Na samym wstępie mówię, że się nie czepiam
….
Przeglądając, jak co dzień, wiadomości na WP natrafiłem na ciekawy materiał
http://wydarzenia.wp.pl/kat,33314,wid,8611207,wiadomosc.html .
Jednakże nie chodzi mi tym razem o treść przekazu. Dokładniej rzecz biorąc chodzi mi o to, co zarejestrowała kamera. W momencie, gdy licznik odtwarzacza wskazuje 00:50 na ziemi przed wrakiem porozrzucane jak by nigdy nic, leżą sobie rękawice lateksowe, kawałki opatrunku….
To, jak zauważyłem bardzo powszechne zjawisko w naszym kraju. Tylko z tego, co pamiętam z kursów pierwszej pomocy, instruktor wbijał nam za każdym razem w łeb, że takie działanie jest nieodpowiedzialne, że pozostawienie w miejscu wypadku „pozostałości medycznych” stanowić może zagrożenie dla osób postronnych i że wreszcie może być z urzędu ścigane przez wymiar sprawiedliwości… Nie raz widziałem już podobne obrazki. Ja wiem, straż jak straż, w sumie nie jesteśmy pogotowiem ratunkowym, ale chłopaki (przynajmniej z mojej jednostki) takie śmieci zabierają ze sobą… A najwyraźniej pogotowie lagę kładzie i zostawia. Ja rozumiem stres, czas działający na niekorzyść i nikt nie myśli o takich pierdołach… Ale co będzie jak taki umoczony zakażoną krwią kawałek opatrunku trafi w łapy nieświadomego dzieciaka które na domiar złego stwierdzi że ma nową fantastyczną zabawkę….??
I znowu przyjedzie TVN porozstawia barierki, taśmy, koguty… A prowadzący wypowie swoją znaną wszystkim kwestię „Tej tragedii można było uniknąć”….
Ja wiem sprzątanie odbywa się najczęściej (co wynika z definicji hihi
) po zdarzeniu a raczej po zakończeniu działań. Ale czy to tak wielki problem dla kolegów z pogotowia by zabrać ze sobą takie "śmieci medyczne"? Tym bardzie że w szpitalach mają specjalne pojemniki na tego typu pierdoły (materiały zostają przewożone do utylizacji).
Jak wszyscy wiemy, po wszystkim, szkło najczęściej potraktowane strumieniem wody ląduje w rowie i chyba nie jest to najlepsze miejsce na zakrwawione rękawice…
Na forum jest kilka tematów na temat „sprzątania” miejsca wypadku, ale chyba w żadnym z nich nie jest poruszona ta kwestia. Dlatego pozwoliłem sobie założyć nowy wątek bo chodzi mi tylko i wyłącznie o pozostałości medyczne. A jak któryś amin będzie chciał, to przeniesie temat w odpowiednie miejsce – bo ja nie mam pomysłu gdzie to wcisnąć...