Ad voce Pan
Polak 65Zawsze jestem skory do polemiki, potrafię równiez wyrazić samokrytykę, ale żebyśmy mogli rozmawiac jak równy z równym powiedz Pan Polak65, kim Pan jesteś? bardzo prosto jest oczerniać kogoś o kogo zawdozi ma się pojecie dzieki obserwacjom przez okno, co może świadczyć o bezrobotnym? Czy gdybym w takim razie powidział, że wszyscy bezrobotni to banda darozjadów, w duzym stopniu generalizując, to mialbym rację? I powiem więcej, że bezrobotni nie powinni dostawać ani złotówki z budżetu państwa, przeciez te pieniądze są dawane za nic!? Ale, to oczywiście tylko moje gdybanie,może jesteś pan górnikiem, rolnikiem (tam jest chyba największa wypadkowość, jeśli ma być to wyznacznik wartości zawodu) lub kimkolwiek innym, ale nie wstydź się i powiedz. Watpie jednak, że po takim wiadrze pomyj, które na nas wylałeś odważysz się przyznać?
Podwyżki jakie macie zaplanowane dla innych grup zawodowych są nieosiągalne a wy kaprysicie i okazujecie wielkie fochy, przy tym są to podwyzki pewne bo z budżetu.
Z pewnością w konfrontacji z tym czego ządają lekarze (zarobki po 5000, a dla lekarzy ze specjalizacją po 7000 pln) nasze podwyżki są porażające, szczególnie po przykładach podanych przez kolegów wyżej?
Ja pracuje 10 godzin dziennie( 50 godz tygodniowo) i nie dorabiam z prostego powodu… bo po prostu nie mam sił wiecej.
Może powinieneś więcej pracować to, nie pisałbyś głupot? Ciekawe czym tak bardzo jesteś styrany?
Powinni was rozkurzyć jak cały ten Sejm i rząd.
To sejm i rząd już rozkurzyli?
Ciekawe kto pomógłby Ci panie Polaku65, jakby ci się koło dupy paliło? Pewnie cytowani wczesniej superstrażacy z USA?
Pan generalnie mylisz obraz filmowy strażaka z rzeczywistością. Jestesmy tylko ludźmi, nas też parzy ogień, fakt - nam również rosną brzuchy w pewnym wieku i ciężko jest z tym drążkiem, też z niejednokrotnie takiej same pensji jak pracownice z Biedronki musimy utrzymywać nasz rodziny, fakt- nie pracujemy w straży tylko dla idei, chcemy zarabiać i godnie żyć - to są nasze grzechy główne.
Jeszce kilka faktów, bo Pan Polak65 ma widać niewyraźny obraz straży:
1. od 17.12.1997 roku mamy podpisane porozumienie z Rządem o corocznej regulacji płac - nie realizowanej do dzisiaj, ale Twoim zdaniem nie mamy prawa sie tego domagać?
Przypomnę rok 1997 to rok "wielkiej powodzi", gdzie dzieki dużemu zaangazowaniu straży własnie tysiące ludzi nie straciło sojego dobytku - przypomnę również, że w ytym samym zcasie kiedy trwała akcja ratunkowa szabrownicy te uratowane mienie kradli. szbrownicy to ludzie, którzy bezprawnie zabierają ludzim poszkodowanym przez los - czy7 pan Polak65 jest może jednym z zawiedzinych szabrowników, którym nie udało się wykoryzstać sytuacji, przez strażaków może własnie?
2. 1992 rok pożar lasów w Kuźni Raciborskiej, tam bedziesz pan pewnie zachwycony - kilku naszych kolegów zginęło - usatysfakcjonowany, sępie?
3.2001 rok znowu powódź.
To sa tylko trzy przykłądy z okresu 15 lat PSP, trzy najwieksze, ale dla zobrazowania jak to wygląda na codzień:
1. Dane Komendy Głównej PSP.
1.1. Jednostki straży pożarnych interweniowały przy 801 zdarzeniach.
Odnotowano 6 ofiar śmiertelnych, w tym ratownicy 0, inni 6
ofiary śmiertelne w pożarach: 1
ofiary śmiertelne w miejscowych zagrożeniach*: 2
Odnotowano 1 rannych ratowników w tym w pożarach: 1
w miejscowych zagrożeniach: 0
Ja Ci Panie Polak65 proponuję, wiejdź na forum Policyjne i powiedz im, że sa do du... i że trzeba ich rozpedzić na cztery wiatry razem z Rządem i sejmem, masz tyle odwagi?
Jesteś małym,
[...] Nie wiem czym zajmujesz się na codzień, albo nosisz całymi dniami papier ksero, albo worki w młynie, ale powiem Ci nie wiedząc nic o twojej pracy - robisz to
[...], trezba Cię zwolnić a zakład sprzedać! Podaj swoje dane i miejsce zakładu pracy, a masz jak w banku, ze pomogę Ci tego dokonać i zadzwonię do Twojego szefa. chyaba, że masz swoje forum firmowe, gdzie bedę mógł bezkarnie Ciebie i Twoich koelegów zwyzywać?