Autor Wątek: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób  (Przeczytany 11160 razy)

Offline wisielec

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« dnia: Luty 28, 2007, 14:14:57 »
Pięć osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w wyniku wybuchu gazu, do jakiego doszło nad ranem na os. Handlowym w Nowej Hucie.
http://wiadomosci.onet.pl/1494326,11,1,0,120,686,item.html
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/krakow-piec-ofiar-wybuchu-gazu,876613,2943

Mam pytanie czy to prawda, bo w niektórych informacjach podają, że strażacy ze Szkoły Aspirantów przyjechali dopiero po 30 minutach (nawet słyszałem takie informację, że bez wody i z dziurawymi wężami, ale w to nie wieżę) może wiecie coś więcej jak było naprawdę?

Offline Ogn.Fox

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 913
  • Emeryt
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 28, 2007, 15:47:09 »
Tak przybiegli , bo samochodów zapomnieli  :huh:  takie gadanie mnie  denerwuje ...bez wody... Jaki samochód gaśniczy nie ma wody ?/? .. ciekawi mnie  w ilu przyjechali bo to co teraz się  wyprawia z stanem   osobowym  to nie dziwie się  ze nie było  drabiny , pewnie nie było komu jechać :wacko:

"Kto zadaje pytania nie może uniknąć odpowiedzi."

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 28, 2007, 16:28:59 »
Tak przybiegli , bo samochodów zapomnieli  :huh:  takie gadanie mnie  denerwuje ...bez wody... Jaki samochód gaśniczy nie ma wody ?/? .. ciekawi mnie  w ilu przyjechali bo to co teraz się  wyprawia z stanem   osobowym  to nie dziwie się  ze nie było  drabiny , pewnie nie było komu jechać :wacko:

1. os. "handlowe" jest w rejonie JRG SA- na piechotę to ok 15 min więc nawet gdyby biegli z wiadrami to zajęło by im ok 7 min, a co dopiero wozami.
2. co do obsady, w szkolnej JRG zawsze jest pełna obsada na wszystki podziałowych wozach więc nie ma tu nic do rzeczy okrojone stany osobowe
3. nie było drabiny bo...: a) nie została od razu zadysponowana (choć w to nie wierze),  b) nie miała wjazdu pod budynek, gdyż w SA jest 30-tka Hush a większośc osiedli w nowej hucie to osiedla tworzące okręgi lub litery U z wąskimi przejściami i niskimi wjazdami na wewnętrzą strone a od strony zewnętrznej duże trawniki i jezszce większe drzewa ograniczające możliwośc działań z drabiny.

Pewnie w relacjach tv w wiadomościach będą jakies konkretniesze wywiady z dowódcami akcji. Poczekamy zobaczymy

Offline wisielec

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 28, 2007, 17:01:18 »
Z tego, co wiem to drabina nie mogła wjechać na osiedle, bo nie było dostępu (urok Nowej Huty), dziwi mnie jedno, że w mediach podawali, że strażacy przyjechali dopiero po 30 minutach i że akcja była źle przeprowadzona, ale żądnych konkretów, może ktoś wie coś więcej jak było naprawdę?
Tak przybiegli , bo samochodów zapomnieli  :huh:  takie gadanie mnie  denerwuje ...bez wody... Jaki samochód gaśniczy nie ma wody ?/? .. ciekawi mnie  w ilu przyjechali bo to co teraz się  wyprawia z stanem   osobowym  to nie dziwie się  ze nie było  drabiny , pewnie nie było komu jechać :wacko:
Samochody na Szkole są w pełni obsadzone wiec tam nie ma tego problemu a od szkoły na osiedle handlowe jest jakieś 100 m w linii prostej, więc co straż była powiadomiona dopiero po 30 minutach

Offline Manolo

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 28, 2007, 18:00:27 »
       Panowie... dramat to wielki, ale wierzycie w to co mówią ludzie? Fakt faktem blok, w którym był pożar jest bardzo blisko SA PSP ale w "czasy dojazdu" podawane przez nazwijmy to świadków nie wierzę. W dziurawe węże i brak wody również. A od nośnie SD-30 to na SA PSP jest niesprawna. Z numerów operacyjnych jakie dostrzegłem na samochodzie będącym przy akcji to jest to SD z JRG-1. Czyli drabikna gnała ze śródmieścia i miała prawo być troszkę później niż wozy SAP.
      W/g ludzi (gapiów) są winni m.in. strażacy. A tu winna jest głupota ludzka i... prowizorki.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 28, 2007, 19:14:29 »
Poczytajcie sobie komentarze(interia). Poduszka była dziurawa, węże dziurawe..... Bzdurki bzdureczki wypisywane przez małolatę której opowiadał o wszystkim kumpel który to widział..
Niektórzy ludzką tragedię traktują jako pole do popisania własnych idiotyzmów.
najgorzej że to się udziela innym równie "mądrym".


