Witam wszystkich!
4 lata temu miałem operację prostowania przegrody nosowej - niestety totalnie zepsutą przez lekarza czego efektem była nadal krzywa przegroda i blizny w jej okolicach wewnątrz nosa. Obecnie jestem 3 tygodnie po drugiej operacji, lekarz operujący mnie tym razem prywatnie zapewnił, że zrobił wszystko co dało się zrobić w mojej sytuacji niestety przegroda nie jest idealnie prosta (i już nie będzie) i wokół niej nadal są zauważalne blizny z poprzedniej operacji (czego już lepiej nie da się poprawić, przegroda w pełni drożna, małżowiny nosowe skorygowane). I tutaj pojawia się moje pytanie czy ktoś z Was miał może taką lub podobną sytuację i jak odniosła się do tego komisja?
Drugą rzeczą jest sprawa alergii - jestem alergikiem (roztocza) w początkowym etapie odczulania (jak wiadomo odczulanie może trwać nawet kilka lat i w większości przypadków nie leczy całkowicie alergii tylko ją zmniejsza). Nie mam żadnych wielkich objawów alergicznych typu łzawienie, puchnięcie oczu, napady kichania/kataru itp. czasami lekkie swędzenie i zaczerwienienie skóry. Nie przeszkadza mi to w codziennym życiu ani podajmowaniu pracy w ciężkich warunkach (która nie raz wykonywałem). W związku z tym mam następujące pytanie czy na komisji lekarskiej są wykonywane jakieś badania typowo pod kątem alergicznym z krwi/moczu/czegokolwiek innego? Oraz czy przyjmowanie leków na alergie może wyjść w morfologii lub rozmazie krwi? Na koniec dodam jeszcze, że wyniki ww badań mam "książkowe" a spirometria sporo ponad normę.
Pozdrawiam i liczę na pomoc z Waszej strony