Autor Wątek: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży  (Przeczytany 21715 razy)

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 31, 2006, 19:22:18 »
kolego ogniowy. tobie naprawdę w tej słuzbie niepodoba. bo twoje wypowiedzi wszystko negują. a to, a tamto.

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
gen. Skulich odchodzi
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 01, 2007, 00:45:40 »
Ciekawe komu z moderatorów przeszkadza wątek rozpoczęty przez strażaka998 aż tak bardzo że go zamknął. Czyżby temat niepoprawny politycznie dla uwiązanych na sznurku KG ????
więc jeszcze raz:
http://wiadomosci.onet.pl/1457097,11,1,1,item.html

dlaczego??
czyżby dlatego, że jako jeden z niewielu nie pozwoli na zabijanie podwładnych??????

I jeszcze jedno:
nie piszcie mi, że temat ten jest w gorących dyskusjach, bo jego miejsce jest przede wszystkim tutaj na forum zawodowców, a nie gdzie indziej. Odchodzi jeden z niewielu ZAWODOWCÓW na stanowisku i dlatego niech temat pozostanie w tym dziale

Wątki zostały scalone
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2007, 12:35:25 wysłana przez bulon »
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline smoczusia

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
Odp: gen. Skulich odchodzi
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 01, 2007, 01:22:10 »
Skoro dla wielu z Was podpisujących się rękami  i nogami pod koniecznością zwolnienia  Generała Skulicha wymiarem  służby jest biurokracja i liczenie przepracowanych nadgodzin, tudzież produkcja ton papieru z bublami prawnymi a nie ocena jednostki osobowej patrz GENERAŁ  i jego osiągnięcia to proponuje zasilenie rzeszy wśród 8 godzinnych bo tylko takim pozostanie bronić dobrego imienia  Prywatnej Straży Pożarnej  panów komediantów. Prawdziwi strażacy odchodzą do lamusa a Śląsk i ludzie stąd się wywodzący są tego najdobitniejszym przykładem.
Największą bronią strachu jest jego zdolność czynienia nas ślepymi na wszystko inne...
J.Carroll

Offline rademenes99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Milczenie jest złotem, mowa żródłem nieporozumień.
Odp: gen. Skulich odchodzi
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 01, 2007, 02:56:53 »
Szkoda, że Pan Komendant Wojewódzki podał się do dymisji, naprawdę szkoda, dobry fachowiec, jak i strażak z powołania,ale widocznie na KG PSP nie ma rady i tacy goście jak gen. Skulich muszą podać się do dymisji... Ciekawe jak sprawdzi się system ograniczenia stanów osobowych, bez zapewnienia obwodów operacyjnych jak i kompani gaśniczych..
Chylę czoła przed KG PSP jeśli im się to uda... u nas w jednostce zostanie na cały powiat obsadzony 1 wyjazd.... Ciekawe ilu miszkańcom powiatu przyjdzie za to zapłacić swoim majątkiem albo życiem....
Niech KG PSP zajmie się ważniejszymi sprawami, niż wnikanie w decyzję ludzi którzy naprawdę wiedzą co należy robić, aby siły PSP mogły sprawdzić się w każdej sytuacji....
Ekspert to człowiek który przestał myśleć - on wie ;).

Offline kobretti

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 01, 2007, 12:08:58 »
Ludzie pomyślcie troche może już skończyć z pseudo strażakami z KP KW i KG z tymi co po szkole trafili  na foteliki i w przerwach między grami wymyślają kolejnom  tabelke do wypełnienie dla JRG by się wykazać że sa potrzebni, żę ich praca jest ciężka. Do tego paranoja przemodzali PANOWIE na ispekcji pozjadali fachowe kartki i udawadniają ze działajcie zgodnie z kartkami a nie życiem gdzie do zdarzenia zamiast 6 osób jedzie 3 strażakó.Panowie za biurek abyście nie musieli dowodzić bo 70% z was przyniosła by więcej strat niż korzyści.