Offline cul2

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 28, 2007, 19:34:30 »
Wielka tragedia
Nie wierzę w te bzdury co wygadują gapie. Jednak działania władz doprowadziły, że dużo doświadczonych odeszło na emeryture i nadal będą odchodzić, a mogliby troche jeszcze popracować. Teraz w jednostkach jest dużo młodych pracowników i zanim nabiorą doświadczenia upłynie trochę czasu. Zostało mi kilka lat pracy i mam obawy czy dotrwam, bo branie udziału w akcji z zastępem 4 osób ( 2 osoby poniżej roku  i 1 rok pracy ), może źle się skończyć. Nie pomoże tu najlepsza szkoła, szereg kursów itp.

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 28, 2007, 20:10:20 »
Druga myśl jaka mi się nasunęła: "współczuję Dyżurnemu MSK!"

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 28, 2007, 20:46:44 »
Rzecznik Prasowy KW powiedział w programie UWAGA że :
- zgłoszenie było o 05.07 a pierwsze zastępy dotarły o 05.11 czyli 4 minuty.

Media podają że wybuch nastąpił o 05.10 (??) pewnie około 5.10
Skąd wzięło się że straż przyjechała po 30 minutach ??

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 28, 2007, 23:26:39 »
sorry za stwierdzenie ale to powinno dac do myślenia w SA PSP...Tam ok 40sek. od nich są takie bloki a tu co ....TEORIA !!!
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline youngfireman

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 01, 2007, 14:39:42 »
chyba kazdy za Nas zna z wlasnego doswiadczenia zachowania i reakcje i odczucia tlumu, swiadkow pozarow lub wypadkow podczas prowadzonych przez Nas akcji ratowniczych. z tego pewnie wynikaja roznorodne niekiedy wrecz niepradowopodobne opinie na temat prowadzenia akcji. warto poczekac na analize akcji, ktora niewatliwie rozwieje wiele niescislosci zwaizanych z czasami operacyjnymi i zastepami bioracymi udzial w akcji. teraz slowo o rejonie, w ktorym doszlo do wybuchu jak juz wczesniej kots napisal os. Handlowe znajduje sie w bezposrednim sa siedztwie os. Zgody, gdzie znajduje sie SA PSP - jednak jest to dosc rozlegle osiedle o zwartej zabudowie i ciaglymi klopotami z dojazdem wynikajacymi z zastawiania przez samochody drog dojazdowych do blokow. jedno trzeba przyznac akcja b. ciezka do prowadzenia zwlaszcza na wczesna pore dnia, co wiazalo sie z obecnoscia wiekszosci lokatorow w bloku.
Cytuj
sorry za stwierdzenie ale to powinno dac do myślenia w SA PSP...Tam ok 40sek. od nich są takie bloki a tu co ....TEORIA !!!
moze rozszerzyc swoja wypowiedz, bo moze nie umiem czytac miedzy slowami ??

