Autor Wątek: Uprawnienia ojców a nadgodziny  (Przeczytany 7333 razy)

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Uprawnienia ojców a nadgodziny
« dnia: Grudzień 16, 2006, 22:40:21 »
Informuję wszem i wobec , że na podstawie art 178 par  2 Kodeksu pracy który mówi:
§ 2. Pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w systemie czasu pracy, o którym mowa w art. 139, jak również delegować poza stałe miejsce pracy,
- jako ojciec dziecka które nie ukończyło 4 lat mój Pan Komendant wydał polecenie skorzystania z uprawnień rodzicielskich i do czasu ukończenia przez dziecko 4 lat takie zaplanowanie czasu pracy , aby nie przekroczył on normatywu wynikającego z art 35 ust.1 ustawy o PSP.
Panowie, mówiąc krótko, wszyscy ojcowie mający na wychowaniu dziecko do lat 4 mają takie prawo i jako pewnie pierwszy z niego skorzystałem. Skutek jest taki , że mam wolne do końca roku i nie będę miał nadliczbówek. Pracuję dzięki temu faktycznie 40 godzin tygodniowo w 6 miesiecznym okresie rozliczeniowym. Jest to sposób na "zmuszenie"strony służbowej do przestrzegania prawa pracy i uprawnień wynikających z niego.
To jest precedens i warto go rozpowszechnić.
Jednocześnie stwierdzono , że wszystko ponad normatyw jest nadgodzinami , a to ważne. Ojcowie , walczcie o swoje prawa, a przy okazji nie dajcie się dymać na nadgodziny....

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2006, 05:07:23 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline seba1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 17, 2006, 17:13:56 »

- jako ojciec dziecka które nie ukończyło 4 lat mój Pan Komendant wydał polecenie skorzystania z uprawnień rodzicielskich i do czasu ukończenia przez dziecko 4 lat

Jednocześnie stwierdzono


Czyli rozumiem, że zwróciłeś się do Komendanta z raportem o chęć skorzystania z uprawnień rodzicielskich ??
Czy sprawa zamknęła się w ramach Komendy, czy musiałeś interweniować po za np PIP ??
Czy takie uprawnienia mają ojcowie samotnie wychowujący dziecko ?? czy każdy ojciec mający dziecko w wieku do lat 4 niezależnie od tego co się dzieje z matką ??, czy pracuje czy nie ??
Kto stwierdził ?? Komendant wydając decyzję ??
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2006, 17:16:26 wysłana przez seba1 »

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 17, 2006, 17:24:25 »

- jako ojciec dziecka które nie ukończyło 4 lat mój Pan Komendant wydał polecenie skorzystania z uprawnień rodzicielskich i do czasu ukończenia przez dziecko 4 lat

Jednocześnie stwierdzono


Czyli rozumiem, że zwróciłeś się do Komendanta z raportem o chęć skorzystania z uprawnień rodzicielskich ??
Czy sprawa zamknęła się w ramach Komendy, czy musiałeś interweniować po za np PIP ??
Czy takie uprawnienia mają ojcowie samotnie wychowujący dziecko ?? czy każdy ojciec mający dziecko w wieku do lat 4 niezależnie od tego co się dzieje z matką ??, czy pracuje czy nie ??
Kto stwierdził ?? Komendant wydając decyzję ??

