Szanowni Koledzy/Koleżanki. Może nie mam racji, ale myślę,że ponad 25 litrów oddanej krwi upoważnia mnie do zabrania głosu w dyskusji. Otóż, ustawa o służbie krwi jest, jaka jest. Gro z nas (również ja) jest ratownikami, strażakami itp. Czy po akcji oczekujecie podziękowań od tych, którym pomogliście? Owszem jest to miłe, ale nie spieszymy z pomocą dla podziękowań. Tak samo jest z krwią. Oddaję ją HONOROWO. wystarczy mi świadomość, że ktoś z tej krwi skorzysta (jeszcze lepiej brzmi: uratuje komuś życie). Jeżeli ktoś potrzebuje krwi dla kogoś - zapraszam do klubu HDK. Wszyscy chętni forumowicze! Udajcie się oddać krew, wstąpcie do klubów HDK. Gdy Wy lub Wasi najbliżsi będą w potrzebie - znajdziecie pomoc w klubie. Problemem nie jest sprzedawanie krwi. problemem jest jej BRAK.
PS. na razie nie ma ulgi za krew. Była kilka lat wstecz. Ma być znów od przyszłego roku.
W Warszawie np. krwiodawca z odznaka I st. może bezpłatnie poruszać się wszystkimi środkami komunikacji miejskiej. Wystarczy okazać stosowną legitymację (do odznaki).