Widzisz, bo różnica jest taka, że Florian liczy się ze zdaniem swoich członków - przekazano wszystkim organizacjom, że podwyżka minimalnego służbowego ma iść z pieniędzy na podwyżkę o którą walczono z powodu inflacji, i to ludzie nie chcieli się na to zgodzić. Skoro zdecydowana większość członków wypracowała zdanie i stanowisko, to nasz Zarząd Krajowy się z tym liczy - tego chcieli ludzie. Ciekawe, czy jeśli Wy wprost przedstawilibyście w swoich strukturach jak to wygląda to ludzie byliby tacy szczęśliwi - a od znajomych w Waszych organizacjach na poziomie komend powiatowych wiem, że nie mieli pojęcia, że te 8% ma być z tych pieniędzy i są osoby które dostaną te 250-320 przy średniej blisko dwa razy większej, nie byli tym zachwyceni. Także może pora zacząć liczyć się ze zdaniem swoich członków a nie tylko kierownictwa, bo chyba od tego właśnie są związki zawodowe.