witam, mam tylko pytanie, dlaczego cześć z osób które się tu wypowiadają, godzą się na zmianę "15"? nie chce ponawiać odwiecznego sporu, podział kontra biuro, pewnie jedni i drudzy maja swoje racje, ale po kilkunastu latach wyjazdów do akcji, ich szkodliwości część ludzi nie wyrabia zdrowotnie, co wtedy? sektor prywatny? kto zatrudni osobę po 40-stce z problemami zdrowotnymi? nawet dorabianie, nie z chęci a w większości przypadków z konieczności, jest możliwe ze względu na to że dana osoba jest emerytem... Godzimy się na ewentualny uszczerbek na zdrowiu ale za cenę wcześniejszej emerytury, nie dajmy tego zmienić.... mamy dyżury domowe, które nie są , z tego co się orientuje, nawet wliczane do czasu służby a co dopiero płatne, mamy zmianę,że nie zalicza się do wyliczania procentu emki lat przepracowanych w cywilu, dla osób przyjętych po 99 roku... Czy to nie są argumenty dla związków ze zmiany w emeryturach mundurowych już nastąpiły, i nic nie dostaliśmy w zamian ... Jestem po prostu za tym by nie dać sobie odebrać naszych praw....