Napisałem, że nie wyrażam zgody na prace w nadgodzinach. Matka pracuje, wiec dodałem zaświadczenie z jej zakładu pracy , że nie korzysta z tych uprawnień. Nie wiem jak to jest jak matka nie pracuje, ale wydaję mi się że podobnie, przepis precyzuje, że z uprawnień może korzystac tylko jedno z rodziców.Odbyło się to w ramach Komendy i PIP nie musial interweniować. Polecenie dostał D-ca JRG od Komendanta, ja tylko otrzymałem do wiadomości.Poprostu do czasu ukończenia przez córke 4 lat mam pracować tylko tyle ile przewiduje normatyw.
Co do stwierdzenia, to jeżeli mam nie pracować w nadgodzinach a jednoczesnie każe się zatrudniać mnie w tylko w normatywie, to jednoznacznie widać, że wszystko ponad normatyw jest nadgodzinami. Jedno wynika z drugiego. Było to stwierdzenie Komendanta.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2006, 17:27:10 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 17, 2006, 18:11:52 »
Nie trzeba być ojcem małego dziecka, wystarczy mieć odwagę upomnieć sie o swoje.  :rolleyes:
ustawa o PSP > Art. 35. 1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.
rozp.MSWiA § 10. 2. Czas wolny, o którym mowa w ust. 1, strażak jest obowiązany wykorzystać w okresie rozliczeniowym albo do dnia zwolnienia ze służby następującego przed zakończeniem tego okresu, a przełożony uprawniony do mianowania (powołania) ma obowiązek mu to ułatwić.
Zgodnie z obowiązującym prawem każdy strażak - nawet bezdzietny - winien pracować normę określoną ustawą w rozliczeniu półrocznym. Jeżeli wypracowałeś swoje godziny wcześniej > należy ci się wolne. Pytanie, kto z tego korzysta? Nie trzeba posiłkować się kodeksem pracy, wystarczy mieć determinację i odwagę. ^_^ :wacko:
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 17, 2006, 18:30:48 »
Nie trzeba być ojcem małego dziecka, wystarczy mieć odwagę upomnieć sie o swoje.  :rolleyes:
ustawa o PSP > Art. 35. 1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.
rozp.MSWiA § 10. 2. Czas wolny, o którym mowa w ust. 1, strażak jest obowiązany wykorzystać w okresie rozliczeniowym albo do dnia zwolnienia ze służby następującego przed zakończeniem tego okresu, a przełożony uprawniony do mianowania (powołania) ma obowiązek mu to ułatwić.
Zgodnie z obowiązującym prawem każdy strażak - nawet bezdzietny - winien pracować normę określoną ustawą w rozliczeniu półrocznym. Jeżeli wypracowałeś swoje godziny wcześniej > należy ci się wolne. Pytanie, kto z tego korzysta? Nie trzeba posiłkować się kodeksem pracy, wystarczy mieć determinację i odwagę. ^_^ :wacko:
Dokładnie, zacząłem od tego co było prostsze, lecz w przyszłym okresie rozliczeniowym jeśli będzie potrzeba poruszę i tą kwestię. To nic nadzwyczajnego, ale pora zmusić pracodawców do przestrzegania przepisów. A to na dobry początek.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline seba1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 17, 2006, 20:15:08 »
Nie trzeba być ojcem małego dziecka, wystarczy mieć odwagę upomnieć sie o swoje.

Tyle to ja wiem
I upomniałem się
Ale mój Komendant odpowiedział na odprawie przed całą zmianą tu cytat:" mam w dupie wasz 40 godzinny tydzień pracy, Ja tylko wykonuje polecenia mojego przełożonego czyli Komendanta Wojewódzkiego a On twierdzi że może każdemu przedłużyć czas służby o 192 godziny w okresie rozliczeniowym a mnie to jest na rękę" koniec cytatu
Tym KW jest najpopularniejszy od stycznia  generał w Polsce
I tak wygląda po krótce sytuacja w mojej KM - władza się z nas śmieje przy pełnym poparciu wojewódzkiego i cichym przyzwoleniu zz

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 18, 2006, 08:23:26 »
Nie trzeba być ojcem małego dziecka, wystarczy mieć odwagę upomnieć sie o swoje.