Offline szewes

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
TAK TO BYLO NAPRAWDE
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 01, 2007, 23:24:51 »
Bylem Tam i Widziałem wszystko mieszkam w bloku na przeciwko. Moge powiedzieć ze to straszna tragedia a straż pożarna zawaliła jak cholera. Najpierw był wybuch potem usłyszałem glos dziecka które wolało o pomoc widziałem to z okna. O 5.05 dzwoniłem na na straż i nie moglem sie dodzwonić się, potem wszędzie gdzie sie da i rezultat był taki ze nikt nie odbierał  telefonu lub zgłaszała sie sekretarka. Wybiegliśmy z bratem przed Blok i widzieliśmy Dziecko w oknie a Ojciec juz leżał na chodniku. Staliśmy kilka minut bezradnie nic niemogąc zrobić. Dziecko zemdlało z bólu i wyleciało z okna. Po tym z bratem pobiegliśmy na policje na osiedlu Zgody żeby dowiedzieć się czy wiedza co sie dzieje powiedzieli ze dostali zgłoszenie 2 min przed naszym przyjściem. wybiegliśmy z tamta i wróciliśmy na osiedle straży ani policji nie było jeszcze niemówiąc o tym ze karetek pogotowia tez nie było którzy przyjechali na samym końcu. Co śmieszne jako pierwsi przyjechała Ochrona Justuj oni  ochraniają sklep Awiteks w Bloku na os. Handlowym. Straży pożarnej jeszcze nie było. Przyjechali dopiero po ok 20 może 25 min bez wozu z Drabina. Mieli dziurawe węże i tez to widziałem . Mogą sie tłumaczyć jak chcą ale to osły nie wiedzieli za co maja sie zabrać. Jak rozmawialiśmy jednym  ze strażaków to powiedział nam ze jechali tu 20 km. Powiedziałem ze na zgody jest jednostka i ze maja z 200 metrów rozłożył ręce i nic więcej nie powiedział. Wóz z drabina przyjechał z jakieś 15 min później po nich. Mało tego W glosie nowej huty opisane ze chcieliśmy bić  straż pożarna za to ze darliśmy sie na nich o to żeby ruszyli dupy i zaczęli cos działać w tym kierunku. Co Śmieszne mój brat dla telewizji TVN wypowiedział sie jaka była prawda i tego nie puścili (Natomiast puścili osła z Komendanta straży który powiedział ze byli w 5 lub 4 min po zgłoszeniu) . To jest prawda i tak ona wygląda. Jak ktoś jest w stanie pomoc nam żeby prawda wyszła na jaw to brosze o kontakt zbyszko_m@poczta.fm lub szewes@wp.pl

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 02, 2007, 08:57:22 »
Będę namawiał komendanta o wystąpienie na drogę prawną,za oczernianie i szkalowanie PSP ,na rejstratorze jest godzina i nagrana rozmowa ze zgłaszajacym,jest też godzina dojazdu pierwszego wozu.Jesli jednocześnie dzwoni na numer alar.iles dziesiat osób to nida się odebrać wszystkich zgłoszeń.A wypowiadanie się o organizacji akcji kogoś kto nie ma o tym pojęcia jest żałosne. Jeśli byłeś naocznym świadkiem (moze to ci się sniło) to wiesz , że ci ludzie zgineli w pierwszych sekundach po wybuchu i żadna straż na swiecie by ich nie uratowała.Daj im spoczywać w pokoju, anie szukaj taniej sensacji.

Offline straz Krakow jrg

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 02, 2007, 09:14:25 »
Szewes ale piszesz pierdoly !!!!!!!!!!  Kiedy to wymysliles ?? Szkola Aspirantow i dziurawe weze- smieszny jestes, a jezeli chodzi o czas w jakim dojechali to max 5 min to wszystko jest udekumentowane. A jak chcesz zablysnac to nie pisz co ci sie snilo.
Przy takim pozarze wiele sie nie da zrobic, nie da sie wejsc do mieszkania bo nikt nie bedzie ryzykowal. I nie pisz głupot bo to jest raczej niemozliwe co opisales. Lepiej sie lecz.
pracuje już 14 lat w systemie 24/48 i nie widzę lepszego systemu

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 02, 2007, 11:25:04 »
1. Prawda niepodwarzalna jest na rejestratorze.... dla osób postronnych jest zawsze zbyt długo....
2. Gdy czytam bujdy wypisywane przez "cywilnych obserwatorów" przypomina mi się że jakieś dwa lata temu w Siemianowicach u mojej znajomej ....w bloku wybuchł pożar i pytała mi się jak to jest że przyjeżdzają dwa samochody strazackie i jest tylu strazaków a połowa z nich to stała koło samochodów i nic nie robiła. Jej sąsiedzi byli strasznie oburzeni że strazacy zamiast ratować i gasić krecili się przy swoich samochodach.....trochę zeszło czasu zanim jej wytłumaczyłem ze gaszenie takie pozaru nie polega na tym że 12 strazaków wypada z samochodów i wszystcy biegną gasić i ratować.
3. Dopóki będą w TV puszczać takie debilne filmiki typu "Sekcja 998" to ciagle bedziemy słuchać ze czegoś nie mamy .... a sprzęt to tylko sprzet i moze sie popsuć w każdej chwili.... no chyba że jest wielką stalową kulą....ale ja sobie nie przypominam zeby coś takiego u nas istniało.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 02, 2007, 12:12:08 »
Dla nie zorientowanych:
http://ww6.tvp.pl/6272,20070228465941.strona
lub http://wiadomosci.onet.pl/0,311,relacje.html

