Do czego są potrzebne stopnie?
Nie ma w OSP żadnych stopni - to są dystynkcje sprawowanych funkcji, gdzie tak naprawdę o tym która komu przysługuje decyduje naczelnik jednostki (w sensie tym z JOT), a potem są dystynkcje cżłonków zarządu, które "bojowo" nie mają poza naczelnikami żadnego znaczenia, i wynikają z tego kto pełni jaką rolę w nim pełnią. W skrócie - nie mają żadnego znaczenia, a nawet gdyby miały to ZOSP-owi nic do tego. W wielu jednostkach, np. u mnie, nikt się w "stopnie" nie bawi.
Umundurowanie galowe, jak ktoś bardzo chce to nikt nie zabroni nosić wzoru związkowego i tak nie ma na nim loga / elementu identyfikacyjnego ZOSP.
Mundur ZOSP nie jest prawnie chroniony. Nie ma przewidzianych żadnych konsekwencji za jego (nad)używanie. Zresztą w jednostkach związkowych też każdy nosi co uważa i jak uważa, i tak naprawdę nie ma opcji żeby zmienić coś u kogoś, nawet jeśli nosi się nieregulaminowo.
Także akurat w kwestii umundurowania bycie poza strukturami związkowymi, to nie problem, a szansa.
Kiedyś bycie w ZOSP miało o tyle sensu, że to związek trzymał kasę z dotacji - momencie wprowadzenia ustawy o OSP sytuacja zmieniła się o 180 stopnii, i związek stał się folklorem, zbędnym przeżytkiem. To że tam ostatkiem sił teraz walczą nie zmienia faktu, że całymi latami mieli problemy OSP w nosie...