Jak to jest u Was koledzy z ustaleniem budzetu na szczeblu gminnym, u nas w tym roku Pan (z urzedu miejskiego) ktory zajmuje sie sprawami obrony cywilnej + rachunkowoscia z OSP wymyslil, ze budzet ktory przyznala rada miejska (az 92tys. na 6 jednostek ale to inna sprawa) on sam podzieli wedlug swojego uznania, dodam ze facet zajmuje stanowisko 2 rok i jest totalnie zielony w tematyce pozarnictwa(z wyksztalcenia rehabilitant), burmistrz podobno na to przystał, on tlumaczyl sie nam w ten sposobm ze nie bedzie na zebraniu wysluchiwał 7 chłopów, ktorzy chcieli by najwiecej pieniedzy dla swojej jednostki a nie dla innej... hmm wydaje mi sie ze to zarzad gminny mimo wszystko powinien rozdzielać budżet, a nie facet ktory z wykształcenia jest masazystą...
Druga sprawa to problem z zebraniem zarzadu gminnego, dzwonilem w tej sprawie juz 2 razy do prezesa i on tylko odwleka takowe, czy na wniosek sekretarza ZG prezes jest zobowiazany do zwolania takiego zebrania? w jakim terminie? czy reguluje jakis akt prawny?
Trzecia sprawa: w jaki sposob mozna zapobiec sprawie kiedy komendant gminny ma uklad z burmistrzem i po kryjomu, bez wiedzy ZG zalatwia sobie sprzet dla swojej jednostki, np. gmina miala pieniadze na jedną motopompe, i ten wlasnie komendant X byl bardzo obuzony kiedy okazalo sie ze pompa pojdzie do jednostki z KSRG ktora ma 60-80 wyjazdow rocznie a nie do jego jednostki ktora ma 2 wyjazdy rocznie... i co sie okazalo? nagle znajduje sie kasa na drugą pompe i dostaje ją jednostka komendanta X... gdzie wiekszosc zarzadu uwaza iż inna jednostka, usytuowana na skraju wojewodztwa bardziej potrzebowala by tego sprzetu, czy zarzad moze przerzucic ten sprzet??
przepraszam ze z takimi blachymi sprawami tutaj wyskakuje, ale jestem od niedawna czlonkiem ZG i nie podoba mi sie to co sie tam dzieje, chce jakos temu przeciwdzialac, lecz musze najpierw troche na ten temat miec pojecia
pozdrawiam
Jeszcze raz prosze o pomoc w sprawie, musze przygotowac sie przed zebraniem ZG