Tyle to ja wiem
I upomniałem się
Ale mój Komendant odpowiedział na odprawie przed całą zmianą tu cytat:" mam w dupie wasz 40 godzinny tydzień pracy, Ja tylko wykonuje polecenia mojego przełożonego czyli Komendanta Wojewódzkiego a On twierdzi że może każdemu przedłużyć czas służby o 192 godziny w okresie rozliczeniowym a mnie to jest na rękę" koniec cytatu
Tym KW jest najpopularniejszy od stycznia  generał w Polsce
I tak wygląda po krótce sytuacja w mojej KM - władza się z nas śmieje przy pełnym poparciu wojewódzkiego i cichym przyzwoleniu zz

I na tym cały problem polega. Zamiast wystąpić na pismie i w przypadku braku odpowiedzi indagować aż do KG , że jej nie dostałeś pytasz się przed załogą. Napisz pismo, a jak masz problemy w dalszym ciągu to wystąp do sądu pracy i PIP-u ale nie przeciwko Komendzie, tylko imiennie przeciwko Panu Możnowładcy Komendantowi bo to on za wszystko odpowiada a nie system w PSP. Wtedy mu sie koło d... zapali. Takie gadki na odprawach nie mają podstaw do ubiegania się o cokolwiek w sądzie pracy i innych instytucjach. A jak ci pasuje to dalej szeptaj po kątach.Pora skończyć z prywatnymi folwarkami Panów Komendantów, a można to zrobić tylko w ten sposób , niestety.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 18, 2006, 13:23:04 »
Tyle to ja wiem I upomniałem się
Ale mój Komendant odpowiedział na odprawie przed całą zmianą tu cytat:" mam w dupie wasz 40 godzinny tydzień pracy, Ja tylko wykonuje polecenia mojego przełożonego czyli Komendanta Wojewódzkiego a On twierdzi że może każdemu przedłużyć czas służby o 192 godziny w okresie rozliczeniowym a mnie to jest na rękę" koniec cytatu
Tak jak napisał Ogniowy upomnieć należy się na piśmie. Krótki raport do Komendanta o udzielenie wolnego w związku z wypracowaniem w okresie rozliczeniowym określonej liczby godzin, wskazując jako podstawę § 10 ust.2 rozporządzenia MSWiA. Składając raport oczywiście poprosić o potwierdzenie na kopii. Jak znam życie Komendant trochę zmieni śpiewkę > powiedzieć może dużo, napisać wbrew prawu trochę trudniej - mogą być tego konsekwencje. Najważniejsze w tym wszystkim jest fakt, że nawet jak odmówi to pozostaje udokumentowane upomnienie sie o swoje i nie może być zastosowane "wyzerowanie godzin", o którym pisano na tym forum w innym temacie. Daje to również możliwość dochodzenia swoich praw w PIP i przed sądem.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 18, 2006, 21:28:51 »
Ogniowy, gratuluje odwagi cywilnej w egzekwowaniu swoich praw pracowniczych i mam cichą nadzieję, że za Twoim przykładem pójdą inni!
Seba1 popieram rady Ogniowego i Piotra998, nic nie gadac tylko pisać, zgodnie z zasada, że "papier wszystko wytrzyma", a później niech się Pan Komendant ustosunkuje (równiez na piśmie). Gwarantuje, że chociaż uważa sie sam, ze jejst mocny w gembie nie napisze tego co powiedział!
mam ndzieję, że te drobne przykłady korzystania ze swoich praw obudzą pozostałych kolegów?!
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 24, 2006, 10:40:50 »
Pogratulować Ogniowy.
Jak cała rozpierducha z godzinami i czasem służby się zaczęła to w rozmowie z komendnatem zapytałem go na jakiej podstawie zatrudni mnie po przekroczeniu normatywnego czasu pracy? Odpowiedział mi, zapytałem czy tak będzie brzmieć jego odpowiedź na pismie bo w tym temacie złożyłem raporcik. No to zmiękł bo bzdur na piśmie nie mógł napisać.
Cała sytuacja zmieniła się dla mnie tak, że jestem szczęśliwcem, ktry nie zaznał "godzin nadliczbowych" - wszystko wyrównano i zachowują mi czas pracy = z normatywem. Inna sprawa dotyczy tak jak ktoś tu napisał "szepczących po kątach" cała zmiana ma pretensje, że dymają  ale przeciwstawić się temu nikt nie chce - to już jednak ich sprawa.

