Zenfir: "material na strazaka robi sie w firmie po 4-5 latach i mozesz z takim isc do akcji rownoczesnie mu ufajac" - naucz się najpierw pisać po ludzku, bo ni cholery nie wiem o co ci chodzi.
A wracając do tematu - wygląda na to, że te 4-5 lat kandydat na strażaka musi spędzić w jakimś laboratorium i jak z niego wyjdzie, to będzie dopiero strażak co się zowie. No bo wg zenfira wcześniej nie można takiego tworu po SChP lub SA, czy też po KKS wypuścić na jakąkolwiek akcję! Czyli strażak z materiału na strażaka ma powstawać w zaciszu gabinetów, koszar, itp. z książką w dłoni. Brawo zenfir. Takiej głupoty nie przewiduje nawet ustawa o PSP, choć niektóre jej zapisy są naprawdę "cudne".
A propo's:ty to chyba jesteś eugeniusz, bo geniusz to za mało, aby mieć tak wspaniałe poglądy! Pewnikiem jak zaczynałeś pracę w ZSP, to chcieli zrobić z ciebie od razu komendanta głównego SP, taki byłeś doświadczony, nieomylny, itp.