A nie wiem nawet a ze 160 mialem ale nie bede ukrywał bo byłem cholernie zestresowany i w ogole przy lekarza zawsze mi podskakuje. Tak czy siak na obiegówce wszystko było zaliczone, kardiolog nic nie powiedział, internista też nic nie powiedział tylko odwoływałem się od layngologa. No jak oni zatwierdzili ze ogolnie jestem zdolny to jeszcze na koncu chcieli zmierzyć cisnienie no i wyszlo wysokie i skierowali na badania w celu wykluczenia nadcisnienia. Ciekawi mnie jak takie badania wygladaly bo juz wczesniej 2 razy robilem komsje lekarska do policji i tam tez mi nikt nigdy o nadcisnieniu nic nie powiedzial, nie zarzucil.