Offline nowy998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 230
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 01, 2007, 18:14:49 »
Ludzie pomyślcie troche może już skończyć z pseudo strażakami z KP KW i KG z tymi co po szkole trafili  na foteliki i w przerwach między grami wymyślają kolejnom  tabelke do wypełnienie dla JRG by się wykazać że sa potrzebni, żę ich praca jest ciężka. Do tego paranoja przemodzali PANOWIE na ispekcji pozjadali fachowe kartki i udawadniają ze działajcie zgodnie z kartkami a nie życiem gdzie do zdarzenia zamiast 6 osób jedzie 3 strażakó.Panowie za biurek abyście nie musieli dowodzić bo 70% z was przyniosła by więcej strat niż korzyści.
do kobretti

Strażacy z podziału też moliby nieraz poważniej traktowac swoje zadania i swoją pracę. Brak wiedzy i praktyki wynikający z braku przykładania sie do procesu doskonalenia zawodowego oraz braku chęci i motywacji do jak najlepszego wykonywania swojej pracy przyczynia się do tego że nieraz w mediach daje się słyszeć głosy "czy musiało tak być". Czy jest nas 3 czy 6 na wozie to prawdziwy strażak z powołania swoje zadanie i tak będzie się starał wykonać w miarę możliwości. A jeśli chodzi o niskie stany i brak podstawowego bezpieczeństwa związanego z tym faktem to nie słyszę aby te sprawy były aż tak bardzo poruszane przaz naszych decydentów i ZZ u np inspekcji pracy, służb BHP lub nagłaśniane w mediach (chyba że się mylę to niech ktoś poda przykłady), najważniejszy to tylko czas pracy, system pracy 12, 24, 48, 72 idt. stołki, stanowiska, kwalifikacje, itp. Tak na koniec niektórzy na podziale to przyjdą pokręcą sie przez 24 godziny, poudają wszystko mają gdzieś i jakoś leci. Chylę czoła tym którym mimo tej sytuacji jeszcze coś się chce i nowoprzyjętym pokazują to co najlepsze w strażackiej SŁUŻBIE

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 01, 2007, 23:33:42 »
Po prostu...i krótko :angry:
Zawsze twierdziłem, że to nadal jeszcze bardzo "egzotyczny" Kraj!!!
Nie zmieniam zdania na - narazie... Niestety ^_^!!!
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 02, 2007, 18:06:29 »
Mam pytanie, czy wśród niedawno uchonorowanych przez ministra (oby żył wiecznie) Dorna znalazł się wspomniany generał ?
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Krótszy czas pracy strażaków powodem dymisji?
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 03, 2007, 06:57:37 »
http://wiadomosci.onet.pl/1458142,11,item.html


Krótszy czas pracy strażaków powodem dymisji?
 
 
Janusz Skulich



"Rzeczpospolita": Komendant śląskich strażaków Janusz Skulich chce odejść ze stanowiska, ponieważ protestuje przeciwko skróceniu czasu pracy w jednostkach straży pożarnej.
O co dokładnie chodzi? - Do niedawna strażacy w jednostkach ratowniczo-gaśniczych pracowali 48 godzin tygodniowo, w systemie jedna doba służby i dwie doby wolnego. W połowie ub.r. weszły w życie przepisy, zgodnie z którymi pracują w tygodniu 40 godzin, a za nadgodziny przysługuje im wolne. Domagały się tego związki zawodowe.

Ale w efekcie zmniejszy się obsada jednostek. Dla przykładu: w Katowicach każdy strażak wypracował w minionym roku tyle nadgodzin, że powinien teraz pójść na dwa tygodnie wolnego. Skulich nie chce brać odpowiedzialności za skutki, które - jego zdaniem - mogą być groźne nie tylko dla mieszkańców województwa, ale także dla samych strażaków. Wyjazdy na akcje w mniejszym składzie oznaczałyby bowiem większe ryzyko.

W Polsce jest ponad 30 tys. strażaków, z czego 24,5 tys. pracuje w systemie zmianowym.


I wszystko jasne......

I jeszcze jeden z komentarzy z Onetu

Tak to Polska wlasnie .Szef protestuje poniewaz ktos polepszyl podwladnym 
 
Prosze o uwazne czytanie tekstu. Do konca tak jak pisze, Niepelny sklad nalezy uzupelnic poprzez zatrudnienie nowych strazakowi sprawa zalatwiona, spada bezrobocie sklady sa pelne a ludzie pracuja jak ludzie ale po co? Po co zatrudnic wiecej ludzi i zalatwic sprawe w najprostrzy sposob zamiast fochy stroic i sie do dymisji podawac? To raczej Pan Komendant chyba chce zaistniec zamiast rozwiazac sprawe jak nalezy.
 
 

~Dylsowizdrzal, 03.01.2007 02:06


Nie uważacie , że dość ciekawy???


« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2007, 11:05:46 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline chriss

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 03, 2007, 09:21:10 »
do Ogniowego.
Musisz chłopie iść się leczyć bo twoje wypowiedzi są tak bardzo małostkowe, że aż śmieszne.
Etatów o których mówisz i tak nie dostaniemy bo reforma jest " reformą papierzaną ". I tylko tak można ją postrzegać. Jakbyś się przyjrzał jej dokładniej to byś potrafił stwierdzić, że ona nie pomaga nam strażakom lecz utrudnia codzienną słuzbę. A jeżeli chcesz pracować 40 godz. tyg. to idź do cywila i tam możesz się spełnić w 100 % w tym wymiarze godzin. Bo po co płacić mundurówki, 13 - tki, po co po 15 latach na emę jeżeli pracujesz tyle samo co inni śmiertelnicy w tym KOCHANYM KRAJU zwanym POLSKĄ !!!!!!!
Pozdro dla wszystkich .

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 03, 2007, 09:49:58 »
do Ogniowego.
Musisz chłopie iść się leczyć bo twoje wypowiedzi są tak bardzo małostkowe, że aż śmieszne.
Etatów o których mówisz i tak nie dostaniemy bo reforma jest " reformą papierzaną ". I tylko tak można ją postrzegać. Jakbyś się przyjrzał jej dokładniej to byś potrafił stwierdzić, że ona nie pomaga nam strażakom lecz utrudnia codzienną słuzbę. A jeżeli chcesz pracować 40 godz. tyg. to idź do cywila i tam możesz się spełnić w 100 % w tym wymiarze godzin. Bo po co płacić mundurówki, 13 - tki, po co po 15 latach na emę jeżeli pracujesz tyle samo co inni śmiertelnicy w tym KOCHANYM KRAJU zwanym POLSKĄ !!!!!!!
Pozdro dla wszystkich .

Dziwią mnie wypowiedzi tego typu. Mam czasem wrażenie , że wszelkie zmiany , zwłaszcza te na lepsze sa źle postrzegane w PSP, gdyż jak zawsze ingerują w spokój strażaka i przeszkadzają mu w wykonywaniu prac poza PSP.
Dlaczego piszesz co jest totalną bzdurą że 13-tkę, mundurówkę i 15 lat do wczesniejszej emerytury mamy dzieki temu, że pracujemy więcej niż inni. To spłycanie i rozmydlanie sensu działalności strażaka ratownika.
Wytłumacz mi proszę , w jaki sposób 40 - to godzinny system pracy utrudnia pracę strażakom???  - to chore i nienormalne stwierdzenie. Wiem, masz na mysli fakt , że zamiast 6 masz 4 na samochodzie - to faktycznie straszny problem. A tylko dlatego , że przyzwyczailismy się do tego, że jak jest nas 4, czy 2 to sobie damy radę, przyzwyczaliliśmy do tego naszych d-ców, komendantów, starostów i prezydentów.
Prawda jest zuopełnie inna, ale niestety jak zwykle strazak szarak się nie odezwie, bo boi się o własna d...ę, boi się że mu zmienią system pracy, boi się że go do biura przeniosą i boi się bo strach jest wpisany w jego życie, a jak widac na przykładach - boi się zmian jakichkkolwiek.
Prawdą jest , że zmiana ilości godzin było dostosowaniem naszego prawa do prawa unijnego. Jest czymś dobrym co stało się w PSP i nie nalezy tego negować , że to zło, jakie nam zafundowały ZZ. Nie tędy droga....
Prawdą jest również to , ze przez kilka ostatnich lat byli juz funkcjonariusze KG siedzieli sobie tam w błogostanie, wiedząc że przyjdzie taka chwila, lecz nie zrobili nic aby bezboleśnie i bezproblemowo mogło obowiązywać w PSP to i wiele innych praw pracowniczych. Układ był prosty, nie podkładamy się władzy, w sprawozdaniach jest OK i dzielimy się nagrodami i premiami.
A teraz mamy zonk i problemy , ale najwieksze problemy z tego powodu to ma KG bo musi ta prawdę wyjawić i Panu ministrowi powiedzieć jak jest naprawdę. Fakt jest jeden, zmiana rzadów i ludzi na stanowiskach odkryła wypaczenia w PSP , a to co teraz się dzieje jest konsewkencją poprzednich zaniedbań.
Z jednej strony podziwiam Pana Generała, gdyż odważył się publicznie powiedzieć, że jest żle - z drugiej strony doprowadził do swoistych zaniedbań w postaci potężnej liczby godzin do oddania swoim pracownikom.
Mylne jest tylko to , że to Pan Generał ma problem - problem de facto ma Pan wojewoda, panowie starostowi i prezydenci miast, bo to oni odpowiadaja osobowo za bezpieczeństwo na terenie swoich województw, miast i powiatów. Uzewnętrznienie tego problemu jest bardzo ważnym elementem tej gry i napewno potrzebnym aby wreszcie twrdogłowi w sejmie i rządzie przyjżeli się temu i jak najszybciej spowodowali zwiększenie etatów a jednocześnie przyjżenie się reorganizacji.
Moje wypowiedzi nie sa po to aby negować wszystko co się dzieje , tylko starać się  ukazać , jak postepować w swietle obowiązującego prawa w PSP, skor wolisz pracować jak frajer, Twoja sprawa.
I na koniec, nie uważam że Pan Generał jest złym d-cą, złym komendantem czy złym przełożonym - to nie tak, uważam że w chwili obecnej , kiedy został postawiony przed wizją sądu pracy i stoi w konflikcie z ZZ, szuka metody męczennika, aby chronić siebie a nie bezpieczeństwo strażaków.
Na bezpieczeństwo strażaków są inne metody i wcale nie takie medialne.
A skoro ty ich nie znasz, to moze powinieneś wrócić zza biurka i pomyśleć z pozycji szeregowego strażaka -  szaraka.
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2007, 10:00:05 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline intruder