Co do wypowiedzi niejakiego:Szewes
Wszystko można sprawdzić na rejestratorze. Kto i o której dzwonił, rozmowy z tel.alarmowego i czas dojazdu też. Czytając komentarze na interii można zauważyć wiele sprzeczności.
Nie chcę zajmować stanowiska bo mnie tam nie było.
Cytuj
O 5.05 dzwoniłem na na straż i nie moglem sie dodzwonić się, potem wszędzie gdzie sie da i rezultat był taki ze nikt nie odbierał  telefonu lub zgłaszała sie sekretarka.
W straży nie ma automatycznej sekretarki..... na policji tez a to co słyszysz "pogotowie policji prosze czekac" to zamiast sygnału "dzwonienia".
Jesli nikt nie odbierał to znaczyło że dyspozytor odbiera w tym czasie kilka innych telefonów i prawdopodobnie związanych z tym zdarzeniem.
Cytuj
Wybiegliśmy z bratem przed Blok i widzieliśmy Dziecko w oknie a Ojciec juz leżał na chodniku.
Z relacji innych (komentarze na Interii) wynika zupełnie coś innego. Wyczytałem tam też że najpierw wypadło dziecko a później ojciec.
I komu wierzyć ?
Cytuj
Staliśmy kilka minut bezradnie nic niemogąc zrobić.
No widzisz? A niektórzy nagrywali to na komórki.... zawsze można udostępnić mediom i parę groszy zgarnąć. Są i tacy.
Cytuj
Przyjechali dopiero po ok 20 może 25 min bez wozu z Drabina. Mieli dziurawe węże i tez to widziałem .
Relacje są różne od 5 do 30 minut i chyba jak to ktoś już napisał w komentarzach w zależności do stosunku do Straży Pożarnej.
Wóz drabina jechał ze śródmieścia (ok. 12 km) dlatego pewnie przyjechał trochę później.
Węże nie są metalowe i mogą się uszkodzić podczas przesuwania po ziemi napełnionych wodą.
To że jest dziurawy nie oznacza że nie płynie nim woda i nie dochodzi na 5 piętro.
Cytuj
Mogą sie tłumaczyć jak chcą ale to osły nie wiedzieli za co maja sie zabrać. Jak rozmawialiśmy jednym  ze strażaków to powiedział nam ze jechali tu 20 km.
Oczywiście powinni już wiedzieć przy wyjeździe co maja robić, może telepatycznie powinni się przenieść na miejsce zdarzenia i już podjąć decyzję.  Jest coś takiego jak rozpoznanie i dopiero podejmuje się decyzje. Gdyby wszyscy polecieli "na żywioł" ofiar mogło by być więcej. Więc nie oceniaj tego czego nie potrafisz zrozumieć.
Powiedział nam ze jechali tu 20 km? No to pewnie jechali z Wieliczki albo z Proszowic. A na miejscu były tylko dwie jednostki(nie mylic z samochodami) i obie z Krakowa.
Cytuj
W glosie nowej huty opisane ze chcieliśmy bić  straż pożarna za to ze darliśmy sie na nich o to żeby ruszyli dupy i zaczęli cos działać w tym kierunku.
To jest Twoja wersja, ja z własnego doświadczenia wiem, że często się zdarza że przy prowadzonych akcjach zbierze się grupka cwaniaczków w dresikach z kapturkiem na głowie i utrudnia cokolwiek swoimi dogadywaniami i mądrościami. Ten temat pomińmy.... sam wiesz jak reagowaliście więc sam to oceń. Czy Ty byś mógł cokolwiek racjonalnie zaplanować i wykonać gdyby stało koło Ciebie kilku gości i pokrzykiwało na Ciebie? Mam nadzieję, ze Głos NH po prostu przesadził.
Cytuj
Co Śmieszne mój brat dla telewizji TVN wypowiedział sie jaka była prawda i tego nie puścili
W Kronice też co widać na załączonym linku w górze.
Jeśli masz jakieś wątpliwości i uważasz, że to co napisałeś jest prawdą najprawdziwszą to dlaczego szukasz wsparcia na forum strażackim ?
Jeśli chcesz udowodnić swoje racje to chyba nie tędy droga..?

