Ani ogień ani wypadek nie jest moim przyjacielem, ognia jako dziecko bałam się panicznie, przez pewne zdarzenie, a właściwie zdarzenia i widziałam też scenę wypadku, którą pamiętam do dziś,
widząc wypadek wcale nie jest mi do śmiechu.
W żadnym wypadku swoją wypowiedzią mnie nie uraziłeś, wiem, że fascynacja pożarem bywa niezdrowa, na przyszłość wiem, żeby za dużo emocji nie przekazywać pisemnie, bo są nieco wyolbrzymione.
Dzięki za troskę.