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • wszystko jest trudne zanim stanie się proste
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 03, 2007, 10:42:45 »
ogniowy  - jak cię czytam to aż strach mnie bierze ,ze są strażacy ... ja ich nazywam ,,stumetrowcy,, na krótki dystans- to ci co nie patrzą do przodu tylko beztlenowo gonią za osiagnieciem szybkiego sukcesu(kozysci) dla siebie (czyli nadgodziny , kasa, wolne, itp) tu nie chodzi o skulicha tylko o ten pieprzony czas pracy , który nas strazakówmaksymalnie miedzy sobą skłócił.
czy zz-towcy są tak bardzo slepi? czy nie widzą ,że wiekszość krajów europejskich zmierza w strukturach ratowniczych do zwiekszania godzin , juz kedyś pisałem o tym ; niemcy 52 godz, włochy 48, francja 50, szwecja 46. pitolenie o przepisach ue to tylko była zwiazkowa zasłona dymna. trzeba być głupim i uposledzonym przez los by nie zauważyć ,ze ta cała reforma pcha nas na skarpę  zwaną ....totalny samorząd... władza nam zafunduje okres przejściowy z celową dotacją a potem ...frruuu i na kolana psy do ; wójtów, burmistrzów i prezydentów... mamy przykłady w innych krajach europy.... w tej chwili załozyliśmy siedmiomilowe buty i biegusiem ....do europy ...tylko ,ze ile tam jest zawodowych ratowników?.... no ilu? mądrale !!! nie musze kochać skulicha bo to gość który jest ustawiony na cele nie na ludzi , ale idea jego jest słuszna, po co cudować z przeniesieniami , z konfliktowaniem strażaków... czy nie widzicie ,że juz z nas sie śmieją?... kiedyś razem teraz - kupa!
panowie od reformy to cwaniacy , przedemerytalne marionetki na sznurkach zz... oni se poreformuja i odejdą w ,,glorii,, ... tylko ,ze my którym jeszcze pare latek do m-ki zostało bedziemy z tym smrodem sie bujać.

do pana kordi -  ciekawym gdzie pan był gdy była akcja w hali skoro takie uwagi wygłaszasz , był bałagan?... może w pierwszej fazie rozpoznania bo sytuacja i skala przerosła pierwsze sekcje... ale potem było spoko i luzik więc panie ,,mądry,, o co chodzi...

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 03, 2007, 10:45:59 »
http://wiadomosci.onet.pl/1458142,11,item.html
Skulich nie chce brać odpowiedzialności za skutki, które - jego zdaniem - mogą być groźne nie tylko dla mieszkańców województwa, ale także dla samych strażaków. Wyjazdy na akcje w mniejszym składzie oznaczałyby bowiem większe ryzyko.
Niepelny sklad nalezy uzupelnic poprzez zatrudnienie nowych strazakowi sprawa zalatwiona, spada bezrobocie sklady sa pelne a ludzie pracuja jak ludzie ale po co? Po co zatrudnic wiecej ludzi i zalatwic sprawe w najprostrzy sposob zamiast fochy stroic i sie do dymisji podawac? To raczej Pan Komendant chyba chce zaistniec zamiast rozwiazac sprawe jak nalezy.

O ile z pierwszym tekstem zgadzam się niemal całkowicie, to autorem drugiego jest osoba nie mająca najmniejszego pojęcia o funkcjonowaniu PSP. Problem polega na tym, że zmniejszono wymiar godzin służby strażaków (dostosowując do ogólnie obowiązujących przepisów) nie przyznając dodatkowych etetów lub środków finansowych + możliwości prawne wypłaty za "nadgodziny". W moim odczyciu nadbryg. Skulich pragnie zwrócić uwagę decydentów na obecną sytuację i konieczność wyjścia z impasu > prościej jest siedzieć cicho, bo podpadnę przełożonym. I za to m.in. należy Go cenić.

