Tu napisali ze prezydent poprosił… a na innym portalu ze to „porozumienie” prezydenta i komendanta miejskiego PSP…. Co ma komendant miejski do dysponowania do takich akcji osp? Swoich funkcjonariuszy niech wyślę…. A nie nie wyślę, bo więcej niż na zmianie nie ściągnie bo trzeba nadgodziny płacić.
Ja na miejscu OSP odmówił bym wyjazdu i tyle, chyba ze to było jakieś porozumienie, ze druhowie dostają normalny pieniądz(nikt nie mówi o śmiesznym ekwiwalencie tylko przynajmniej 20-25 zł za godzinę), ale jak to był wyjazd „na syrenę” to cyrk na kółkach.