Przecież i tak nie naprawiono siatki płac. Dalej ambitni, szkolący się na wyzszych stanowiskach, którzy mają więcej niż 26 lat życia, w mniej niż 15 lat służby, mają może kilkadziesiąt złotych więcej od starszych kierowców czy żółtodziobów po szkole. Co do kolegi co mówi, że miał 1400 i nie narzekał, ciężko to skomentować. Ja zaczynałem mając 2700 po dziennej SGSP, ale było mnie stać na wzięcie kredytu mieszkaniowego i jego szybkiej spłaty. Nie mówię już o kosztach życia.