Jakbyś się przyjrzał jej dokładniej to byś potrafił stwierdzić, że ona nie pomaga nam strażakom lecz utrudnia codzienną słuzbę. A jeżeli chcesz pracować 40 godz. tyg. to idź do cywila i tam możesz się spełnić w 100 % w tym wymiarze godzin. Bo po co płacić mundurówki, 13 - tki, po co po 15 latach na emę jeżeli pracujesz tyle samo co inni śmiertelnicy w tym KOCHANYM KRAJU zwanym POLSKĄ !!!!!!!
I jest to kolejny problem, że reforma nie pomaga strażakom - w dobie taniego państwa tak to wychodzi. Chcąc utrzymać bezpieczeństwo państwa, obywateli i strażków na wcześniejszym poziomie niezbędne są środki finansowe i właściwe regulacje prawne. Nie ma nic za darmo. Autorzy reformy zapomnieli, że równać to się powinno do góry, a nie w dół.
Chriss - zamiast wysyłać innych do cywila zacznij myśleć  :huh: W tym kochanym kraju i nietylko obowiązuje 40 godz. tydzień pracy/służby. Taką samą ilość godzin mają przesłużyć policjanci, strażnicy graniczni, żołnierze zawodowi, BOR-owiki i inni funkcjonariusze - mający prawo do takiej samej emerytury i innych świadczeń (w tym 13-ki).
Przyjmując twój tok rozumowania można zaproponować aby strażacy z własnego uposażenia zaczęli kupować sprzęt ochrony osobistej > będzie jeszcze ciekawiej  ^_^ ^_^ ^_^
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 03, 2007, 12:22:37 »
do Ogniowego.
Musisz chłopie iść się leczyć bo twoje wypowiedzi są tak bardzo małostkowe, że aż śmieszne.
Etatów o których mówisz i tak nie dostaniemy bo reforma jest " reformą papierzaną ". I tylko tak można ją postrzegać. Jakbyś się przyjrzał jej dokładniej to byś potrafił stwierdzić, że ona nie pomaga nam strażakom lecz utrudnia codzienną słuzbę. A jeżeli chcesz pracować 40 godz. tyg. to idź do cywila i tam możesz się spełnić w 100 % w tym wymiarze godzin. Bo po co płacić mundurówki, 13 - tki, po co po 15 latach na emę jeżeli pracujesz tyle samo co inni śmiertelnicy w tym KOCHANYM KRAJU zwanym POLSKĄ !!!!!!!
Pozdro dla wszystkich .

a żeś gościu błysnął tym jednym postem; jak mawiał jeden z moich dowódców, gdy jakąś głupotę ktoś walnął - "czyś się z ch... na głowę zamienił?"

Ciężko się dyskutuje z tak nastawionymi *******(autocenzura;))
Jakoś w MON-ie od ładnych kilku lat radzą sobie z 40 godzinnym tygodniem, i nikt nie płacze. Nie słyszałem też, żeby jakiś żołnierz narzekał, że ma za dużo wolnego. A w PSP można takich spotkać. Pomijam już tych zza biurek, ale jak słyszę utyskiwania podziałowców na związki, że to one takie niedobre, i to przez zz mamy za niskie stany, obniżone bezpieczeństwo itd. no to już tego nie ogarniam. Jak są tacy dobrzy to niech zrezygnują z urlopów, wolnych służb, uposażenia i innych świadczeń. Komuś się pomyliła PSP z OSP.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline żółtepsisko

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 03, 2007, 16:41:43 »
Odsuwają ludzi z doświadczeniem za każdym razem jak dorwią władzę, tak było w 1999 roku i teraz nie inaczej. Tylko jakoś w 2002 r. komendanci woj.  nie robili takich czystek, a dziś co wszyscy "niepotrzebni" z kw poszli w teren.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 04, 2007, 02:06:37 »
ą no
racja
jeden z najlepszych

wolicki- jego nie odwoluja tylko on sklada dymisje

a czy akcja byla wzorowa?tu mozna by sie spierac
na poziomie strategicznym na pewno
na poziomie interwencyjnym...

ale to juz preszlosc

mysle ze skulich jeszcze sie gdzies odnajdzie, podejrzewam ze jako expert w po :)
Bulon

Tak czytam twoje opinie na tym forum od dłuższego czasu . Ty jesteś nie omylny to jest pewne . I bardzo zgorzkniały bo jeszcze nic chyba ci się nie podobało .
Osobiście nie znam I Katowic , trudno mi ocenić akcję na targach , niebagatelną  rolę odegrała na pewno lokalizacja bo w każdej innej części kraju nie udało by się zebrać takich sił i środków w tak krótkim czasie .
Gościu ma jednak wężyk na pagonach , wygląda i zachowuje się normalnie i należy mu się za to trochę szacunku .

