Popieram wypowiedź sam_go. Nie powinno się stosować takich przekrętów i zmieniać dla już zatrudnionych zmian o tak daleko idącym kształcie. Ale myślę że tym się nikt nie przejmuje - przykład: zaczęli od rolników - najpierw im przesunięto okres przechodzenia na emeryturę - rozeszło się cicho i spokojenie więc dobrano się do nauczycieli, kolejarzy itp..... Tu mała wojenka ale jakoś poszło,,,, teraz my na celowniku.... Myślę że z nami też chcą tak zrobić....
nasz KG ma już tyle lat pracy ze mu powinno już wisieć zdanie wyższych (polityków), nie musi trząść ze strachu lampasami, że mu zabiorą prawa emerytalne lub inne przywileje. Ale nie wypowiada się nic na ten temat, co więcej nie uspokaja naszej formacji żadnymi informacjami o pracach czy też PLANOWANYCH W PRZYSZŁOŚCI PRACACH. Najlepiej być cicho....... (z nadzieją że może nas ominą....)
Myślę i nie raz to mówiłem, powinno się zachęcać do pozostania w służbie ale za coś. Za lepsze procenty do emki, za lepszą kasę, itp.... Reformę można zrobić - tylko z głową. Pomyśleć trzeba także o zabezpieczeniu dla strażaków, którzy zachorują w trakcie służby. By ich nie wywalono z pracy, bo po 2-3 latach najbardziej chory w tym państwie zakład ZUS nawet inwalidów uzdrawia....