Autor Wątek: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?  (Przeczytany 1887299 razy)

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1025 dnia: Luty 26, 2009, 12:32:20 »
Cytuj
Jest konflikt w tej sprawie między panem a nadzorującym policję wiceministrem Adamem Rapackim? Słychać, że Rapacki groził dymisją.

- Nieprawda. Były różnice zdań, ale dziś mamy wspólne spojrzenie.

To z linku powyżej. No cóż, pozostaje współczuć "Małemu Rycerzowi", że mu się wzrok (spojrzenie) pogorszyło.
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 08:12:38 wysłana przez sam_go »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1026 dnia: Luty 26, 2009, 12:43:17 »
Cytuj
Idzie pan na ustępstwa, bo wystraszył się protestów związkowców?

Cytuj
- Związki w służbach powinny być szczególnie odpowiedzialne, bo służby mają gwarantować nam bezpieczeństwo.

Te służby, które mają zagwarantować bezpieczeństwo obywateli zgodnie z Konstytucją RP, w tym konkretnym przypadku (zmiany ustawy emerytalnej) oraz ograniczeniami finansowymi związanymi z kryzysem gospodarczym nie są wspierane w żaden sposób przez Państwo, czyli obecny Rząd RP.

Cytuj
Chcę przeprowadzić reformę tak, by ludzie służb ją zrozumieli.

Ostatnie protesty służb mundurowych w K i G były z niewiedzy – czekamy na wyjaśnienia.

Cytuj
Stąd konsultacje i czas na dyskusje.

Z kim – chyba z mediami, bo z nami jeszcze nikt konkretnie nie rozmawiał?

Offline kto to

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1027 dnia: Luty 26, 2009, 22:04:52 »
Chłopy przecież wypowiedź ministra mówi sama za siebie. Oni mają respekt przed służbami. Ale trzeba pamiętać że "STRAŻ" to piate koło u wozu na nikim nie robi wrażenia.

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1028 dnia: Luty 27, 2009, 01:22:53 »
Mój komentarz do sytuacji: niestety 3:0 dla ekipy rządzącej...

Wojna to w zasadzie bilans potyczek. Są te ważne decydujące i te nie mniej krwawe ale bez znaczenia.

Po pierwsze przystępując do wojny trzeba ustalić "co można stracić"
Ekipa rządząca przygotowała się perfekcyjnie.
Ich kosztem jest poparcie, przekładające się na władzę.
Zastosowano stare sprawdzone metody manipulacji.

Przede wszystkim jakiś krzykliwy pretekst. Są nim te 15 lat pracy. Fajnie rozegrane. Cała dyskusja jest od razu skanalizowana. Ludzie reagują jak psy Pawłowa - mundurówka- skandal, że można być 40-letnim emerytem. Koniec pieśni.
Możemy się pocieszyć, że przynajmniej na razie nie zostaliśmy potraktowani jak całkiem niedawno rozegrano emerytury 800tyś ludzi (800.000!!) grając jedynie na jednej prymitywnej nucie pt. "kasjerka z dworca kolejowego" Prawda, że to było genialne w swojej prostocie? Problemy 800.000 ludzi sprowadzono do prostej nagonki eksponując durnowaty przykład. Jest to znane prawo manipulacyjne "efektu aureoli" zwane "prawem pozytywnych skojarzeń". Tu zastosowano jego odwróconą postać. Wybierając krzykliwy antyprzykład, w celu odwrócenia uwagi publicznej od rzeczywistych i realnych problemów, wzbudzono gniew, poczucie niesprawiedliwości, chęć rewanżu.

Idealny przykład starej zasady dziel i rządź...

Ilu z Was się szczerze przyzna, że uległo tej technice? Ilu w rozmowach prywatnych powtarzało świetnie wyreżyserowany gag o kasjerce? A skoro już się przyznaliście, to jaka naiwna wiara Wami kieruje, żeby przypuszcząć, że w naszym przypadku jest inaczej?

