podwyżki 2023 nowe

[Eqinox]

Odpowiadając na pytanie, biorąc pod uwagę moje okolice, zestawiając młodego strażaka i młodego ratownika medycznego, to tak, wypłata będzie dwa razy wyższa.

Przyjąłem do wiadomości i sprawdzę gdzie w PL początkujący ratownik medyczny dostaje 10500 brutto bez nadgodzin.

Na tych dwóch ostatnich stronach widać odzwierciedlenie jak związki tłumią ludzi. Właśnie o to mi chodziło żeby do jak najwekszej liczby ludzi doszło co dzieje sie na spotkaniach w województwach, jak glos za pokazaniem tragedi w strazy jest tłumiony. Czytając dwie ostatnie strony mamy caly oglad obecnej sytuacji, co uposażeń ciągle podtrzymuje to co napisałem o zarobkach i nie porównuję jakosci pracy porownuje etet do etatu. Dopytaj lepiej twoich znajomych ratowników o dodatki do podstawowej pensji, bo jedyną prawdę jaką napisales to, że poczatkujacy ratownik zarabia okolo 6000 zł na początek ( czyli coś okolo d-cy JRG,  tak pisze jakby ktoś jeszcze próbował wyskoczyćz wyższym wykształceniem,  bo zatrzymal sie na czasach jak w strażywystarczyło podstawowe). Ich dodatki nawet nam sie nie śnią... dopytaj o 13 pense, dodatki nocne, świąteczne,  wyjazdowe, podział zysków i nagrody uznaniowe. Pisze tu o ratownikach na etacie!!! a nie wspomne o kontraktach. I nie zapomnij spytac o emerytury bo tez odchodza 5 lat wcześniej na nie małe. Nie zazdrosze, pytam tylko gdzie my jesteśmy i dlaczego nie pokazujemy jak jest źle robiąc robote strazaka, ratownika,policjanta,gazownika,hydraulika,budowlanca,chemika,nurka i co tam jeszcze sie spodoba naszym rządzącym. Normalnie nie moge uwierzyć w to co czytam, w którym roku pozostali niektórzy i jakie mają klapki na oczach  Proszę nie zjeżdżacie tematem na politykę patrzcie na nasze zarobki, a zarobki innych służb. Wiadomosci czy Fakty każdy może zobaczyć, ale nie musimy w wszsytko wierzyć. Jesteśmy na tyle myślącą, widzącą życie formacją, że wiemy co jest prawdą, a co manipulacją.

Dostałeś proste pytanie na priv skąd jesteś bo nie wierzę, że takie bzdury wpisujesz...
Policjanci zarabiają słabiej od strażaków od mniej więcej 2-3 lat.  Tak jak dowódca JRG zarabiający 6000 bajki... U mnie st. operator mający 4 dzieci ma 6300 bo dzisiaj z ratownikiem gadałem przed zmianą i on powiedział ile ma.

[rafal.bula]

Ja to się już pogubiłem. To związki, jako strona społeczna, nie powinna walczyć o dobro strażaków? Bo po tym co czytam, to widzę, że raczej są po stronie rządowej niż ludzi, których reprezentują.

[Eqinox]

Ja to się już pogubiłem. To związki, jako strona społeczna, nie powinna walczyć o dobro strażaków? Bo po tym co czytam, to widzę, że raczej są po stronie rządowej niż ludzi, których reprezentują.

Przecież związki się sprzedały... Czego nie rozumiesz.
Wiele razy powtarzałem, że na forum jestem sobą a nie reprezentantem ZZ bo takowych tu nie ma. Ale jak czytam bzdury, że zarabiamy gorzej od policji i ich ZZ są lepsze to pytam jak to się stało, że 30 lat zarabialiśmy mniej a teraz więcej... Cud.

[adam.pul]

Eqinox mysle że nie tylko ja mam policjanta w rodzinie, wielu ludzi zna policjantow i moga sobie porównać zarobki, mało tego są tacy co przyszli do straży z względu na zlą atmosfere w policji ale nie z tego powodu że mniej zarabiali. Naprawde nie pisz ze policjanci zarabiają gorzej niz my bo jest to kłamstwem. Chyba ze stosujesz sztuczki typu średni zarobek itp. Dopytam ile ma poczatkujacy policjant po szkole i dowiem sie ile ma najmlodszy strazak w mojej KM żeby nie byc gołosłownym. I jeszcze raz potwierdzę że brat zarabia blisko 2000zl wiecej, dwa lata więcej w policji, bardzo podobne stopnie, podobne stanowiska i na samym dodatku 1200zl więcej. I bardzo ważne... ja nic nie pisalem ze ich zwiazki są lepsze, nie wiem skąd to wziąłeś. Nie napisze oczywiście tez ze lepsza jest S czy F, P lub partia X czy Y liczy sie sprawiedliwy i godny zarobek strażaka zgodny z wymaganiami i obowiazkami mu stawianymi, teraz jest czas żeby o to walczyć, a my udajemy ze jest super

