Na skutek ostatniej odezwy zostało wysłane około 1100 e-maili. Dziękujemy
W tej chwili będą prowadzone rozmowy w sprawie projektów rozporządzeń. Proszę o podjęcie poniższych działań do 24.01.2007. Dyżurni często mają kontakt z mediami, wykorzystajmy to. Proszę o rozesłanie załączonego tekstu do wszelkich możliwych gazet, portali internetowych, rozgłośni radiowych, stacji telewizyjnych:
1) Z danego Stanowiska Kierowania proszę o rozesłanie ilości E-maili równej ilości dyżurnych (jeżeli możliwe proszę wysyłać z różnych adresów)
2) Proszę każdorazowo(każdy dyżurny) zmienić temat wiadomości by w ten sposób ją zróżnicować, proszę również o ewentualne zmiany w tekście.
3) Proszę powiadomić inne Komendy (nie mamy wszystkich aktualnych adresów).
4) Proszę powiadomić własnego przewodniczącego związku i poprosić o interferencję w regionie ( wiemy, że to czasem bezcelowe - ale zróbmy to !!!)
....... Działacie dla własnego dobra ....."""
.................
Szanowna RedakcjoJestem strażakiem i zwracam się z prośbą o nagłośnienie problemu jakim jest obecna próba tak zwanej „reorganizacji' Państwowej Straży Pożarnej. Od kilkunastu lat straż pożarna jest obarczana co raz to nowymi zakresami obowiązków, począwszy od gaszenie pożarów, wypadki, samochodowe poprzez ratownictwo wodne, ratownictwo chemiczno-ekologiczne, wysokościowe, awarie radiologiczne, skażenie w wyniku działań terrorystycznych, a także wszelkie inne zdarzenia, których nie obsługują inne służy ratownicze. Z roku na rok zakres obowiązków, kursów , szkoleń, egzaminów wzrasta. Okazało się, że jako jedyna służba mundurowa mamy niepłacone nadgodziny. Po prostu zbiera się je i oddaje jako wolne dni. Skutkiem jest tak mały stan liczbowy na służbie, że ostatnio przy większych zdarzeniach jest to zagrożeniem (pożar w Słubicach i podobne). W skali Polski jest to olbrzymie obniżenie sprawności działań. Reorganizacja w skrócie polega na tym, że zwiększa się zakres obowiązków i obniża stanowiska by mniej płacić za wykonywane zadania. Oczywiście zwiększenie obowiązków i obniżenie płacy dotyczy głównie niższych grup zaszeregowania. Z uwagi na fakt, iż wiele z nowych przepisów jest kuriozalnych, zmieniają się Komendanci Główni bo nie chcą do tego przyłożyć ręki lub tylko w małym zakresie. Zauważalna jest dynamiczna wymiana komendantów wojewódzkich by znaleźć tych, którzy w zamian za stanowisko zgodzą się na wiele ustępstw kosztem zwykłych strażaków. Poniżej opiszę jedno ze stanowisk które jest specyficznie potraktowane w danej „reorganizacji”. Jest to o tyle nielogiczne co kontrastujące z docenieniem i podniesieniem rangi danego stanowiska we
WSZYSTKICH krajach Unii Europejskiej (nie wiem jak jest obecnie w Rumunii i Bułgarii).
Chodzi tu o stanowisku Dyżurnego Operacyjnego na poziomie Komendy Powiatowej. Jest to funkcja gdzie bezpośrednie wpływają zgłoszenia o zdarzeniach wymagających interwencji PSP. Następuje to ocena danej sytuacji, zadysponowanie odpowiednich służb, prowadzenia koordynacji działań, przesyłanie informacji, stworzenie dokumentacji działań. Działanie te prowadzi się nieustannie przez kilkanaście godzin służby. Nie ma już straży wyłącznie do pożarów (obecnie około 40%), teraz większość zdarzeń to miejscowe zagrożenia, a więc zakres wiedzy dyżurnego znacznie się poszerzył. Jako osoba mająca pierwszy kontakt ze zdarzeniem musi je sklasyfikować pod względem zagrożenia. Musi wykazać się znajomością prawa nie tylko z zakresu ochrony przeciwpożarowej lecz również z przepisów mających wpływ na prowadzono działania. Zdarza się często, iż kierujący akcją pyta się jaka ma podjąć decyzję, a dyżurny biorąc na siebie częściowo odpowiedzialność musi mu udzielić odpowiednich wskazówek. Praca jest stresująca pod względem odbierania zgłoszeń od osób które w obraźliwy sposób opiniując prace PSP, lecz z takimi osobami również należy rozmawiać co czasem wymaga znajomości z zakresu psychologii oraz specyficznego sposobu wysławiania się. Zwiększona migracja ludności obcojęzycznej wymusiła znajomość przynajmniej podstawową kilku języków.
W dobie informatyzacji znajomość Worda przestała być wystarczająca. Dyżurny musi obsłużyć jednocześnie (oprócz odbierania telefonu 998) wiele programów zapewniających sprawne podejmowanie decyzji i przyspieszające powiadamianie odpowiednich służb. Są to bazy danych, które należy notorycznie aktualizować, są to aplikacje wykonujące statystyki pomagające działaniom służ kontrolno-rozpoznawyczh PSP, są to programy oraz urządzenia alarmujące bezpośrednio odpowiednie zastępy straży zawodowej jak i ochotniczych straży pożarnych. Internetowy sposób komunikacji powoduje nieprzerwaną obserwację przychodzących informacji (komunikaty, zalecenia, ostrzeżenia, polecenia) ich analizę i wdrażanie. Nieraz osoby pracujące na Stanowisku Kierowania proszą innych lepiej zorientowanych „informatycznie” o wykonanie bardziej skomplikowanych prac na komputerach (bo ich tego nikt nie uczył !!! >> na palcach można policzyć osoby po skończonym kursie informatycznym i to zaledwie pierwszego stopnia który i tak już nie wystarcza). Ostatnio dodatkowo obsługujemy telefon 112 odbierając zgłoszenia i przekierowując do odpowiednich służb. Oczywiście jednocześnie należy prowadzić dokumentacją zdarzeń, a także ewidencję.
