znalazło to się w stanowisku FZZ-SM, przy dużym oporze tej części związkowców, która otarła się o zawody prawnicze; poszło to w myśl zasady, że lepiej wysunąć więcej zastrzeżeń, niż mniej; zabrakło profesjonalnego podejścia, ktoś komuś dał się podpuścić i stąd takie obawy, całkowicie moim zdaniem niesłuszne; rację trzeba przyznać Pani rzecznik Ministra SW, kiedy mówiła, że wykreślenie tych artykułów ma charakter porządkowy, aczkolwiek dobrze by było, gdyby w uzasadnieniu projektu zostało to wyjaśnione z uwzględnieniem tła historycznego i zmian tych przepisów; wielu kolegów nie pamięta, ale zasadniczo ustawy pragmatyczne powstawały przed ustawą o zaopatrzeniu emerytalnym; wcześniej obowiązywało w tej sprawie rozporządzenie, a jeszcze wcześniej dekret; pierwotnie nasz art. 60 odsyłał do "przepisów" dot. emerytur policyjnych (a właściwie to milicyjnych - takie stare to były przepisy); z chwilą uchwalenia ustawy o zaopatrzeniu art. 60 z ustawy o PSP powinien był zniknąć, ale stało się jak się stało - norma została zdublowana, przez co wcale nie stała się "silniejsza"; stosowne regulacje w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym są wystarczające, a obawy w tym zakresie są moim zdaniem infantylne i mocno na wyrost, a kierowanie sporu w tą stronę odciągnie nas od tego co istotne, czyli od zasad ustalania podstawy, minimalnego stażu, wieku, zwiększeń oraz tego co moim zdaniem jest najważniejsze - zwiększenia motywacji do dłuższej służby chociażby przez podwyższenie maksymalnej wysokości dodatku za staż i ustalenie progresywnego jego wzrostu; o to należy walczyć, a nie szukać problemów tam, gdzie ich nie ma; faktem jest natomiast, że na chwilę obecną zarówno federacja, jak i nasza "S" zaopiniowała projekt negatywnie ("S" ma więcej czasu na przedstawienie stanowiska, gdyż z opóźnieniem otrzymała (oficjalnie) projekt do konsultacji; moim zdaniem zasadniczy problem tkwi w jakości dialogu, a właściwie w jego braku; strona rządowa sprawiała wrażenie, że słucha partnerów społecznych, jednakże i tak robiła swoje, a ostatnio przestała już nawet udawać; uważają, że mandat demokratyczny dał im nieomylność i dla zasady pomijają wszelkie opinie nie pochodzące z ich obozu politycznego; najlepszy przykład mieliśmy podczas głosowań nad poprawkami do ustawy budżetowej; jeśli Pomazańcy nie zawrócą z tej drogi, to może się okazać, że będziemy mieli przedterminowe wybory, gdyż nawet zwolennicy PO dostrzegają kryzys dialogu społecznego; poza tym uważam, że strażakom należy się podwyżka uposażeń;