[vade]

Myślę, że to gdzieś poszło w boczną uliczkę. Te porównania do......  Jak ktoś chce do policji to z otwartymi rękami przyjmują. Ktoś na rat.med. robić szkołę i wio.  Też mogę mieć pretensje, że mam wykształcenie wyższe i nie zarabiam tyle co inni w spółce skarbu państwa, nie jestem prezesem Orlenu. W PSP nikt nikogo na siłę nie trzyma.  Rzucasz raport idziesz tam gdzie jest kasa. Na Twoje miejsce są chętni. Problemu nie będzie. A jojcenie na forum bo ten tam ma a ja nie trąci ch   nią

[lampard]

Dobrze, nawet nie porównując do Policji i rat-med. Porównajcie nasze zarobki do specjalistów w sektorze przedsiębiorstw produkcyjnych. W mojej okolicy na dzień dobry dostaniesz pracę na wózek widłowy z wypłatą 4500 zl, do tego premie, dodatek na wczasy, święta, karta multisport itp. Brygadzista luk kierownik zmiany zarobi około 10 000. Gdzie do tych zarobków zarobki 13 a nawet 11. Sektor prywatny okrutnie ucieka.
Nie porównujcie zaraz do mniej płatnych zawodów czy stanowisk bo jest różnica być ratownikiem co wchodzi w chemie, dym, uprawia wysokościowe zabawy i ma mieć pojęcie z rat med gdzie często jesteśmy pierwsi i trzeba ludziom pomóc.
Nie szanujecie się jeśli uważacie zeyza naszą profesję dostajemy adekwatne wynagrodzenia

[wojtek111]

Myślę, że to gdzieś poszło w boczną uliczkę. Te porównania do......  Jak ktoś chce do policji to z otwartymi rękami przyjmują. Ktoś na rat.med. robić szkołę i wio.  Też mogę mieć pretensje, że mam wykształcenie wyższe i nie zarabiam tyle co inni w spółce skarbu państwa, nie jestem prezesem Orlenu. W PSP nikt nikogo na siłę nie trzyma.  Rzucasz raport idziesz tam gdzie jest kasa. Na Twoje miejsce są chętni. Problemu nie będzie. A jojcenie na forum bo ten tam ma a ja nie trąci ch   nią

To w jaki sposób ludzie mają wyrazić swoje niezadowolenie jak z wszelkich dostępnych form protestu mamy do wyboru tylko oflagowanie jednostek i samochodów?
Niedługo nasze pensje będa wynosić tyle co minimalną krajowa ale siedźmy cicho bo można dorobić, mamy nadgodziny itd. 
Może nie każdy chce spędzić całe życie w pracy a w domu być tylko gościem...

[Gutek]

Dokładnie tak.Samozadowolenie naszego KG jest odwrotnie proporcjonalne do sytuacji w PSP.

[Dawidek07]

To ja już nie wiem jak to jest w tej straży, spotykam ludzi, którzy pracują w tym zawodzie i sobie chwalą Aspirant ze stażem 3 lata mówi, że mu średnia roczna wychodzi 6800, inny świeżo przyjęty szeregowy mówi, że sama pensja bez niczego 4 tys, średnia mu wychodzi 5tys. Policjant 3 letni stażem zarabia niecała 5 przed 26 rokiem życia. To patrząc system zmianowy strażak wygrywa.

[simek92]

To ja już nie wiem jak to jest w tej straży, spotykam ludzi, którzy pracują w tym zawodzie i sobie chwalą Aspirant ze stażem 3 lata mówi, że mu średnia roczna wychodzi 6800, inny świeżo przyjęty szeregowy mówi, że sama pensja bez niczego 4 tys, średnia mu wychodzi 5tys. Policjant 3 letni stażem zarabia niecała 5 przed 26 rokiem życia. To patrząc system zmianowy strażak wygrywa.

To jeszcze spytaj się, czy ten aspirant.ma.zone, dziecko i czy ma kredyt, bo jeżeli nie ma, to pensja jest jak najbardziej ok. Schody, a może życie zaczyna się później. Naprawdę źle je mamy, bo średnio za cały rok wychodzą ładne sumy, ale za obecne wymagania wobec nas, bardzo szeroki zakres działań to w porównaniu z ww. brygadzistą z zakładu, to zarabiamy dość średnio. A wraz ze wzrostem obowiązków powinna iść podwyżka. Podwyżka, a nie 100 złotych więcej.

