Potwierdziło się tylko po raz kolejny, że nasi rządzący nie mają i nie mieli żadnych, ale to żadnych koncepcji, co do kształtu ustawy emerytalnej, oni mają tylko jeden plan: "sprawiedliwość społeczna i dziejowa wymaga, aby wydłużyć wiek emerytalny, zabrać przywileje emerytalne służbom mundurowym" itd. Wiele mądrych głów w programach publicystycznych zabiera głos "jako fachowcy", że emerytury mundurowe trzeba zmienić, nawet mają wiele w tym temacie pomysłów, których jakoś od ponad dwóch lat nikt nie potrafi przelać na papier..no cóż, pewnie dlatego, że łatwiej jest mówić pierdoły publicznie z których w każdej chwili można się wycofać, jeśli nie ma tego w formie pisanej, niż przedstawić jakikolwiek projekt (trzeba byłoby się pod tym projektem podpisać, a szkoda stanowiska, bo fajnie jest być ministrem).
PS. Co do pisma w sprawie odwołania spotkania ze związkami, to widać wyraźnie, że pisane było "na kolanie" ani gramatyki ani sensu, żenada.