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 04, 2007, 11:41:08 »
ą no
racja
jeden z najlepszych

wolicki- jego nie odwoluja tylko on sklada dymisje

a czy akcja byla wzorowa?tu mozna by sie spierac
na poziomie strategicznym na pewno
na poziomie interwencyjnym...
ale to juz preszlosc

mysle ze skulich jeszcze sie gdzies odnajdzie, podejrzewam ze jako expert w po :)
Jak możesz oceniać ludzi i ich akcje  byłeś tam , ja nie byłem i nie oceniam nagle znajdują sie tysiące ekspertów tak sie składa że trochę znam wypowiedzi chłopaków o nim  i dodam że podobna sprawa wyszła w grudniu  z łódzkim komendantem miejskim, audycja Radja Łódź z dnia 03.01.2007 . Szkoda tylko iż ktoś zmienił taktykę i wyręcza sie związkami .
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2007, 11:57:53 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 04, 2007, 13:56:09 »
Cytuj
Odsuwają ludzi z doświadczeniem za każdym razem jak dorwią władzę, tak było w 1999 roku i teraz nie inaczej. Tylko jakoś w 2002 r. komendanci woj.  nie robili takich czystek, a dziś co wszyscy "niepotrzebni" z kw poszli w teren
Jakoś jak pamiętam, to kiedy "czerwoni" doszli do władzy zmienili wszystkich KW w kraju w bardzo krótkim czasie, a przy obecnej władzy zostało jeszcze paru, ze starej czerwonej gwardii, czyż nie?
Jest to naturalna (niestety) kolej rzeczy w tym kraju. Jestem również zdania, że nie powinno się zmieniać tak szybko naszych szefów, ale przecież Wszyscy oni są z czyjegoś nadania politycznego, dlatego tak własnie się dzieje.
Co do Pana Skulicha to uważam, że strzelił gola do włąsnej bramki, zwiekszył bezprawnie czas pracy strażaków kichając na przepisy prawa. Najłatwiej jest robić teraz z siebie męczennika,  strażacy udają się do WSA żądając oddania nadgodzi, a Pan Komendant informuje społeczeństwo, że małe stany osobowe mogą zagrozić bezpieczeństwu mieszkańców i samych ratowników! A nie wiedział wydając polecenie o wydłużeniu czasu pracy, że kiedyś te nadgodziny trzeba będzie oddać? Najlepiej teraz odejść i zwalić to na karb przyszłego KW, niech robi co chce!
Prawda jejst taka, że już za I-wsze półrocze 2006 jego województwomiało wypracowanych ok 1 000 000 (słownie miliona)nadgodzin!!! To blisko połowa tego co reszta kraju (dla przypomnienia pozostałych 15 województw). To ON nie wiedział, że to trzeba będzie ludziom oddać?
Faktycznie zasłużony i dbający o ludzi szef, cierpiętnik, przyszła ikona którejś z partii lewicowych, gdzie bedzie skarbnicą wiedzy o zarządzaniu zasobami ludzkimi.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline rafaello

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 04, 2007, 13:57:57 »
ą no
racja
jeden z najlepszych

wolicki- jego nie odwoluja tylko on sklada dymisje

a czy akcja byla wzorowa?tu mozna by sie spierac
na poziomie strategicznym na pewno
na poziomie interwencyjnym...
ale to juz preszlosc

mysle ze skulich jeszcze sie gdzies odnajdzie, podejrzewam ze jako expert w po :)

bulon z jakiej jestes opcji ze tak krytykujesz fachowcow, popatrz na kom sakrakow,poznan,czestochowa oni by sie nadawali twoim zdaniem na operacyjne stanowisko, znacz KW PSP z Katowic , byles przy akcjach ktorymi dowodził ? napewno nie !!