[bartas 2]

Samozadowolony… kolego mylisz optymizm i pogodę ducha… którą zawsze miałem i mieć będę. Życzę wszystkim wam podwyżek i zadowolenia ze służby i robię co możliwe żeby tak było. Pewne jest, że wszystkim nie dogodzisz i zawsze będą niezadowoleni. Dziś naprawdę rozmawiamy o kolejnych podwyżkach i obyśmy nie doczekali czasów rozmów o obniżkach …. Oczywiscie dopóki będę tam gdzie jestem zawsze będą rozmowy o podwyżkach. Życzę wszystkim dużo mądrości w najbliższych miesiącach. Pozdrawiam serdecznie

[Maxx]

(…) Oczywiscie dopóki będę tam gdzie jestem zawsze będą rozmowy o podwyżkach. Życzę wszystkim dużo mądrości w najbliższych miesiącach. Pozdrawiam serdecznie

O matko…

[bartas 2]

I córko ….

[SainT]

Cały czas mówi się o podwyżkach, cały czas podwyższają a jakoś tych efektów nie ma, maja lepsze pieniądze Ci co zbierają dziadkowe i różnica jest duża do tych co nie pobierają. Komfort pracy zmienił się nie do poznania. Bawią mnie teksty wielu ludzi z forum, że można sobie dorobić. Możesz i nie wychodzić z pracy jak tak chcecie pracować. Przy tej wypłacie co jest i teraźniejszych cenach z 5 osobowa rodzina i kredytem na mieszkanie, licząc że żona dorobi najniższa trzeba liczyć każdy grosz. Wakacje, hmm nad jezioro można jechać. Według mnie mało satysfakcjonujące, myślałem że będzie lepiej. Do straży pasuje powiedzenie chu.... ale stabilnie.

[simek92]

Samozadowolony… kolego mylisz optymizm i pogodę ducha… którą zawsze miałem i mieć będę. Życzę wszystkim wam podwyżek i zadowolenia ze służby i robię co możliwe żeby tak było. Pewne jest, że wszystkim nie dogodzisz i zawsze będą niezadowoleni. Dziś naprawdę rozmawiamy o kolejnych podwyżkach i obyśmy nie doczekali czasów rozmów o obniżkach …. Oczywiscie dopóki będę tam gdzie jestem zawsze będą rozmowy o podwyżkach. Życzę wszystkim dużo mądrości w najbliższych miesiącach. Pozdrawiam serdecznie

A my rozmawiamy o pogodzie ducha czy o podwyżkach,? Bo jak mam rozmawiać o duchu itd to chyba nie na tym forum. To że Pan jest zadowolony z sytuacji płacowej, to nie znaczy że wszyscy są, bo koszta życia przez ostatnie lata bardzo wzrosły. Nasza pensja nie starcza nawet na metr mieszkania w średniej wielkości mieście, więc na tak wspaniałą formację jest trochę żenujące.
I może nie wchodźmy tu na politykę, bo mądre wybory to nie tylko patrzenie na PSP.

[Gutek]

Gratuluję tej pogody i optymizmu.To efekt dibrze spędzonego urlopu.Nic jednak nie zmienia faktu, że pieniędzy  brakuje nie tylko na podwyżki, ale na utrzymanie i tego pogoda ducha nie zmieni tylko dosypanie do budżetu.

[bartas 2]

Panowie ja wiem, że tu na forum jest większość nie zadowolonych. Na urlopie nie byłem. Takie mam usposobienie. Mam swoją opinie i znam realia. Niestety przekaz jaki tu jest preferowany nie jest do końca rzetelny. Historia oceni. Pozdrawiam

[lampard]

To co dostajemy teraz to nawet nie są podwyżki. Te grosze to nawet prawdziwego inflancyjnego nie pokrywają czyli jesteśmy jeszcze biedniejsi. Dla mnie podwyżka to wyrównanie różnicy straty pieniądza plus dodatkowe procenty. Rozwijanie się w PSP to strata czasu i pieniędzy. Kto ma łep na karku niech rozwija się na rynki cywilne i to mu zaowocuje dużo bardziej niż robienie szkół na potrzeby PSP. Potem różnica emki między grupą 7 a 10 to żadna różnica a ten stracony czas na studia pod psp to czas stracony nieodwracalnie. Ogolnie z perspektywy czasu to widzę, że najlepsza opcja w PSP to zrobić dzienna aspirantke aby mieć łatwiejszy start i na tym zakończyć edukację i rozwój w PSP.

[Gutek]

Dla mnie nie ma czegoś takiego jak " przekaz preferowany".Wyrażam swoją i nie tylko opinię, też  znam realia tylko dużo niżej, dlatego sugeruję czasami porozmawiać z " dołem " , a ni z klakierami.Pozdrawiam, miłej niedzieli.

