Witaj!
Bardzo chętnie poczytam i zobaczę te materiały. Adres @ masz pod moim avatarem.
Tak dużo racji w tym, co piszesz. To praca od podstaw. Ja i na pewno wielu innych dyż. doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Również zdecydowanie wolałbym skupić się nad tym, niż odbierać telefony do <biura> i szukać poszczególnych funkcjonariuszy, wyjaśniać, czy, gdzie akurat są? Zresztą nie ma co się powtarzać!
Podstawowa spr. to podejście w samej KP/KM oraz nadzoru ze strony KW w różnych woj.
Skoro nikt się nie kwapi do zmian
odgórnie do z dołu
betonu nie przebijemy. Zresztą nie jest to dobrze widziane.
Zamiast szkoleń na miejscu nt. z funkcyjnymi - kontrole i "wyłapywanie" niedociągnięć. Chyba, by pokazać, udowodnić... tylko co i komu?
Podobnie jest jak widzę np: z tzw. koordynatorami rat. med. PSP.
Są na pełnych etatach KW i czy przez 3 lata od jednej weryfikacji uprawnień do drugiej. Ktoś tych
Panów widział na jakimkolwiek szkoleniu w poszczególnych Komendach? Ja nie!!
Za to przez ten okres czasu /w pocie czoła/ opracowali kolejny kpl. pytań egz. Było ok.90 jest ponad 200!
Wracając do SK i SWD. Niestety mimo wielu /bardzo wielu/ osób w służb. operac. KW każdy tam ma ściśle przydzieloną swoją
działkę i broń Boże się wychylić poza. Po co sobie zdrowie szarpać i tułać się godzinami po województwie szkoląc "pospólstwo", skoro można 2 razy w roku wpaść na inspekcję i wykazać swoją wiedzę.
Samym sobie ułatwiliby pracę, bo naprawdę wiele różnych danych można z systemu uzyskać. No... widać lepiej pisać terminowe faksy, maile /zwykle zlecone po 15 dyż.WSKR/ i czekać rano na gotowce. Niech się
żuczki martwią i uczą skąd je wziąść.
Swego czasu odbywały się raz do roku takie powiedzmy 2-3 dniowe, ogólne szkolenia odnośnie sprzętu, dokumentacji, procedur, itp. dla funkcyjnych.
Wnioski i przekazane spostrzeżenia dyż. niemal nigdy nie zostały wykorzystane. Po prostu zrealizowano kolejny pkt. z planu szkoleń i basta.
Obecnie z wiadomych względów jw. już nie wchodzi w rachubę. Trzeba, by więc jednak czasem ruszyć tyłek w teren w celach m.in. szkoleniowych. Zobaczyć jak funkcjonują SK w Komendach nie tylko woj. i może,odgórnie nieco to ujednolicić.
Ot.. takie kolejne /od lat/ przemyślenia
Pozdr.
Ps.Wierzę, że w wielu KW, powiatach jest znacznie lepiej i zapewne też gorzej.