czytając komentarze (na interii) można się natknąć na różne prawdy i prawie kazdy to widział albo "mój tata to widział' albo "kolega mi opowiadał". Ale jak sobie wszystkie poczytasz to sam zauważysz że wersje komentujących różnią się od siebie.
Niektórzy nawet posuwają się do politycznych aspektów tej sprawy... ale tacy już tak mają i nawet taka tragedia jak ta są dla nich dobre żeby obwinić za wszystko Kaczyńskich i rząd. Ale na szczęście to znikome przypadki.

Ale są tez takie opisy:
http://fakty.interia.pl/kraj/polska_lokalna/malopolskie/news/krakow-piec-ofiar-wybuchu-gazu/komentarze,876613,1,8419142,3,

PS. Oczywiście to są tylko moje spostrzeżenia wynikające z czytanych komentarzy i Twojego przedstawienia sprawy. Gdybym był na miejscu mógłbym dyskutować na argumenty. Więc nie mogę w 100% podważyć tego co napisałes a jedynie przeanalizowałem to porównując z innymi relacjami świadków.
Co ciekawe to bardzo łatwo niektórym obwiniać wszystkich zamiast zastanowić się co spowodowało taka tragedię i jak do tego doszło. No ale cóż to chyba domena Polaków.
jednak muszę jeszcze raz to stwierdzić ze niektórzy naoglądają się filmów typu "ognisty podmuch " itp i myślą, że to prawda i że to tak właśnie ma być. Tyle że jakby w tym filmie mieli kręcić całą drogę dojazdową do pożarów i całą akcję to film trwałby 9-10 godzin a nie 120 minut.

Offline KaZa

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 02, 2007, 15:25:30 »
do szewes
jedno jest pewne było tam bardzo gorąco i chyba wypaliło Ci mózg!! niestety:(:(


Ukończyłem SA PSP w Krakowie w czerwcu 2006r. i mogę stwierdzić jedno - ludzie nastawieni są do straży wrogo choć nie wiem z czego to wynika. Zarówno "dresy" jak i osoby w średnim wieku - problem ten dotyczy tylko części tej społeczności jednak jest odczuwalny, uważaj Nas (strażaków z SA PSP) za zło konieczne i jak tylko nadarza się okazja to dążą do tego aby nas "zgnojić". Taka jest prawda.
Nie wierze również w hipotezę o dziurawych wężach, ponieważ wiem jaki panuje na szkole nacisk na to aby sprzęt będący na samochodach był w 100% sprawny oczywiście mogły podczas akcji ulec uszkodzeniu jednak tego nikt nie jest w stanie przewidzieć.

Offline zenfir

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 02, 2007, 20:35:57 »
rejestrator rozmow plus kamery mozna ustawiac przerabiac do woli wiec dla tych panow ktorzy opieraja fakty i dowody na tych wytworach cywilizacji niech sie zastanowia lub poducza u osob kompetentnych co do technik komputerowych itp...itd....troche racjonalizmu a nie ......???????

Offline maldrin

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 697
  • Strach ma wielkie oczy ;)
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 02, 2007, 20:46:34 »
Dziękuję za obrobienie dupy strażakom, którzy pojechali ratować życie ludzi, których prawdopodobnie na oczy nigdy nie widzieli...  ^_^

Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania bliźnich. - Kardynał Stefan Wyszyński

Nie znać Historii to być zawsze dzieckiem - Cyceron

Offline zenfir

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 02, 2007, 21:05:51 »
strazakom??????? tym zalatwionym przeplaconym siurom z sa krakow ja pracuje w firmie 25 lat i takich dupkow widzialem sporo co material na strazaka robi sie  w firmie po 4-5 latach i mozesz z takim isc do akcji rownoczesnie mu ufajac wiec daruj sobie ze obrazam strazakow ale ci ludzie powinni gasic ogniska w koszarach a nie pracowac na miescie a po szlifach do jednostki i wielkie aspiracje co do stanowisk i kasy dzxiecinada zwabiona stala praca zalatwieniem szkol przez wujki ciotki i to sa STRAZACY KTORYCH OBRAZAM ???????