Wynik - 1:0 do donków

Ale to nic.
Największym sukcesem jest inna technika manipulacji. Praktycznie każdy się na nią nabrał. Jest nią minister Schetyna. Zabieg jest prosty. wyznaczony gościu skupia na sobie całą nienawiść. Ten numer działa praktycznie zawsze.
Powody tego zabiegu są proste ZAWSZE SIĘ WYGRYWA:
- jeśli nie uda się przeforsować zmian - wygrywamy - bo nic nie tracimy. Skompromitowany "słup" zostaje z obrzydzeniem odsunięty pod byle pretekstem, albo sam odchodzi. A skoro był przyczyną całego zła - miłość wraca i to jeszcze większa. Naród dziękuje swojemu premierowi, że stanął po jego stronie, premier (wiedząc, że się nie uda) wcześniej rozgrywa sytuację tak, że to jego trzeźwe STOP zakończyło sprawę...
- jeśli się uda przeforsować zmiany - wygrywamy - robi się dokładnie tak samo. Znienawidzony "słup" jest odsuwany, a wraz z nim przyczyna całego zła. Naród się cieszy, że ten zły narozrabiał tylko tyle bo mógłby więcej gdyby nie opatrzność w postaci wiadomo kogo.

Wynik - 2:0 do donków

Aby zmienić ten wynik trzeba przede wszystkim zresetować siebie i swój umysł. Uderzanie w Schetynę jest dokładnie tym co ma wywołać ta metoda manipulacji. Ten cały spektakl urządzono właśnie w tym celu. To trzeba sobie wyraźnie uzmysłowić. To nic innego jak obrażanie się i walka z wystrzelonym pociskiem zamiast ze strzelcem. Schetyna to tylko pocisk. Nie gra żadnej roli ma tylko ugodzić cel i zadać mu obrażenia. Ale strzelcem jest ktoś inny. Ktoś kto trzyma strzelbę, wysyła Schetynę ale ma interes żeby siedzieć w ukryciu. To rząd, a dokładnie premier.
Chcecie wygrać tą potyczkę? Zamiast pisać Schetyna piszcie Tusk! To jest jedyna forma obrony. To że Schetyna coś burknie, to nieważne, to pocisk. Trafienie strzelca - to prawdziwy cel. Sprawa się skończy tak szybko jak się zaczęła, jeśli okaże się, że wizerunek traci nie ten, który był z góry do tego wyznaczony, ale ten na którego wszyscy grają - król, słońce, Donald. Za ochronę swojego wizerunku utnie temat natychmiast. To w zasadzie jest sprawa kluczowa, oś problemu.
Wystarczy odrobinę przejrzeć na oczy. Schetyna aż kipi żeby na sobie skupić cały gniew. Tak właśnie ma być. My natomiast zachowujemy się dokładnie według założonego scenariusza. Zobaczmy niedawny list otwarty pisany przez związkowców do premiera. http://www.zzsflorian.home.pl/pokaz.php?id=243

Czytam ten tekst i wrażenie mam jedno - uniżeni słudzy skomlą o dobre słowo Pana. Zobacz Panie chorujemy, zabijamy się, żyjemy w nędzy, a ty nas jeszcze kopiesz, swoje podnóżki. Będąc zajęty innymi ważnymi sprawami pewnie nie miałeś czasu wejrzeć swoimi łagodnymi oczami w naszą sytuację, stąd ten niesprawiedliwy cios. Zechciej o Panie poświęcić chwilkę zadumy i zapłacz nad naszą dolą.

Przecież to są jakieś dęte bzdury!

Po pierwsze premier i jego świta zna lub ma dostęp do danych liczbowych i opisowych, o których mowa w liście, których zapewne nie zna tak precyzyjnie nawet połowa funkcjonariuszy. Wie o nas więcej niż my sami! Wie doskonale gdzie mieszkamy, ile zarabiamy, co żremy, jak dużo pijemy i kiedy fiksujemy.

