Jezu człowieku nie wytrzymam za chwilę z tobą. Ja o zupie ty o du*ie... Doskonale wiem od czego to jest i wcześniej już o tym pisałem... Obie te podwyżki miały być wprowadzone w taki sam sposób, ale twoja optyka na nie jest diametralnie inna w zależności od tego kto je przyznaje. Jesteś politycznym agitatorem, chociaż strasznie nie chcesz się do tego przynać.
Jezu dyletancie i synu kurzu i wiatru to samo 20% w dwóch wariantach dla dowódcy JRG lat służby 25:
1. wariant wzrost kwoty bazowej o 20% czyli wzrost średniej w PSP blisko 1500 zł daje mu obligatoryjną podwyżkę 1250 zł i praktycznie brak środków na regulację,
2. wariant wzrostu kwoty bazowej o 10% i mnożnika o kolejne 10% średnia też rośnie w PSP o blisko 1500 zł ale obligatoryjna podwyżka to trochę ponad 600 zł a kolejne 600-700 na regulację...
Widzisz różnice? Ta sama kwota ten sam % tylko inaczej zapisany.
Ja jestem żeby pisać prawdę a ty żeby obrażać mnie swoją niekompetencją.
Ad2. Nikt takiej podwyżki i formy dysponowania środkami nie proponował.
Myślę, że pora aby to wybrzmiało
12,3% to mniej niż
20%. odpowiednio daje to kwoty 922,5 zł i 1500 zł. I nie wiem jak w tej kwestii matematyki nie naciągać 1500 zł to więcej niż 922,5 zł.
W obecnej sytuacji płacowej w PSP rozdział oparty o waloryzację kwoty bazowej nie jest idealny, jednak o wiele lepszy dla siatki płac niż kwotowo po równo.
Panowie związkowcy ubolewają nad rozdziałem, bo niewiele im zostanie do targowania z komendantami przy stole.
Związki Zawodowe zgadzając się na kilkukrotne podwyżki po równo do stopnia, zniszczyły siatkę płac, przez co mamy problem z chętnymi do przejścia na system 8 godzinny. Problemy zaczynają się również przy obsadzeniu grup 9 i 10 na podziale bojowym, bo nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za 150 -200 zł brutto więcej.
W PSP nie trzeba być ambitnym, zdolnym, wykształconym, czy brać odpowiedzialności - wystarczy się starzeć. Kolejne dodatki dziadkowo-stażowe stworzyły patologię, które nie tylko spłaszczają siatkę płac, a odwracają ją do góry nogami. (młody dowódca jednostki z 15 letnim stażem, zarabia kilka tysięcy mniej niż operator na 7 grupie z 29 letnim stażem, komendant w powiecie z niewielkim stażem zarabia kilka tysięcy mniej niż naczelnik z 30 letnim stażem służby)
I teraz Ci sami panowie związkowcy chcieliby, więcej wolnych środków do podziału, aby bohatersko naprawić tę patologię, którą sami stworzyli.
Przeglądając ten wątek z przerażeniem obserwuję, że za pozytywne odbiera precedens przesunięcia podwyżek na marzec i mit podwójnej zachęty odejścia na emeryturę. Podwyżki zawsze były od stycznia i emeryci otrzymywali również waloryzację:
2008 r. (rząd Donalda Tuska) – inflacja 4,2 proc, waloryzacja emerytur – 6,5 proc.
2009 r. (Tusk) – inflacja – 3,5 proc., waloryzacja – 6,1 proc.
2010 r. (Tusk) – inflacja – 2,6 proc., waloryzacja – 4,62 proc.
2011 r. (Tusk) – inflacja – 4,3 proc., waloryzacja – 3,1 proc.
2012 r. (Tusk) – inflacja – 3,7 proc., waloryzacja mieszana – 4,8 proc., ale minimum o 71 zł
2013 r. (Tusk) – inflacja – 0,9 proc., waloryzacja – 4 proc.
2014 r. (Tusk) – inflacja – 0 proc., waloryzacja – 1,6 proc.
2015 r. (rząd Ewy Kopacz) – nie było inflacji, ceny spadły o 0,9 proc., waloryzacja mieszana – 0,68 proc., ale minimum 36 zł dla emerytur poniżej 5,3 tys. zł
2016 r. (rząd Beaty Szydło) – inflacji ponownie nie było, ceny spadły o 0,6 proc., waloryzacja emerytur – 0,24 proc.
2017 r. (rząd Beaty Szydło) – inflacja 2 proc. – waloryzacja – 0,44 proc.
2018 r. (rząd Mateusza Morawieckiego) – inflacja 1,6 proc., waloryzacja – 2,98 proc.
2019 r. (Morawiecki) - inflacja 2,3 proc., waloryzacja - 2,86 proc.
2020 r. (Morawiecki) - inflacja 3,4 proc., waloryzacja - 3,56 proc.
2021 r. (Morawiecki) - inflacja 5,1 proc., waloryzacja - 4,24 proc.
2022 r. (Morawiecki) - inflacja 14,4 proc., waloryzacja - 7 proc
Mundurowi odchodzący na emeryturę na początku 2023 roku nie byli winni tak wysokiej inflacji. A pomysł przesunięcia podwyżek podsunęły ministrowi ZZ... (alarmując co chwilę o niewyobrażalnym exodusie funkcjonariuszy z służb mundurowych).
Pojawiają się w tym momencie pytania ile osób wycofało raporty o przejściu na zaopatrzenie emerytalne w związku z tym szkodliwym zabiegiem?
Czy ktokolwiek zmierzył skutek tych rozwiązań?
W jaki sposób miało to zadziałać podczas gdy waloryzacja wynagrodzeń w sferze budżetowej była blisko dwukrotnie niższa niż waloryzacja emerytur?
Ci ludzie i tak by odeszli, a precedens będzie wykorzystywany przez kolejnych rządzących.
Co w mojej ocenie ZZ powinny zrobić jak najszybciej w obecnej sytuacji:
- zwrócić się czym prędzej do Ministra o osobne finansowanie dziadkowego po 15 latach (np z ZERu)
- wnioskować o osobne finansowanie 1,56%, które wchodzi nam osobnym przelewem,
- przedstawić realny plan naprawy siatki płac na kolejne lata.
- zawalczyć, aby termin podwyżek wrócił na styczeń,
- przedstawić dalszy plan naprawy świadczeń socjalnych (dopłata do wypoczynku uzależniona procentowo od najniższego uposażenia jak w SG, dofinansowania mieszkaniowe skorelowane z średnią ceną mieszkania za ostatni kwartał jak w WP)
- rozpocząć rozmowy o uzależnieniu finansowania PSP od wskaźnika procentowego PKB, uwzględniając obecne niedoszacowania budżetów komend miejskich i powiatowych. Brak środków w budżetach komend na porządne ŚOI, naprawy i przeglądy sprzętu, remonty jednostek - 90% jednostek nie jest dostosowanych do wymagań BHP, bo nie wystarczy namalować linie i powiesić plakat lub tablice z napisem STREFA BRUDNA/STREFA CZYSTA, po artykuły papiernicze i tonery do drukarek, papier toaletowy czy wodę butelkowaną do picia, uwłacza godności naszej formacji.
Pozdrawiam wszystkich uczestników wątku i liczę na konstruktywną dyskusję