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 04, 2007, 14:54:45 »
Jakoś jak pamiętam, to kiedy "czerwoni" doszli do władzy zmienili wszystkich KW w kraju w bardzo krótkim czasie, a przy obecnej władzy zostało jeszcze paru, ze starej czerwonej gwardii, czyż nie?
Jest to naturalna (niestety) kolej rzeczy w tym kraju. Jestem również zdania, że nie powinno się zmieniać tak szybko naszych szefów, ale przecież Wszyscy oni są z czyjegoś nadania politycznego, dlatego tak własnie się dzieje.
Nie, jak zapewne pamiętasz ekipa L. Millera nie dokonywała takich czystek jak obecny rząd Marcinkiewicza/Kaczyńskiego. Ponadto nie rozumiem stwierdzenia "oni są z czyjegoś nadania politycznego" > wszak PSP jest apolityczna. Czyżby miały wrócić czasy w których d-cą sekcji nie mógł zostać strażak nie należący do właściwego związku powiązanego z ekipą rządzącą? :huh:

Co do Pana Skulicha to uważam, że strzelił gola do włąsnej bramki, zwiekszył bezprawnie czas pracy strażaków kichając na przepisy prawa. Najłatwiej jest robić teraz z siebie męczennika,  strażacy udają się do WSA żądając oddania nadgodzi, a Pan Komendant informuje społeczeństwo, że małe stany osobowe mogą zagrozić bezpieczeństwu mieszkańców i samych ratowników! A nie wiedział wydając polecenie o wydłużeniu czasu pracy, że kiedyś te nadgodziny trzeba będzie oddać?
Czy to nadbryg. Skulich określił minimalne stany, czy też jego przełożony z KG?  :rolleyes: Reszta jest konsekwencją takich działań. Wszyscy doskonale wiedzą, że po zmniejszeniu limitu godzin służby strażaka zmniejszą się stany > obiecywano etaty, zmiany w art. 35 ustawy o PSP umożliwiające płacenie za "nadgodziny" i co? i nic! obiecanki cacanki, a głupiemu ... Jak jaśnie nam panującym na czymś zależy do w ciągu tygodnia ustawa przeforsowana, tylko komu zależy na bezpieczeństwie ludzi. :huh: ^_^ :huh: Bo na pewno nie kierownictwu MSWiA i KG PSP.  :rolleyes: :rolleyes:
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2007, 14:56:33 wysłana przez piotr998 »
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline fabiswlkp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 04, 2007, 19:04:32 »
Kaczory go wykopały   bo juz po całej akcji im sie nie podobał

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 04, 2007, 21:37:56 »
Cytuj
Odsuwają ludzi z doświadczeniem za każdym razem jak dorwią władzę, tak było w 1999 roku i teraz nie inaczej. Tylko jakoś w 2002 r. komendanci woj.  nie robili takich czystek, a dziś co wszyscy "niepotrzebni" z kw poszli w teren
Jakoś jak pamiętam, to kiedy "czerwoni" doszli do władzy zmienili wszystkich KW w kraju w bardzo krótkim czasie, a przy obecnej władzy zostało jeszcze paru, ze starej czerwonej gwardii, czyż nie?
Jest to naturalna (niestety) kolej rzeczy w tym kraju. Jestem również zdania, że nie powinno się zmieniać tak szybko naszych szefów, ale przecież Wszyscy oni są z czyjegoś nadania politycznego, dlatego tak własnie się dzieje.
Co do Pana Skulicha to uważam, że strzelił gola do włąsnej bramki, zwiekszył bezprawnie czas pracy strażaków kichając na przepisy prawa. Najłatwiej jest robić teraz z siebie męczennika,  strażacy udają się do WSA żądając oddania nadgodzi, a Pan Komendant informuje społeczeństwo, że małe stany osobowe mogą zagrozić bezpieczeństwu mieszkańców i samych ratowników! A nie wiedział wydając polecenie o wydłużeniu czasu pracy, że kiedyś te nadgodziny trzeba będzie oddać? Najlepiej teraz odejść i zwalić to na karb przyszłego KW, niech robi co chce!
Prawda jejst taka, że już za I-wsze półrocze 2006 jego województwomiało wypracowanych ok 1 000 000 (słownie miliona)nadgodzin!!! To blisko połowa tego co reszta kraju (dla przypomnienia pozostałych 15 województw). To ON nie wiedział, że to trzeba będzie ludziom oddać?
Faktycznie zasłużony i dbający o ludzi szef, cierpiętnik, przyszła ikona którejś z partii lewicowych, gdzie bedzie skarbnicą wiedzy o zarządzaniu zasobami ludzkimi.
:wacko:Tyle że drogi kolego  gen. Skulich  dowodził w kuźni raciborskiej   nie wiem czy pamiętasz ale wtedy nie żądzili  z SLD owcy  przypomnij sobie  i od tego czasu cały czas w góre  w chierarchji. Zawsze były ruchy kadrowe a pamiętam wiele , ale nie takie jak teraz. I nie takimi metodami. A na koniec ci powiem żeś burak nie znający żadnych świętości  norm moralnych i  szacunku
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2007, 22:01:16 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 04, 2007, 23:11:03 »
Cytuj
Tak czytam twoje opinie na tym forum od dłuższego czasu . Ty jesteś nie omylny to jest pewne . I bardzo zgorzkniały bo jeszcze nic chyba ci się nie podobało .