Po drugie wykonując zawód polityka, a już w szczególności biorąc pensję za bycie premierem czy ministrem analizuje się jak już to słupki poparcia a nie tkliwe odezwy. Klub milionerów, który obecnie rządzi w Kraju, ma doskonałe rozeznanie w sytuacji tej czy innej grupy zawodowej. Ma swoich sponsorów, którzy ich wylansowali, realizuje ich cele i priorytety.

Zamiast grać na Schetynę zagrać należy na Tuska. I bańka pęknie. Oni moi drodzy przyjaciele tylko grają. W rzeczywistości wiemy, że mają nas i nasze problemy w dupie. Natomiast my walczymy o skórę.

Strony związkowe wszystkich służb aż roją się od listów, polemik, pism do Schetyny. Bez sensu. Im więcej bierze na siebie tym bardziej ONI wygrywają. Zagrajcie na Donalda - zobaczycie co się stanie.

3:0 było po odparsknięciu Schetyny na protest. Pełen szacun. Jak na zwykły pocisk, to było genialne. Nie wiem kto ich szkoli, ale jest świetny. "Z niewiedzy" - po prostu genialne. Panie Schetyna jesteś pan mistrzem. Donald robiąc z pana aktora jednego przedstawienia stanowczo pana nie docenia. Ma pan w notesiku jeszcze parę żelaznych zwrotów jestem tego pewny.
Zrobiłem szybki wywiad w otoczeniu, od względem skutku końcowego - to był nokaut. To był Gołota. Nie było sąsiadki która by nie stwierdziła. Policjanci? Tak widziałam coś w TV, jakiś protest o emerytury, ale powiedzieli, że to była pomyłka, że to z niewiedzy. No luuudzie doceńcie też trochę przeciwnika. Nie ma co, odzywka na miarę hasła "cukier krzepi".

Na koniec skecz, amerykański ale znakomity. Ocenzurowany przez naszych nowych przyjaciół, wzorzec demokracji i wolności, ale poczytajcie co ten pan tłumaczy prostymi słowami. To 1-szy krok do bardziej przemyślanych działań.
http://www.youtube.com/watch?v=O8p_ig0kN3M
« Ostatnia zmiana: Luty 27, 2009, 01:33:08 wysłana przez pszemek »
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline MAXIM

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1029 dnia: Luty 27, 2009, 10:00:29 »
pszemek...wszystko fajnie tylko że moim zdaniem mylisz się co do tego , że schetyna jest pociskiem...schetyna jest rozgrywającycm w e własnym imieniu...chłop walczy o siebie..jesli przeprowadzi reformę to okaże się twardzielem który umie walczyć nawet z tak twardym przeciwnikiem jak mundurówka a do tego będzie miał poperacie społeczne społeczeństwa które chętnie widzi jak się zabiera darmozjadom z mundurówki...
schetyna gra na swoje premierostwo za dwa lata...on- pierwszy nosorożec RP poradzi sobie bo jest twardy jak skała...to nie pocisk który mozna poświęcic dla blasku spływającego na premiera..SCHETYNA GRA O SWOJA PRZYSZŁOŚĆ...dlatego tak się upiera..

jesli zmusimy rząd do odejścia schetyny to PO straci mocnego zawodnika a my wygramy

SCHETYNA MUSI ODEJŚĆ to hasło podstawowe w mysl zasady oi jaiej mówisz że trzeba skanalizowac myslenie ludzi do jednego celu głównego...o to powinien byc nasz cel...
dajmy schetynie szansę na zachowanie swojego stanowiska teraz i w przyszłości jesli da nam to drobne ustepstwo zachowania przywilejów a wyżyje sie na młodych ;)..

Offline specjalista

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1030 dnia: Luty 27, 2009, 10:08:22 »
pszemek ma zupełną racje! Jak Donald zobaczy , ze słupki idą w dół to ściągnie cugle Grzesiowi.