[simek92]

Realia są takie że nasze zarobki zżera inflacja i to jest prawdziwy przekaz, który tutaj też jest. Kiedyś metr mieszkania w moim przypadku kosztował 5400, przy zarobkach zbliżonych do ceny metra. Teraz metr kosztuje 8500, a zarobki są dwa tysiące niższe. Rachunek jest prosty i bez dorabiania nie da się wyżyć z pensji strażaka, jeżeli nie ma się w spadku mieszkania lub domu. Taka jest prawda. Nawet średnia zarobków z całego roku jest niższa niż te 8500. Oczywiście trzeba wziąć kredyt, ale lepiej się go spłaca mając większą pensję, niż wszystko na styk. Kierowcy na prywatnym rynku zarabiają więcej niż dowódca zmiany z wyższym wykształceniem.

[bartas 2]

Forum jest od tego żeby wyrażać opinie ale jeśli ktoś naprawdę źle się w psp czuje to … dziś jest taki a nie inny czas i zdaje sobie sprawę, że cześć osób może mieć trudności. Chce jednak obyśmy pamiętali, o tym że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeszcze raz podkreślę i może ostatni raz jestem blisko ludzi i nie rozmawiam tylko z klakierami! Cieszę się z każdej podwyżki bo pamietam czasy kiedy ich nie było. Ja jestem uczciwy w swoim przekazie. Spokojnego wieczoru

[Gutek]

Dobrze czuję się w PSP, dziękuję za troskę.Nie znaczy to , że nie widzę tego co się dzieje dookoła.Też pamiętam czasy gdy nie było podwyżek, ale nie musiałem wtedy dorabiać, a teraz tak. Może kiedyś będzie okazja porozmawiać na żywo 😀.Zgadzam się, że kierowca zarabia lepiej.Uważam, że bez większego budżetu będą rosły zaległości, spadało morale.

[pb11]

Panie Komendancie czy nie wypadałoby w końcu przestać używać argumentu "jak coś sie nie podoba to odejdź z PSP" w stosunku do swoich polemistów , którzy tu na tym forum mają odmienne zdanie na temat funkcjonowania PSP. Nie wnikam w to kto ma rację chodzi tylko o sam sposób prowadzenia dyskusji. 

Był Pan kilka lat temu w innym miejscu i zapewne wtedy też inaczej postrzegał funkcjonowanie formacji niż osoby, które wtedy sprawowały nad nami pieczę.   
Dziś jest Pan na szczycie, kieruje naszą formacją i pisze Pan własną historię. Wiele rzeczy Pan wyprostował lub podjął działania mające poprawić sytuację ale naprawdę jest jeszcze sporo do naprawy. Historia uczy że zamykanie się na inny punkt widzenia, wukluczanie z dyskursu swoich antagonistów nigdy nie przyniosło niczego dobrego.
Wiem i rozumiem że brak obiektywizmu bywa męczący ale proponowanie niezadowolonym porzucania służby to też nie jest rozwiązanie.

Z poważaniem.

[luksi12]

To co dostajemy teraz to nawet nie są podwyżki. Te grosze to nawet prawdziwego inflancyjnego nie pokrywają czyli jesteśmy jeszcze biedniejsi. Dla mnie podwyżka to wyrównanie różnicy straty pieniądza plus dodatkowe procenty. Rozwijanie się w PSP to strata czasu i pieniędzy. Kto ma łep na karku niech rozwija się na rynki cywilne i to mu zaowocuje dużo bardziej niż robienie szkół na potrzeby PSP. Potem różnica emki między grupą 7 a 10 to żadna różnica a ten stracony czas na studia pod psp to czas stracony nieodwracalnie. Ogolnie z perspektywy czasu to widzę, że najlepsza opcja w PSP to zrobić dzienna aspirantke aby mieć łatwiejszy start i na tym zakończyć edukację i rozwój w PSP.

A już nawet po zrobieniu dziennej aspirantki zostaję tylko... satysfakcja z bycia aspirantem. Teraz mam wrażenie że nawet stanowisko dowódcy zastępu już jest tak oblegane (po wprowadzeniu przepisu kwalifikacyjnego) że szczerze, lepiej przyjść z ulicy odrazunzarazbiac i do emki być kierowca. A prywatnie ŻYĆ poprostu żyć, zająć się czym konkretnym żeby rodzinie zapewnić odpowiedni byt

[Eqinox]

A już nawet po zrobieniu dziennej aspirantki zostaję tylko... satysfakcja z bycia aspirantem. Teraz mam wrażenie że nawet stanowisko dowódcy zastępu już jest tak oblegane (po wprowadzeniu przepisu kwalifikacyjnego) że szczerze, lepiej przyjść z ulicy odrazunzarazbiac i do emki być kierowca. A prywatnie ŻYĆ poprostu żyć, zająć się czym konkretnym żeby rodzinie zapewnić odpowiedni byt

To chyba dobrze, że coś jest oblegane  Najwięcej strażaków w PSP jest na tej grupie i spora cześć z nich ma możliwość wzięcia dodatku funkcyjnego.