Offline seba1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 24, 2006, 15:22:20 »
No to zmiękł bo bzdur na piśmie nie mógł napisać.



Nasz nie zmiękł napisał że wykonuje rozkaz KW nr .../... dotyczący stanów minimalnych a ten jest określony na poziomie 7 osób w służbie przy 11 osobowej zmianie. Od decyzji przysługuje odwołanie do .... i tak dalej i tak dalej.

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 24, 2006, 16:04:30 »
No to się odwołaj komendnat zastosowal "normalne" zachowanie komendantów tzw. dupokryjkę, czyli wyszedł z założenia nie ja jestem winien a wolał, żeby w tym temacie podjął decyzję  jego przełożony.
Tak się niestety zachowują "nasi" komendnaci. Utrzymanie stanów minimalnych, które są narzucone rozkazem nie zwalnialnia komendnatów od tego aby utrzymać czas pracy w normie opisanej przepisami prawa.
Decydując się na wypełnienie rozkazu. Łamie prawo dotyczące czasu służby. Pewnie licząc, że nikt sie nie odwoła, a tych którzy będą się upominać o swój czas pracy nie będzie wogóle lub będzie to tylko kilka osób.

Offline robin

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 31, 2006, 15:46:23 »
Witam
Skoro jest tutaj poruszany takze temat czasu pracy chcialbym sie zapytac jak to u Was wyglada a mianowicie wybieranie nadgodzin? U nas wyglada to tak ze jesli za malo osob ma wolne sluzby i nikt w tym czasie nie choruje i nie bierze urlopu to okazuje sie ze jest za duzo osob aby przyjsc do pracy i wysyla sie nadmiar na nadgodziny (a mamy ich ok 100-150/ na osobe). Tu daje mi do myslenia czy u nas wystepuje prawidlowy tok interpretowania przepisow a mianowicie jesli ty sam nie wystepujesz z wnioskiem o odbior nadgodzin to w takim przypadku pracowadca moze cie mimo wszystko wyslac na nadgodziny ale na w stosunku 1:1,5. Czyli powinnismy brac 16 godzin z nadgodzin a majac usprawiedliwione 24 godziny bez pomniejszania wynagrodzenia. U nas praktykuje sie stosunek 1:1 czyli bez znaczenia czy ty sam chcesz czy pracodawca cie wysyla.
Pozdrawiam

Offline robin

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 31, 2006, 15:50:37 »
Jeszcze jedno mi sie przypomnialo. Skoro pracownik zmianowy chcialby skorzystac z tych uprawnien dla ojcow i nie pracowac w porze nocnej jak to jest przytoczone w przepisach to co ma zrobic komendant? Powie ci ze nie ma stanowiska dla ciebie abys mogl pracowac w systemie osmiogodzinnym i co wtedy?

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 31, 2006, 16:25:01 »
Jeszcze jedno mi sie przypomnialo. Skoro pracownik zmianowy chcialby skorzystac z tych uprawnien dla ojcow i nie pracowac w porze nocnej jak to jest przytoczone w przepisach to co ma zrobic komendant? Powie ci ze nie ma stanowiska dla ciebie abys mogl pracowac w systemie osmiogodzinnym i co wtedy?
Piszesz w piśmie na co nie wyrazasz zgody a nie interpretują sobie cały przepis. Piszesz np. nie wyrażam zgody na prace w nadgodzinach i delegowanie poza miejsce pełnienia służby. Ot i tyle. Pozdrawiam i Dosiego Roku.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 02, 2007, 16:06:02 »
Robin a ty cóżeś się tak ujął za komendantami i przejął ich rolą??

Co cię interesuje co zrobi - ty masz wolne od nadgodzin i tyle a jak to zrobi komendant to jego sprawa. Sam na pewno nie usiądzie w samochodzie podziału (no może coniektórzy by się zdecydowali).

A może mi tu pod płaszczykiem anonimowości jakiś komendant podpytuje :):)??

