mlody.strazak, sory chłopie ale od Twojego gadania juz mnie szlak trafia, do kogo ty się człowieku czepiasz ... to tych co pojechali ściągać kota czy co? Stanowisko podejmuje decyzje czy przyjac zgłoszenie i wysyła zastęp to sie jedzie i już, ja też mam po wyżej uszu kotków, ptaszków itp. ale takie gadanie nic nie zmieni, chcesz sie wyżalic to napisz wyżej, do KM.KP, KW azpo KG bo to oni decydują że jeździmy do takich zdarzeń i nikt inny, widocznie tym na górze zależy żeby pokazac opini publicznej jakie to wielkie serduszka mają strażacy. A co do sprzętu to jeśli masz u siebie dużo takich wyjazdów to idź do dowódcy i powiedz żeby kupił wał chwytak na koty albo ptaki i po problemie, zamiast czepiac sie warszawki, widocznie ich dowódca ma łep na karku i zamiast wydawać kase na pierdoły uznał że kupi cos sensownego co się przydaje w praktyce, i to napewno nie z Twoich pieniędzy.