BBN o nieprawdziwych wypowiedziach dotyczących reformy emerytur mundurowych
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Aleksander Szczygło ze zdumieniem przyjmuje wypowiedzi wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny dotyczące reformy emerytur mundurowych.
Od początku dyskusji o tej sprawie stanowisko Prezydenta RP jest stałe, od kilku miesięcy przedstawia je Szef BBN.
Minister Aleksander Szczygło odbył w sprawie reformy emerytalnej cykl spotkań m.in. z przedstawicielami Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Do Kancelarii Prezydenta trafiło także ok. 1500 listów od funkcjonariuszy, zaniepokojonych zaproponowaną przez MSWiA wizją reformy.
Już w marcu br. minister Aleksander Szczygło poinformował, że BBN pozytywnie odniosło się do części zmian, jakie MSWiA wprowadziło do pierwotnych założeń swojego projektu reformy ze stycznia 2009 r. Biuro miało poważne wątpliwości w stosunku do trzech zasadniczych kwestii i w odpowiedzi przedstawiło swoje propozycje:
Minimalny staż służby uprawniający do świadczeń emerytalnych nie może wynosić 25 lat. Propozycja 20 lat stażu minimalnego jest warta rozważenia.
Należy utrzymać możliwość podwyższenia świadczenia emerytalnego z tytułu inwalidztwa powstałego w związku ze służbą.
Funkcjonariuszy przyjętych do służby przed 1 stycznia 2010 r. (nie posiadających do tego dnia 15 lat stażu) powinny obowiązywać w całości „stare zasady”, tj. bez naliczania wymiaru świadczenia emerytalnego jako średniej z 3 lat i z możliwością zwiększenia świadczeń z tytułu inwalidztwa w związku ze służbą.
Dzisiejsze – nieprawdziwe wypowiedzi przedstawiciela rządu wprowadzają w błąd opinię publiczną i utrudniają wypracowanie optymalnego projektu reformy emerytalnej służb mundurowych.
źródło: www.bbn.gov.pl
Odniosę się dopoprzedniej wypowiedzi skierowanej pod moim adresem:
Szanowny kolego , błędem jest Twoje naskakiwanie w stylu: jesteś na emeryturze, to nie siej fetyszyzmu a ciesz się życiem - cieszę się ale po ostatnich kilku latach obecności na forum oraz działalności związkowej, jak również przemyśleniom związanym z tym co się przez ostanie lata w SP działo powiem poważnie Ci jedno:
- jak masz 10 lat stażu , to się martw , że nie urodziłeś się wcześniej
- moje zabieranie zdania ma na celu przedstawienia wszystkich asektów, z jakich kto mądry to powinien już spier...ć na emeryturę.... bo jak widać wyżej stare zasady mają być tylko częściowo stare....
Teraz masz możliwość otrzymania 400-500 zł motywacyjnego - za rok służby to różnica 100 zł na rękę, po rewolaryzacjach to conajmniej 30 zł na rękę miesięczne- przepraszam więc, czy dla 1200 zł rocznie a po rewaloryzacji prawie 1500 zł rocznie warto zostać i liczyć na dobrodziejstwo nowej, starej ustawy??
Na tej ustawie nie straca przydupasy i KG oraz świta uprzywilejowana, bo oni mają i tak maxa, a podział sromotnie straci.....ta reforma nie jest po to aby strażacy mieli większe emerytury.....tylko po to aby mniej na te emerytury wypadało z budżetu Państwa, niby nie a jednak, inaczej po co by zmieniali?
Państwa polskiego nie stać na 35 letnich emerytów, powtarzają rządzący i ekonomiści - co to znaczy chyba każdy mądry rozumie.....
Gdybyś pomyślał i miał lata, już dawno byś poszedł..... bo dobrze w PSP, to już było. A zwlekanie z jej uchwalenie to czysta polityka i kalkulacja.
Na tym kończę udzielanie się w tym temacie, nie oczekuję riposty i życzę miłej służby do 55 lat.