Jednak to co pisze Maxim to z kolei też spora racja. W końcu Donald szykuje się na prezydenta, a kto wtedy zostanie premierem?  No oczywiście, że.... Grześ Schetyna idota co w Tv nawet nie umie dobrze się wykręcić, ale pupil Donka.

Czyli, trzeba grać na Grzesia, ale Donka nie można zostawić w spokoju :)


Tylko problem jest w jednym, obawiam, że jak w przypadku pomostówek i tak zrobią co bedą chcieli a społeczeństo będzie biło "brawo Donald".
Dwóch polaków, trzy zdania!

Offline MAXIM

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1031 dnia: Luty 27, 2009, 12:26:29 »
no zobaczcie co zrobili ze strażakami granicznymi....masakra  :zamknij:

Offline pożarnik92

  • asp.sztab.w stanie spoczynku
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Bądz zawsze sobą.
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1032 dnia: Luty 27, 2009, 12:38:07 »
Moim skromnym zdaniem jak najbardziej trzeba zaatakować teraz , później będzie tylko płacz że mocno nie protestowaliśmy ,musimy się pokazać w Warszawie jak najliczniej ,związki powinny jak najszybciej zacząć stresować Schetynę i Tuska aby te głupie uśmieszki zginęły im z twarzy.

Drugą rzeczą jest zorganizowanie debaty ze Schetyną  na forum telewizyjnym aby pokazać społeczeństwu fałsz i obłudę tego pana. Wtedy możemy wygrać te batalie inaczej to my będziemy tymi złymi dla społeczeństwa tak jak chce rząd .
"W służbach mundurowych zwyczaj salutowania wywodzi się z tego, że co jakiś czas trzeba sprawdzić, czy ma się jeszcze własną głowę."
"Mało salutowałem i teraz wiem że  w odpowiednim czasie nie miałem głowy"

Offline specjalista

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1033 dnia: Luty 27, 2009, 14:01:36 »
no zobaczcie co zrobili ze strażakami granicznymi....masakra  :zamknij:

@maxim
O czym mówisz?
Dwóch polaków, trzy zdania!


Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1035 dnia: Luty 27, 2009, 19:46:28 »
Schetyna nie uspokoił policjantów
Związkowcy odpowiadają na rządową propozycję kompromisu w sprawie emerytur mundurowych: reforma może dotyczyć tylko funkcjonariuszy nowo przyjętych do służby
Wczoraj wicepremier Grzegorz Schetyna zdradził "Gazecie", że chce iść na kompromis w sprawie reformy emerytur mundurowych. Funkcjonariusze będą mogli przejść na emeryturę po 25 latach służby i dostaną 66 proc. średniego wynagrodzenia zdwóch lub trzech ostatnich lat służby. Dziś mają prawo do emerytur po 15 latach. Dostają 40 proc. ostatniej pensji. Nadal nie będzie wieku emerytalnego wsłużbach mundurowych (w pierwszej wersji miało być 55 lat). Maksymalna emerytura mundurowa wyniesie 85 proc. wynagrodzenia po 35 latach służby (wpierwotnej wersji -80 proc. po 25 latach). Podwyższenia maksymalnej emerytury domagali się policyjni związkowcy. Chcieli też, by reforma objęła tylko nowych funkcjonariuszy. Ale szef MSWiA zapowiada, że wtej sprawie nie ustąpi, bo wdrażanie reformy trwałoby wtedy do 2035 r. Dlatego nowe emerytury mają dotyczyć funkcjonariuszy przyjętych do służby po 1 stycznia 1999 roku.
-Dobrze, że wicepremier szuka kompromisu - mówi "Gazecie" szef NSZZ Policjantów Antoni Duda. - Ale reforma może dotyczyć tylko funkcjonariuszy nowo przyjętych do służby. I to warunek, żebyśmy nie wyszli na ulicę.
źródło: www.gazeta.pl


Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1036 dnia: Luty 27, 2009, 22:34:37 »
Sam szef wstawia się za swoimi podwładnymi:
Cytuj
Naczelny policjant walczy o emerytalne prawa całej służby
Komendant Główny Policji stanął po stronie swoich podwładnych. Prawa nabyte dotyczące emerytur powinny być zachowane - stwierdził Andrzej Matejuk. Według reformy przygotowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wszyscy policjanci przechodziliby na emeryturę po dwudziestu pięciu latach służby, a nie jak teraz – po zaledwie piętnastu.
Głos szefa policji zwiększa nacisk na wicepremiera Grzegorza Schetynę. Matejuk dołączył do nadzorującego policję wiceszefa MSWiA Adama Rapackiego, który również uważa, że propozycje ministra są zbyt radykalne, tj. objęcie reformą już pracujących policjantów. Gdy przychodzili do pracy, oferowano im coś innego - stwierdził Matejuk. Uważam, że jest coś takiego jak prawa nabyte. Jeżeli osoba się przyjęła na starych warunkach, to powinna mieć możliwość wyboru. Możliwe, że większość policjantów wybierze nowy system. Ma się opłacać dłużej pracować, ale niech on podejmie decyzję - zaznaczył.
Minister Adam Rapacki przypomniał, że radykalny ruch może zdestabilizować policję. Ta reforma byłaby niebezpieczna wówczas, gdyby groziła jakąkolwiek falą odejść. Na takie odejścia nie możemy sobie pozwolić - podkreślił. Szef policji dodał, że na razie fali odejść, ale szczegółowe dane będą znane na koniec pierwszego kwartału.
źródło: www.rmf.fm/fakty/?id=152071
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

strazak1982

  • Gość
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1037 dnia: Luty 28, 2009, 09:59:08 »
Witam, Czas na Warszawę!!!

Dobrze, że wicepremier szuka kompromisu - mówi "Gazecie" szef NSZZ Policjantów Antoni Duda. - Ale reforma może dotyczyć tylko funkcjonariuszy nowo przyjętych do służby. I to warunek, żebyśmy nie wyszli na ulicę.
Panowie jezeli będziemy bierni to okroją nas jak będą chcieli.

Co do roli GS przyznaję rację pszemkowi
Ponad miesiąc temu szef MSWiA Grzegorz Schetyna zapowiedział, że chce zmienić przywileje policjantów, którzy już po 15 latach pracy mogą odchodzić na emeryturę. Prawo do wcześniejszych świadczeń już po 15 latach służby za niesprawiedliwe uważa też premier Donald Tusk. Na razie jednak nie wiadomo, czy i o ile rząd zwiększy policjantom wymogi stażowe. A ci boją się reformy emerytalnej i zapowiadają protesty.http://wyborcza.pl/1,89614,6134711,Co_nowego_w_emeryturach_w_2009_roku.html
Pozostaje nam protest, większa aktywność ZZ


« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2009, 10:02:49 wysłana przez strazak1982 »

Offline jrg23

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 67
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1038 dnia: Luty 28, 2009, 10:56:23 »
Witam. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale w pierwszej wersji było napisane że po 25 latach będzie wcześniejsza w wysokości 65% lub po 55 roku 80%. Więc np. funkcjonariusz przyjęty w wieku 23 lat wcześniejszą osiągnie w wieku 47 lat. Pełną natomiast po przepracowaniu jeszcze 8 lat 1 rok to w tym przypadku 1,875 %. Po nowemu  po 25 latach 66%. Więc jeśli bym chciał pracować tyle samo, czyli 8 lat do 55 roku życia przeliczając 1 rok 1,9% to w wieku 55 lat wyjdzie 81,2 %. I to ma być ta wielka różnica. Poprawcie mnie, jeśli się mylę. :huh:

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1039 dnia: Luty 28, 2009, 15:01:44 »
jedno wiem, jeśli przejdzie ten poroniony projekt, to za parę lat nasze akcje będą wyglądały tak http://www.youtube.com/watch?v=i_AwOIs2buE