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 02, 2007, 21:15:39 »
Witam!
Przejrzałem sobie dotychczasowe posty użytkown. zenfir dajcie sobie z <Nim> po prostu spokój!!! Niech sobie pisze póki co.... To go napędza jak widać :wacko: Nie znaczy wcale, że wszystkich! Spoko.
Pozdr.

Ps. Jakiś chyba pseudo str. :huh:
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 02, 2007, 21:19:41 »
Zenfir - chyba to nie jest na miejscu co piszesz. Temat jest zupełnie inny.

strażak79

  • Gość
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 04, 2007, 10:22:21 »
Oczernianie Strażaków miało też miejsce w Sieradzu.
Tam im zarzucano posiadanie drewnianej drabiny i brak podnośnika.


http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6882&id=437645
http://www.strazsieradz.nasze.pl/grudzien.htm
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2007, 10:37:28 wysłana przez strażak79 »

Offline JW23

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 113
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 04, 2007, 15:29:38 »
zenfir - prwda jest taka że nie sra się we własne gniazdo. Do mnie na zmianę tez przychodzą chlopaki po Sa PSP i jedni są ok i poparu wyjazdach już to widać a inni są słabsi i muszą dłużej się uczyć, ale też są goście którzy mają 25 lat służby i nadają się tylko do konserwacji sprzętu, a ty jak widać po wypowiedziach należysz do tej grupy.
Lepsze jutro, było wczoraj.

Offline solosar

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 107
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 04, 2007, 21:31:10 »
...
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2016, 22:31:05 wysłana przez solosar »

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 05, 2007, 09:54:59 »
zenfir, mamy rozumieć, że kiedy Ty rozpoczynałeś pracę w SP byłeś od razu orłem i nigdy nie popełniałeś błędów? Uważam, że ptrzy tak dużym stażu służby był czas, żeby powalczyć i zdobyć wyższe wykształcenie, wówczas nie miałbyś pretensji do życia, że zastępują cię młodsi i z mniejszą praktyką?
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline essi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 29, 2007, 20:38:03 »
Zenfir czyli idac Twoim tokiem myslenia strazacy po kursie podstawowym tez nie powinni brac udzialu w akcjach??w takim razie gdzie maja sie nauczyc fachu??Pisze dlatego ze w SA PSP Krakow do akcji jezdzi sie od przelomu 1 i 2 semestru (ukonczenie 1 semestru daje kwalifikacje szeregowego PSP wiec wychodzi na to samo) i wtedy na wozie jest etatowy dowodca i kierowca a w I rocie jezdzi 2kadetow z rocznym stazem na podziale a w II rocie jeden z rocznym stazem i jeden swiezy.Nie wierze rowniez w te opowiesci o czasie dojazdu i inne brednie...To jest jedyna szkola ktora ma taki rejon wiec jezeli naprawde byloby tak zle jak piszesz to pewnie by go zlikwidowali juz dawno...

Offline kloss

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 79
  • Te sztuczki to nie ze mną, Brunner...
Odp: Kraków: wybuch gazu zabił pięć osób
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 30, 2007, 13:32:01 »
Zenfir: "material na strazaka robi sie  w firmie po 4-5 latach i mozesz z takim isc do akcji rownoczesnie mu ufajac" - naucz się najpierw pisać po ludzku, bo ni cholery nie wiem o co ci chodzi.
A wracając do tematu - wygląda na to, że te 4-5 lat kandydat na strażaka musi spędzić w jakimś laboratorium i jak z niego wyjdzie, to będzie dopiero strażak co się zowie. No bo wg zenfira wcześniej nie można takiego tworu po SChP lub SA, czy też po KKS wypuścić na jakąkolwiek akcję! Czyli strażak z materiału na strażaka ma powstawać w zaciszu gabinetów, koszar, itp. z książką w dłoni. Brawo zenfir. Takiej głupoty nie przewiduje nawet ustawa o PSP, choć niektóre jej zapisy są naprawdę "cudne".
A propo's:ty to chyba jesteś eugeniusz, bo geniusz to za mało, aby mieć tak wspaniałe poglądy! Pewnikiem jak zaczynałeś pracę w ZSP, to chcieli zrobić z ciebie od razu komendanta głównego SP, taki byłeś doświadczony, nieomylny, itp.