak uciekac.... Czytając wasze wątki myslę że tak w zasadzie ten czas już minął....ja odszedłem w tamtym roku z tzw. max. wszystkiego i czytając to co piszecie , zakładając że to prawda , upewniam się że podjąłem prawidłową decyzję. Co do wstydu z wysokosci emki , to jakiś żart chyba , oczywiscie mam na mysli podział boj. na którym słuzyłem od początku do odejścia
i jestem z tego dumny i sadzę jaka wysoka by nie była ta emeryt. to się nam nalezy i tyle...tym bardziej że dodatki służbowe u nas w jedn. nigdy nie były max. w przeciwieństwie do tzw biura ,...ale to już inny temat.Tak czy tak czytając ten wątek od jakiegoś czasu ,musze niestety(
) pochwalić naszego komendanta, bardzo dobre i zdrowe podejście do odejścia
I tak na marginesie polecam wszystkim emeryt. oczywiście z takim przełożonym jak u nas.(a mysleliśmy że u nas tak h...wo , okazuje się że bywa gorzej heheh)
ps. dajcie spokój tym rolnikom...niech się wyśpią spokojnie na służbie