Witajcie. Była mowa o perforacji przegrody nosowej, że nie przepuszczają takich osób. Teraz mam problem bo od małego mam takie coś że przez jedną malutką dziurkę można zobaczyć chrząstkę dzielącą nos. Nie mam czegoś takiego jak przebicie czy coś, tylko mam lekki ubytek skóry i po prostu widać troszkę chrząstki. NIe ma też możliwości aby coś dostało się do środka czaszki przez tą dziurkę gdyż jest wszystko "szczelne". Żadnych dolegliwości nigdy z tym nie miałem, nie mam zatkanego nosa ani nic, a teraz się boję że mogą nie przepuścić.. Ogólnie dostałem się do straży, jutro pływanie a tu takie coś.... Mogę się przez to nie dostać?