wiec bardzo pasuje do tego forum :)

jak tobie sie podoba ze chlopcy w bawelnianych ciuszkach biegali z pilami tarczowymi- to nie mamy o czym rozmawiac

a to ze mi sie nie podoba? a co ma mi sie podobac?
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Vahanara

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 04, 2007, 23:20:04 »
Do robard

gosciu, skad ci sie wzielo ze skulich bezprawnie przedluza czas sluzby strazakow. niestety dla ciebie i twoich mocodawcow robi to zupelnie legalnie.
nie znasz zbyt dobrze obowiazujacych przepisow. jesli znajdziesz gdzies w ustawie i rozporzadzeniu zapis o oddawaniu godzin za godziny sluzby miedzy 40 a 48 godzin tygodniowo, to twoi mocodawcy z kg cie ozloca. bo oni szukaja tego zapisu od listopada 2005.
niestety te 40 godzin to wymysl zwiazkowcow.
to nam sie robi wode z mozgu ze w psp obowiazuje 40 godziny czas sluzby. obowiazywalby gdy bylo nas wystarczajaco, ale nie jest.
i to co odbywalo sie na slasku z czasem sluzby dzielo sie w majestacie prawa, czy sie to komus podoba czy nie.
gdyby bylo inaczej skulich bylby odwolany rok temu za lamanie prawa.
nie wiem jak ty ale ja nie czulbym sie zbyt bezpiecznie w gba w trzech z kierowca jadac do pozaru piwnicy, albo tartaku.
a do tego prowadza obecne dzialania naszego kierownictwa. dzis rzecznik kg opowiadal gdzies w gazecie ze w wyniku reformy do jrg przejdzie z komend ok 1400 etatow.
wciaz te same klamstwa. ale nawet jesli byłoby to 1400 etatow to realnie daje to okolo 450 strazakow codziennie dodatkowo w sluzbie w calej polsce, to nawet nie jeden na jrg.
to ma poprawic nasze bezpieczenstwo? zart.
niech sie na tym forum wypowiedza koledzy, u ktorych w jrg jest srednio 4 - 5 na zmianie. czy czuja sie bezpiecznie?
jak patrza w oczy ludziom gdy przyjezdzaja do zdarzenia?
jak sie oszukuje na rozliczaniu czasu sluzby? wstrzymuje urlopy tylko po to zeby w sprawozdaniu zmiescic sie w normatywie 40 h?
o tym tez napiszcie.

a czy skulich jest taki swietny czy nie jest, to dla nas tak naprawde jest wszystko jedno. jak sobie poslal tak sie wyspi.

jedynym pozytkiem z tego zamieszania moze byc to, ze wywola to dyskusje na temat czasu sluzby. bo to co jest obecnie jest chore.

pozdrawiam i zachecam do czytania przepisow (ze zrozumieniem). moze przestaniesz plesc i ziac nienawiscia.
a przerzucanie sie kolorami "czerwony", "zielony", czarny" itp. to niestety (kolejne :)) znak rozpoznawczy obecnej ekipy.
czlowieku zewij klapy.
zacznij myslec samodzielnie. :)
NIL ADMIRANDUM

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Odp: Dymisja jednego z najlepszych dowódców straży
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 05, 2007, 00:43:33 »
Człowieku nie podpisuj tak swoich tekstów bo inżynier po studiach rolniczych o specjalizacji żywienie zwierząt, czy zootechnik może tego nie zrozumieć, wszak będzie przygotowywany do kierowania działaniami, a w tym przypadku potrzebna mu będzie raczej łacina królująca na forum. Tutaj zawsze tak jest, że ile komentarzy tyle opinii i z tego powodu  Nil desperandum. Nemo sine vitiis est, że taka sytuacja ma miejsce bo każdy ma swoje priorytety. Dlatego czasami  Non hominem odi, sed eius vitica. Dlatego większość na tym forum powinna stosować zasadę:  Nolite indicare, etnon iudicabirini, a nie Audacter calumniare, semper aliquid haeret. Aletak nie jest.
FILANTROP
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.