Ajax - w KG żyją nadal w przekonaniu, że w PSP na dołąch tej organizacji potrzebny jest telefonista i nic więcej nawet bym rzekł, że nie dyspozytor nie mówiąc o dyżurnym.
Jaki jest zakres wiedzy i umiejętności aby pełnić służbę w spokoju wiedzą tylko Ci co pełnią tam służbę, jak nie masz wiedzy to patrzysz tylko na telefony i mantrujesz, "...żeby nie zadzwonił, żeby nie zadzwonił..."
Ostatnio w tym kraju, pozwolicie, że nie napisze naszym kraju, jest taka tendencja do tego, żeby piętnować układy. Mam taki jeden do napiętnowania mianowicie podejście naszych "szefuf" z KG różnych pionów do pracy strażaków. Jakie jest każdy nie tylko widzi ale i odczuwa.
Najpierw te problemy tworzą, później jest reakcja tzw. "dołu" a na koniec powopływane są zespoły do ogarnięcia i przedstawienia jakichś rozwiązań problemu. To są ci sami ludzie od niepamiętnych czasów starszy jest tylko węgiel