Informuję wszem i wobec , że na podstawie art 178 par 2 Kodeksu pracy który mówi:
§ 2. Pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa w art. 139, jak również delegować poza stałe miejsce pracy,
- jako ojciec dziecka które nie ukończyło 4 lat mój Pan Komendant wydał polecenie skorzystania z uprawnień rodzicielskich i do czasu ukończenia przez dziecko 4 lat takie zaplanowanie czasu pracy , aby nie przekroczył on normatywu wynikającego z art 35 ust.1 ustawy o PSP.
Panowie, mówiąc krótko, wszyscy ojcowie mający na wychowaniu dziecko do lat 4 mają takie prawo i jako pewnie pierwszy z niego skorzystałem. Skutek jest taki , że mam wolne do końca roku i nie będę miał nadliczbówek. Pracuję dzięki temu faktycznie 40 godzin tygodniowo w 6 miesiecznym okresie rozliczeniowym. Jest to sposób na "zmuszenie"strony służbowej do przestrzegania prawa pracy i uprawnień wynikających z niego.
To jest precedens i warto go rozpowszechnić.
Jednocześnie stwierdzono , że wszystko ponad normatyw jest nadgodzinami , a to ważne. Ojcowie , walczcie o swoje prawa, a przy okazji nie dajcie się dymać na nadgodziny....
Pozdrawiam