Od dyżurnego wymaga się też wykonywania analiz oraz zestawień, które codziennie trzeba wysyłać i aktualizować do „wyższych” struktur. Często są to informacje, które można uzyskać z każdego szczebla, ale pracę spycha się na „dół”. Są sytuacje, kiedy PSP nie jest bezpośrednie potrzebna lecz ludzie dzwonią w sytuacjach kryzysowych. Wtedy to działania polegające na informowanie odpowiednich służb prowadzi obsada PSK rozmawiając z samorządowcami, dyrektorami, prezesami oraz innymi służbami. Ludzie wiedzą, że PSP pomaga w wielu sytuacjach i dlatego mamy tak dobre notowania w społeczeństwie.
Zakres tych umiejętności wymaga od obsad ciągłego szkolenia i podnoszenia kwalifikacji. Reasumując dyżurny PSK to:
1.Strażak ze stażem który umożliwia mu realną możliwość podejmowania działań
2.Wykształcony (najlepiej po studiach ale NIE oficer !!!!! - po co płacić za wykształcenie)
3.Z podstawową znajomością kilku języków
4.Po kursie psychologicznym (najlepiej negocjatora !!)
5.Informatyk (znajomość programów oraz budowy komputera)
6.Technik komputerowy (chyba każdemu padł komp. lub serwer ?)
7.O podwyższonej odporności psychicznej (wielowątkowość prowadzeni kilku jednoczesnych zdarzeń)
Obecna próba regulacja etatów oficerskich i aspiranckich w strukturach komend, skutkuje powstaniem zagrożenia braku możliwości wykonania szerokiego zakresu zadań, jakie stawia się współcześnie przed funkcjonariuszami PSP. W konsekwencji zmiany te mogą spowodować ryzyko realizacji tych zadań na niewłaściwym poziomie, a w rezultacie wpłynąć na wizerunek całej naszej formacji w społeczeństwie, wraz z powstaniem wymiernych strat dla budżetu państwa ze względu na podejmowanie błędnych rozstrzygnięć i decyzji. Błędne jest mniemanie, iż można bezkarnie zaniżać poziom tak newralgicznych dla systemu stanowisk. Idąc tym tropem, można ministra finansów zastąpić sprzedawcą z bazarku (będą oszczędności w budżecie (przecież to samo zrobi a płaca mniejsza >>> zna chyba najbardziej realia rynku
.
Poniżej cytat pisma jakie wystosowano do osób mających wpływa na przeprowadzaną „reorganizację” .
"""Jesteśmy znaczną grupą i dobrze wykształconą a nie jesteśmy godnie reprezentowani zarówno przez związki zawodowe (niektóre coś próbują robić), a tym bardziej przez swoich komendantów. Niezrozumiała jest polityka kadrowa w stosunku do obsady etatowej Stanowisk Kierowania, które według wszelkich dotychczasowych koncepcji były centralnym ośrodkiem przepływu informacji jak również ośrodkiem analizująco-decyzyjnym akcji podejmowanych przez PSP. W koncepcji Komendanta Głównego zostało niemalże sprowadzone do roli „centrali telefonicznej”, czego podstawowym efektem jest obniżenie stanowisk oficerskich jak również aspiranckich i podoficerskich . W obecnym projekcie przepisu płacowego podnosi się i tworzy grupy innych stanowiskom pracy na „podziale” a PSK w dobie zwiększania zakresu obowiązków jest pomijane. Efekt jest taki, że trzeba coraz więcej umieć, a nie idzie za tym gratyfikacja płacowa !!
Dojdzie do tego, że tak newralgiczne stanowisko (PSK) będzie traktowane jako praca za karę i w miarę czasu i odchodzenia obecnej kadry nastąpi jego stopniowa degradacja co przełoży sią na jakość i ocenę pracy Państwowej Straży Pożarnej. Wiele osób (doświadczonych) w obecnych warunkach zamierza opuścić szeregi Straż Pożarnej Nikt dobrowolnie nie będzie chciał brać takiej odpowiedzialności za zaniżoną płacę !!!
Dlatego zwracamy się z prośbą o dokonanie charakterystyki poszczególnych stanowisk pracy z uwzględnieniem obowiązujących przepisów w szczególności - operacyjnych, BHP, finansowych, gospodarki materiałowej - z której wynikałby charakter danego etatu wraz z określeniem ich niezbędnej ilości, oraz niezbędnych kwalifikacji na tym stanowisku.
Myślimy, że gruntowne przeanalizowanie zakresu prac i umiejętności pracy w PSK zostanie docenione i odpowiednio odzwierciedlone w przepisach poprzez podniesienie grup zaszeregowania stanowisk""" Z góry dziękujemy dziennikarzom, którzy zauważą i nagłośnią nasz problem. Chcemy nieść pomoc ludziom, a obecne działania decydentów powodują obniżenie sprawności Straży Pożarnej. O strażakach mówi się głośno, kiedy jest powódź, huragany i katastrofy budowlane. Obecnie wprowadzane zmiany znacząco obniżają bezpieczeństwo całego kraju – oby nie było za późno.
Strażak ....................... ""