u nas to chyba będzie właśnie w drugą stronę. Chcą żeby strażak służył do 55 lat, w chyba 2009 ograniczono mozliwość awansu w korpusie podoficerskim (czyli najbardziej popularnym) po 2013, tym samym ograniczono mozliwość zarobienia jakiś lepszych pieniędzy, bo wiadomo każdy grosz się liczy. Szkoły nie ograniczyły produkcji aspirantów, którzy zaraz po przyjściu na podział dostają stołek d-cy zast. A ludzie którzy pracują po 10 lat mogą sobie jeszcze poczekac na swoją kolej.
Tylko nie piszcie, że mozna podnieść kwalifikacje, bo wszyscy aspirantami nie zostaniemy.