Panie Vade.
Zastanawia mnie jedno, czemu nigdy przed rozpoczęciem akcji protestacyjnej nasi bossowie z ZZ tych lepszych czy tych drugich lepszych nie przeprowadza ankiety wśród swoich członków, zadaje pytania: o co walczymy, jakie są oczekiwania ?
A potem właśnie są takie krzaczki jak dodatek dziadowy po 25, 27 latach albo po 33.
Teraz opowieść / bajka
Pan, nazwijmy go X80 związkowiec przez duże Z jest w służbie, ma około 20 22, 24 lat służby, może więcej i myśli tak: to walczymy o podwyżki 500 dla kazdego. : Zyskam ja i reszta- nawet stażysta będzie zadowolony, aaaaa przy okazji dorzucimy coś dla tych 25+ , bo przecież ja też za 2,3 lata będę już dinozaurem w służbie.
Kiedyś budzi się ten związkowiec i mówi tak: kurczaczki Mam nowy pomysł : teraz dodatek +15, i dolicze sobie po 33 latach. Za biurkiem dociągną tyle. Ale przychodzi refleksja: a co z tymi z podziału co nie mają szans na biuro itp- może im też się uda dociągnąć do 33 pomyślał pan X80
W 95 % te dinozaury nie służą już na rocie, na patrolu w radiowozie. Siedzą za biurkiem, albo te biurko zbliża się wielkimi krokami ( i ten biedny związkowiec musi coś z tym zrobić ).
A tak serio - ile związkowców np. główny związkowiec w danej km, kp itp - odchodzi na emke z podziału ? Wielkość, duża duża większość to stanowisko min dca jrg, zastępca albo i lepiej. Tam można pracować do 25,27,33.
Tak z ciekawości kiedys poruszyłem ten temat z kolegami z innych województw -kazdy to tylko potwierdził.
W skrócie :
Pan X80 walczy o wszystkich a przy okazji zapewnia sobie bogata przyszłość a młodym mówi , trzymając się krzesła i uważając żeby mu proteza nie wypadła : też kiedyś będziesz stary.
i może będziesz siedział za biurkiem
Moim zdaniem ZZ nie pójdą na wojnę z rządem bo gro związkowców to ludzie którzy dostają dodatek 25 + , albo niebawem będą go brali ,a teraz wywalczyli +15, z opcją doliczenia po 33 latach. Dlatego nie walczycie o te 20% podwyżki o czym TAK GLOSNO GADALISCIE bo boicie się o swoje przywileje. Rząd dał wam bonus w postaci +25 i siedzi cicho jak myszki.
Stary beton który trzeba skruszyć.