Dodatek słuzbowy

[solosar]

[cul2]

Ten dodatek często służy temu, żeby przełożony miał bata na pracownika oraz żeby promował "swoich". Może go zlikwidować, a może rzeczywiście dzielić go % wg stażu w całym kraju.Co do obciążeń wyjazdów w przeliczeniu na 1 strażaka. Pracowałem w dużej jednostce (37 ludzi na zmianie) i w mniejszej. W dużej do akcji np. pożar 4 piętro jedzie na dzień dzisiejszy 2 zastępy i przeważnie drabina, a więc w najgorszym wypadku 6 osób. W małej jednostce to tragedia, bo często to jest jeden zastęp  o sile 3 ludzi i ewentualnie + drabina  to się + 4 ludzi.Tragedia. Nie wiadomo gdzie ręce wsadzić. Bierzecie udział w akcjach to sami wiecie co tam się dzieje. Do wypadku jedzie 2-3 i do pomocy OSP a tu różnie bywa.

[piotr998]

Nagannym, niemoralnym i co tam jeszcze kto chce jest sytuacja, jeżeli komendant wykorzystuje dodatek do promowania "swoich". Z tym się chyba wszyscy zgadzamy. Natomiast czy pozbawiać komendanta możliwości promowania dobrych, zaangażowanych strażaków - to mam duże zastrzeżenia. Wiem że patologie wśród komendantów - niestety - występują. Ale czy w związku z tym wylewać dziecko z kapielą > a może doprowadzić do wylania tych komendantów.

[sam_go]

Solosar napisał i bardzo poważnym problemie w SP, mianowicie o dodatku księgowej. Pokuszę się o wyjaśnienie tego "zjawiska". Otóż stanowisko głównej księgowej jest w moim przekonaniu równorzędne ze stanowiskiem z-cy komendanta, w końcu to ona odpowiada za kasę komendy i mogłaby pana k-ta wprowadzić na niezłą minę. Wiem wiem podniesie się szum, ale proszę doczekać do końca wywodu. Ta pani nie koniecznie musi być na stanowisku mundurowym - i oby nie była, bo właśnie to budzi kontrowersje. Niestety zatrudniając głuwną księgową na stanowisku cywilnym k-nt nie ma zbyt dużo do zaoferowania, pewnie nie znalazł by chętnych, więc mamy to co mamy czyli księgowe na etatach mundurowych z max. dodatkami. Oby ktoś kiedyś znalazł rozwiązanie tego problemu, czego - jak mawia  E. Jaworowicz - sobie i Państwu życzę.

[lang]

Jak najbardziej słuszna uwaga sam_go. Z jednym się tylko nie mogę zgodzić - nie jest prawdą, że księgowa na etacie cywilnym miałaby niższe uposażenie niż na etacie mundurowym i co więcej jestem pewien, że z łatwością znaleźliby się kandaci (niekoniecznie kobiety - to jakiś stereotyp) na to stanowisko z uposażeniem wynikającym z ustawy "kominowej". Mnie osobiście nie przeszkadzają wyśrubowane grupy i dodatki części Pań i Panów z dworu - bardziej przeszkadza mnie to, że blokują oni często strażakom z podziału bojowego podnoszenie kwalifikacji. Za często się zdarza, że komediant mając jedno miejsce np. do SA kieruje tam Panią, której najpowarzniejszym zadaniem jest parzenie kawy i odbieranie telefonów. To jest patologia, która powinna być zlikwidowana.

[sam_go]

Jak najbardziej, dlatego etat cywilny byłby najkorzystniejszy. I wilk syty i owca cała. i strażacy nie wk..... . Idąc dalej, gacie też mógłby wydazać KSC.

[aspirantka]

Nie czytałam wszystkich postów, ale jeśli chodzi o tych którzy decydują o naszych dodatkach, a według pewnego pana to są ludzie którzy kończyli szkoły w latach 80 i powinni odejść, to wydaje mi się, iż tu nie ma nic wspólnego kiedy kto kończył, a raczej jakim jest człowiekiem, a teraz coraz trudniej znaleźć osobę, aby nie była zazdrosna, a nawet zawistna. Wszyscy widzą u drugiego co ma, przeliczają ile zarabia, jednym słowem zaglądają do kieszeni itp. Ci z lat 90- tych wcale nie są lepsi !!!

[strażak79]

Właśnie dostałem angaż na rok 2007 i gdy zobaczyłem wysokość dodatku służbowego to mnie zatkało. 5 zł (pięć złotych).
Liczyłem na coś więcej ale widać się przeliczyłem.

[robard]

Właśnie dostałem angaż na rok 2007

Sorki, ale tutaj to mnie strzasznie zdziwiłeś?!

[qwerty998]

Zgadzam sie z toba stary jestem z toba

[qwerty998]

Tak to jest z tymi dodatkami ja mam 40 zl po 1.5 roku pracy a przyszedlem po szkole i nikomu nie podpadlem


** gościu, machnąłeś 30 postów w godzinę, naśmieciłeś gdzie się dało, nie widzisz też guzika "modyfikuj"  **

dago