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1040 dnia: Luty 28, 2009, 19:12:15 »
Witam!
pszemek już na pewno czytał  ^_^ , a i pozostałym forumowiczom gorąco polecam /wizję/ książkę : Z.Nienackiego "Historia sekretna" Znaną również jako Dagome iudex 3 Tomy (nie wielkie). Nieco zapomniana i może być (trochę) trudna dla nie których w czytaniu (ze zrozumieniem) oraz zdobyciu, ale jest!
http://www.nienacki.art.pl/r_dagome_iudex.html
Jest w niej wiele (również obecnych) tematów o których <TU> piszemy.
Sam autor Dagome iudex. jest zresztą postacią bardzo kontrowersyjną.  :wacko:
Wiem, że to nie wątek o książkach :krzyk: Jednak wiele wyjaśnia  :pyt:
Pozdr.



Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline stępień

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • Myśl a może zostaniesz myśliwym !
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1041 dnia: Marzec 01, 2009, 09:42:13 »
Witam,
Cytuj
Z kolei w wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” i opublikowanym w dniu 26 lutego br., stwierdził Pan między innymi: „Chcemy wydłużyć staż pracy do 25 lat służby, ale być może zrezygnujemy z wprowadzenia wieku emerytalnego 55 lat (…). Rozważamy by maksymalna emerytura wyniosła 85 % średniego wynagrodzenia z dwóch lub trzech ostatnich lat”.
(dot. p. Rapackiego)  :gwiazdki:
Wszystko pięknie i ładnie ale dla kogo ?   :szalony: Procenty owszem, zawsze to lepiej dla przyszłych funkcjonariuszy ale czaso-okres na razie chyba nie możliwy do zaakceptowania bo gdzie tu stabilizacja finansowa (zarobki + podwyżki) aby w taki sposób naliczać - porównują nas do unii ale tam zarobki znacznie większe a podwyżki tylko o inflację są podnoszone (tylko Francuzi protestowali w zeszłym roku i dostali znaczną podwyżkę (zdjęcia były w necie bardzo ciekawe))  :milcz:
Pozdr.  :straz:
Art. 30a.
Dzień 4 maja jest Dniem Strażaka. !!!

Aby tylko do końca wytrzymać !! Wytrzymałem i jestem na emce !!!

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1042 dnia: Marzec 01, 2009, 13:32:16 »
Pismo Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych skierowane do Min. MSWiA w sprawie założenia projektu ustawy o emeryturach.
http://www.nszzp.pl/?page=Structure&id=19&nid=932
oraz http://www.nszzp.pl/?page=Structure&id=19&nid=931
Cytuj
Odrzucamy w całości przedstawione założenia wobec dyskryminującego......
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline leaf

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1043 dnia: Marzec 01, 2009, 15:08:43 »
tylko dla osób o mocnych nerwach  :mellow:

http://prorocznia.pl/f.html?i=152493O-700090225O0

Offline ZawodowyPolewacz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1044 dnia: Marzec 02, 2009, 10:15:26 »
Panowie, troszkę odbiję od tematu. Ale wpadłem na pomysł biznesowy. Robi się nisza na rynku. Szukam wspólników z kapitałem. Będziemy wyposażać jednostki PSP w sprzęt dla niepełnosprawnych. W grę wchodzą między innymi, poręcze przy ubikacjach, i prysznicach, podesty przy umywalkach, parkingi na "Juliowozy", włączniki akustyczne światła itp. Wszak użytkowników z różnym stopniem niepełnosprawności
będzie przybywać. Czy ktoś się orientuje, czy potrzeba akceptacji ośrodka badań na taki sprzęt?


Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1046 dnia: Marzec 02, 2009, 18:03:59 »
Lech Kaczyński tonie w listach od policjantów:

http://wiadomosci.onet.pl/1926454,11,item.html
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2009, 18:07:51 wysłana przez grzela »

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1047 dnia: Marzec 05, 2009, 01:15:31 »
Widzę Przemuś, że nie bardzo zostałeś zrozumiany. Być może używasz zbyt trudnego języka. Wielu osobom nic nie mówi "psy Pawłowa" (prawie każdy się ślini), czy "efekt aureoli" zwany "prawem pozytywnych skojarzeń". I dalej ciągniesz ludzi w bagno, karząc im przyznać się do błędu. Z psychologicznego punktu widzenia strzał w pustkę. Ludzie bardziej pójdą w zaparte niż przyznają się do błędu.
Ujmując sprawę ze sportowego punktu widzenia wynik dotychczasowy określiłeś idealnie. Ale co ? Nic z tego nie wynika. "Perfekcja" tak jak "sukces" wyświechtane słowo. Co raz słyszymy, że jest sukces, ale czy jest ? Pewnie tak, skoro o tym mówi czwarta władza.
Jesteś zbyt skomplikowany i zbyt skomplikowanym językiem się posługujesz " technika manipulacji", " każdy się na nią nabrał", " Zabieg jest prosty", " Ten numer działa praktycznie zawsze", a później jeszcze gorzej "STOP " i tyle wystarczy. Co to znaczy "zresetować siebie i swój umysł", chcesz, żeby ludzie przyznali się do błędów w rozumowaniu, logice, że poddali się manipulacji. To nie jest mentalność NASZA.  Komplikujesz sprawy jak tylko się da .
A teraz powróćmy do sprawy konfliktów na świecie. Jaka "walka z wystrzelonym pociskiem" nie miałeś OC w podstawówce. Podchodząc do tego z punktu osoby zagrożonej nie ma mowy o żadnej walce. Wiesz jak reaguje populacja, 99 % się chowa. Nie szuka strzelca, chowa się przed "pociskiem", stara się uniknąć ugodzenia i już. Nie kwestionuję tezy, że chowanie takie to też walka "z pociskiem", ale to niczego nie zmienia. Tak jak niczego nie zmienia, że podajesz lokację, namiary, współrzędne. Strach to strach. To dla większości "za wysokie progi". "Kto trzyma strzelbę", zawsze myśliwy, ale zwierzyny to nie obchodzi, dla niej ważny jest "pocisk" on niesie śmierć. W chwili zagrożenia jaka zwierzyna atakuje strzelca ? Żadna. No może nie tak do końca. Ale za zwyczaj zwierzyna ucieka lub się chowa idąc na przeczekanie. Trzeba by na przeciwko ustawić wytrawnego strzelca, dla którego ważny jest nie "pocisk" a snajper i jego eliminacja. Masz rację eliminując snajpera eliminujesz problem, ale do tego trzeba odwagi by podnieść głowę tak wysoko aby go dojrzeć.
Tak namąciłeś, że już straciłem orientację "król słońce" to faraon czy władca inków, z tego co pamiętam ON nie kopie swoje podnóżki, ON ich nie zauważa. Ale mniejsza z tym.
Wojna to wojna niezależnie czy w byłej Jugosławii, Iraku czy Afganistanie. " Po pierwsze" trzeba odwagi aby stawić się realnemu zagrożeniu, a nie phony. Zawsze jest tak, że zagrożenie ma o nas większe pojęcie niż my o zagrożeniu, na tym polega zaskoczenie. "Po drugie" zmuszenie strzelca do rezygnacji z góry upatrzonych pozycji czy celu, też jest jakimś hamulcem. Jak do ciebie strzelają przestajesz się wychylać lub nie - to tylko kwestia odwagi lub głupoty.
Nie bardzo mogę cię zrozumieć.
Najpierw wojna później sport. Ale co do zmagań sportowych to popieram pogląd Barona de Kubertę. Sport ma łączyć a nie dzielić ludzi i co właściwie ma z tym wspólnego "strzelec" chyba, że bramki. Proponujesz grać do jednej bramki, ale granie do jednej bramki to gra dla dzieci. Prawdziwy mecz jest wtedy, gdy "piłka jest okrągła", ale co ważniejsze "bramki są dwie". To jest dopiero mecz. Wiem, że to nie jest "genialne", ale to pewnie "z niewiedzy". A tak na marginesie nikt nie jest "mistrzem" przed zakończeniem zmagań  - sportowych oczywiście.
Już tak na zakończenie "link jest znakomity" i to do mnie przemawia, ale to nie znaczy, że do wszystkich. Chociaż link podany przez madmax29 też jest świetny i  taki bardzo predykcyjny.
A już tak na marginesie po twoich wyznaniach kulinarnych nie podejrzewałem cię o zainteresowanie konfliktami zbrojnymi, strzelectwem sportowym czy łowiectwem. No sportem to się interesuje każdy.
ps. miałem okropny sen. Śniło mi się, że rządzę (w domu oczywiście), ale to jeszcze nic, musiałem pójść na badania okresowe. Lekarz jednoznacznie stwierdził - zdolny do pracy, ale nie zdolny do rządzenia i wiesz co ?
Na szczęście się obudziłem.
Po długiej nieobecności na forum na tym bym zakończył. Pewnie bym się nie zalogował, gdy by mnie Przemek nie sprowokował. Przepraszam, że nie w temacie, ale tak wyszło.
Pozdrawiam.
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.