Offline karolek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 41
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 03, 2007, 21:30:13 »
Pozdrawiam,zgadzam się że najwięcej złego robią ci co potrawią tylko po kontach gadać a jak trzeba nadstawić karku to ogon pod siebie,sam byłem w takiej sytuacji

Offline robin

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 03, 2007, 23:34:00 »
Do fireman
Jaki ze mnie komendant, blizej mi do szeregowego niz do komendanta.
Tak sie pytam czy jesli nie bedzie mial miesjsca dla ciebie to gdzie cie przeniesie?
a nich sie taz zlozy ze w calej komendzie bedzial np 3, 4 takich ojcow i co wszystkim zapewni prace w nie porze nocnej? Bo to nie tylko o to chodzi aby zlozyc raport i nich sie dzieje wola nieba.
Pozdrawiam

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 04, 2007, 00:47:43 »
Jak sam wiesz, a jak nie to się dowiesz, że to o czym oigniowy mówił, pisał to uprawnienie z którego możesz powtarzam możesz, a nie musisz skorzystać. Możesz też popatrzeć jak 3 kolegów skorzysta z tego aby być ze swoim dzieckiem, a nie walić nadgodziny. Oczywiście z tego co ja odczuwam, choć mogę się mylić, ty w tym czasie co koledzy bedą w na spacerku z dzieckiem będziesz walił 152 godzinę, bo.... bo nie ma kim pracować.
Rozumię, że bardziej przejęty jesteś sytuacją braku kadr w PSP niż swoją młodą kadrą w domu.
Ja wolę swojemu pieluchę przewijać niż patrzeć na inne gów..... w PSP.
Dziecku powiedz, że jesteś niezastąpiony. Pozdrawiam Cię serdecznie i nie bież złośliwości do siebie, gdyż nie są one do ciebie kierowane a do sytuacji, którą opisuję.
Kończąc jak brakuje ludzi na JRG wywalić tabliczkę CLOSED - ostatni do europy zachodniej wyjechali najbliższa jednostka KG PSP Warszawa :)

Offline robin

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 12, 2007, 22:26:41 »
Do firemana
Nie mam na co sie obrazac. Idac na zywiol chcialem poznac za i przeciw tej sytuacji. Lepiej znac czasami spojrzenie z roznych punktow widzenia, co moze nas nie do konca ale w wiekszym stopniu uswiadomic na co sie porywamy.
Polecam wglad do mojego nowego watku odnosnie urlopow okolicznosciowych min. z tytulu urodzenia sie dziecka.
Pozdrawiam. Narka

Offline dyżurny MSK

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 14, 2007, 13:41:41 »
Witam
Tu daje mi do myslenia czy u nas wystepuje prawidlowy tok interpretowania przepisow a mianowicie jesli ty sam nie wystepujesz z wnioskiem o odbior nadgodzin to w takim przypadku pracowadca moze cie mimo wszystko wyslac na nadgodziny ale na w stosunku 1:1,5. Czyli powinnismy brac 16 godzin z nadgodzin a majac usprawiedliwione 24 godziny bez pomniejszania wynagrodzenia. U nas praktykuje sie stosunek 1:1 czyli bez znaczenia czy ty sam chcesz czy pracodawca cie wysyla.

Więcej poprosiłbym w tym temacie. Prowadzę rozliczenie czasu słuzby nas z MSK i to jest znacząca informacja w sprawie 1:1 lub 1:1,5 ???? Jak to rozumieć i gdzie sa jakieś zapisy prawne???

Pozdrawiam

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Uprawnienia ojców a nadgodziny
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 14, 2007, 18:46:01 »
po pierwsze @robin nie bierz sobie moich wypocin do serca - jasna sprawa, że trzeba sobie poczytać o wszelkich stronach sprawy

po drugie jak dają nadgodziny z porzednich okresów to brać i nie patrzeć 1:1 czy 1:1,5. Prawnie nie ma przepisu ktry umożliwiałby odbiór tych godzin. Przepis mówi dokładnie: odebrtać nadgodziny w okresie rozliczeniowym, a nie po tym okresie.