Patologią w naszej formacji jest to, że na starszym ratowniku ludzie siedzą np. 15 lat aż do ostatnich dnia, a drabinka awansów , jest blokowana przez dziennych i ludzi z polecenia , a awanse powinny być dla wszystkich, wtedy różnice w grupach powinny być widoczne , a nie spłaszczane, za tym powinna pójść mniejsza liczba stanowisk. Druga sprawa, że sektor prywatny zaczyna być bardziej atrakcyjny niż służba mundurowa... przykład z podwórka.. koncern zatrudnia osobę przed 26 rż i ma 7tys. na rękę!!! Przy 160h w miesiącu i 2 dniach nadgodzin... stanowisko najniższe z mozliwych...do tego pełny pakiet zdrowotny itp. A teraz czym zachecają do służb... niczym....