Offline Prometeusz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1048 dnia: Marzec 05, 2009, 18:04:34 »
Panowie nie wiem czy nie za wcześnie ale chyba WYGRALIŚMY, ODPUŚCILI....

Nowe zasady dla nowo wstępujących czyli po 1 stycznia 2010 roku... dodatkowo każdy będzie miał wybór czy po staremu czy po nowemu...

Wygląda na to że ZWIĄZKI SIĘ SPISAŁY...

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Nasza wizja reformy emerytalnej-czekać czy uciekać?
« Odpowiedź #1049 dnia: Marzec 05, 2009, 18:54:44 »
Radio RMF-ie: - Schetyna zgodził się na to by policjanci którzy już pracują mogli zdecydować o tym na jakich zasadach chcą przechodzić na emerytury a nowe zasady obejmą wszystkich przyjętych po 01.01.2010r.

Cytuj
Nie będzie odebrania nabytych przywilejów
Kto już pracuje w policji, nie straci przywilejów emerytalnych. Jak dowiedział się reporter RMF FM resort Grzegorz Schetyny łagodzi reformę emerytalną służb mundurowych. Jutro Schetyna, wspólnie z odpowiedzialnym za policję zastępcą Adamem Rapackim, ma ogłosić zmiany na specjalnej konferencji prasowej.
< fot. Archiwum RMF FM
     
Każdy policjant, niezależnie jak długo nosi mundur, będzie mógł wybrać: nowe, czy stare zasady emerytalne. Skusić się wizją dużo wyższej emerytury i pracować 25 lat, jak przewiduje reforma, czy też utrzymać dotychczasowe przywileje i przejść na emeryturę po 15 latach.

O takie właśnie rozwiązanie chodziło związkom zawodowym. Tego od Grzegorza Schetyny chciał, grożąc dymisją, wiceminister Rapacki oraz szef policji strasząc falą odejść policjantów. Jest cos takiego jak prawa nabyte. Jeżeli osoba się przyjęła na starych warunkach, powinna mieć możliwość wyboru - mówił szef policjantów:

Policjanci zachowają więc przywileje. Nowe zasady – 25 lat pracy i granica wieku przejścia na emeryturę 55 lat, obejmie osoby, które wstąpią do policji dopiero po 1.01.2010 roku, bo dopiero wtedy ma zacząć obowiązywać nowa ustawa. To ma uspokoić nastroje w policji. Pojawiają się takie założenia i taki konsensus, który będzie satysfakcjonujący dla wszystkich stron - powiedział Adam Rapacki:

W piątek nowe propozycje mają poznać związki zawodowe.
http://www.rmf.fm/fakty/?id=152385
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2009, 19:01:28 wysłana przez Butel »
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk