a i jedno jak jedziesz na strażnicę słysząc alarm to nie jedź z klapkami na oczach tylko jedź uważnie na tym skuterze!;)
PatiMDP nie jedz z klapkami na oczach ani szybko bo i tak do niczego sie tam nikomu nie przydasz [a mozesz zawadzać sterta swoich pytan], a spytać "co sie stało" mozna rowniez po akcji .. Nie czuj sie urazona, ani czasem dyskryminowana jako kobieta [jesli juz to wiekowo = nie potrzebna jestes w "remizie" podczas wycia syreny, sorry] iiiiiiiii pamietaj - maniactwo - jest bardzo niezdrowe, a o tym "aucie na dachu" piszesz z wielkim podnieceniem, ze az opisujesz ze wszystkimi szczegołami, po co Ci widziec "tym razem" gdzie to sie stało? a nastepnym razem nie bedziesz wiedziec i co? - i nico, joł!
Znałem wielu maniaków ktorzy na ogien patrzyli jak na przyjaciela, a wypadek samochody ogladali z usmiechem na twarzy.. nie szufladkuje Cie z tymi grupami aczkolwiek radze by nie przerodziło sie to w cos zlego u Ciebie, po drugie czas afiszowania sie to czas zmarnowany, kiedy tak na prawde mozemy coś zrobic .. Znam rowniez wielu ludzi ktorzy na prawde DZIAŁAJA i oni wcale nie mowia o tym głosno, robia co robia, szczegoły trzymaja dla siebie, nie potrzebuja byc wyzej niz inni ani nosić głowy w chmurach.. to jest prawidłowa postawa! Zaplata za zycie tutaj, postepowanie i tak bedzie gdzies indziej i nie beda oceniac nas ludzie